x
Newsy
  • 07.04.2024
  • Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
  • 06.04.2024
  • Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
  • 07.03.2024
  • Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
  • 04.02.2024
  • Postacią Miesiąca został Tauro
  • 31.01.2024
  • Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
  • Aktualności fabularne
  • > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
  • Przewrót na Lwiej Ziemi
  • > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
  • Gniew Przodków
  • > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
  • Epidemia w dżungli
  • > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
  • Szkarłatne Grzywy
  • > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Suwak
Lwia Skała
Wodopój Las Kanion Termitiery Jezioro ZZ Wulkan Góry LS Jaskinie Kilimandżaro Upendi Drzewo życia Wielki Wodospad Zakątek Przodków Oaza Ruiny Pustynia Ciernisko Cmentarz Pole bitwy Zarośla Bagno Słone jezioro Gejzery Góry ZZ Wielka woda Jezioro szmaragdowe Jezioro flamingów Kaskada Grobowiec Rzeka Wąwóz Dżungla Pustkowia Równina Rzeka 2 Sawanna 2 Rzeka 3 Las namorzynowy Dolina wichrów Nadrzecze Dolina LS Drzewo życia Sawanna LZ Skała Wolności Wschodnia Oaza Wydmy Las MB Jezioro MB Wybrzeże

Trochę teorii [szkolenie medyczne Laishi, cz.1] [Ukończone]

Awatar użytkownika
Athastan
Posty: 556
Gatunek: Lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 25 cze 2015
Specjalizacja:
szaman 2
Szaman 2
medyk 3
Medyk 3
Zdrowie: 0
Waleczność: 32
Zręczność: 50
Percepcja: 70
Kontakt:

Re: Trochę teorii [szkolenie medyczne Laishi, cz.1]

#31

Post autor: Athastan » 14 lut 2021, 22:35

- Teoretycznie tak, w praktyce jednak w zasadzie wszystko co mogła byś uszkodzić przy nastawieniu, zostało już uszkodzone w momencie powstawania kontuzji. - stwierdził, wzruszające lekko barkami. Jasne, przektycznie przy każdej okazji dało się coś zepsuć, nawet jeśli miało się rzetelną wiedzę i umiejętności - przypadki po prostu się zdarzały. Nie był to jednak powód by powstrzymywać się od, logicznych i przemyślanych, działań - można było tu i ówdzie naciągnąć coś bardziej niż potrzeba, ni mniej przy braku działania efekty będą zdecydowanie gorsze.
- No tak jak mówiłem, jeśli już wbijesz staw na właściwą pozycję, to on sam często ustawia się tak jak powinien - także jeśli nie będziesz podczas leczenia próbowała wygiąć kolana w drugą stronę, to są całkiem spore szanse, że w jakieś dwa - trzy tygodnie jakoś przyzwoicie się to tam zaleczy. - w usztywnieniu znaczy się, bo po tym czasie taki zdegenerowany staw trzeba było jeszcze rozruszać i doprowadzić do pełnej używalności - ale ta zasada dotyczyła praktycznie każdej kuracji, w której występowało utrzymywane przez dłuższy okres usztywnienie, czy konieczność ograniczania ruchu.
- Zanotować, zapisać, utrwalić... ogólnie chodzi o to, by wspomóc pamięć przy pomocy symboli, którym przypisuje się konkretne znaczenie, czasem na zasadzie skojarzeń, czasem inaczej, wyrysowanych tudzież wypisanych na jakimś materiale - z przyczyn praktycznych najczęściej na różnego typu zwojach czy arkuszach. Albo, jak w tym przypadku, na trzcinowej karcie. - ten akurat materiał był swego rodzaju kompromisem pomiędzy dostępnością, twałością i łatwością przenoszenia. Kamień i drewno były powszechne ale mało mobilne, nieobrobione liście również szeroko dostępne i lekkie, ale bardzo tymczasowe, zaś pełnoprawne papirusy i pergaminy twałe i poręczne, ale dość kosztowne i niekiedy trudne do zdobycia. Trzcinowe produkty były czymś pomiędzy - akurat na osobiste notatki, które można gdzieś ze sobą zabrać, na tyle odporne by przy dobrym traktowaniu utrzymały się kilka lat, a przy tym na tyle dostępne, by zbytnio się nimi nie kłopotać.
- I tak, może się liczyć, jeśli próbowała wtedy rysować coś,co miało przypominać jakieś rzeczy albo osoby. - tego typu zabawy rozwijały wyobraźnię, konieczną do przeniesienia czegokolwiek widzianego oczyma na jakąś płaszczyznę, chociaż by i ubitą ziemię.
- Ale z jakimiś rysikami czy patykami nigdy nie próbowałaś, prawda? - upewnił się jeszcze.
Każdy rytuał niewłaściwe stosowany może zagrażać twojemu życiu lub zdrowiu.

Pierwszy Szaman przypomina - nigdy nie używaj cebuli w celach magicznych!

Cały Ath

Awatar użytkownika
Laishia
Posty: 673
Tytuł: Postać Miesiąca
Gatunek: Lew
Płeć: Samica
Data urodzenia: 17 lut 2020
Zdrowie: 100
Waleczność: 45
Zręczność: 55
Percepcja: 54
Kontakt:

#32

Post autor: Laishia » 14 lut 2021, 22:48

Nie za bardzo ją uspokoiła, ale przecież nie może jej przerażać każde udzielenie pomocy. Jeśli za każdym razem będzie się zastanawiać czy swoim działaniem nie zaszkodzi to lepiej, żeby się w ogóle nie brała za leczenie. Musi mieć te świadomość, ale nie powinna za każdym razem się tak nad tym zastanawiać. Westchnęła tylko na jego wyjaśnienia i skupiła się na karcie.
- No to można powiedzieć, ze coś tam rysowałam. - Nie były to może super dzieła, ale jakieś minimum doświadczenia miała.
- Nie, nigdy... - Nawet za bardzo nie wiedziała, jak coś takiego praktycznie chwycić. Spróbowała jakoś złapać rysik między palce.
- Mam sobie wymyślić własne znaki? - Proste to nie będzie. To ze teraz coś sobie wymyśli, wcale nie gwarantuje, że za tydzień będzie pewna co to oznacza. Stworzenie własnego systemu pisma wymagało czasu, dobrej pamięci i ciągłych ćwiczeń.
Maluch | Obecnie | Od Tako | Od Tako 2Obrazek
► Pokaż Spoiler

Awatar użytkownika
Athastan
Posty: 556
Gatunek: Lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 25 cze 2015
Specjalizacja:
szaman 2
Szaman 2
medyk 3
Medyk 3
Zdrowie: 0
Waleczność: 32
Zręczność: 50
Percepcja: 70
Kontakt:

#33

Post autor: Athastan » 15 lut 2021, 19:55

Kiwnął łbem, a potem, odnosząc się do drugiej odpowiedzi, stwierdził:
- No nawet lepiej, nie masz złych nawyków. - znów pokiwał głową, choć tym razem chyba bardziej do siebie.
- Zazwyczaj jak ktoś próbuje używać jakiś patyków, to trzyma je zębami. Rysiki niby też tak można... ale jak się je trzyma między palcami, to ma się większe możliwości. O tak, w ten sposób. - zaprezentował uczennicy poprawny chwyt, pomiędzy drugim a trzecim palcem łapy, w jego wypadku prawej, a potem drugi raz, wolniej, obracając łapą na wszystkie strony - a wrazie potrzeby również korygując próby podejmowane przez lwicę.
- Nie, nie do końca przynajmniej. Niektórzy wymyślą co prawda swoje systemy, i niewątpliwie jest to skuteczne, ale też dość czasochłonne. Pikrogramy odpowiadające rzeczywistemu wyglądowi danych rzeczy, czy stanowiące uproszczone ich wersje ikonogramy są zdecydowanie prostsze do nauki. Ale to i tak za chwile, a na razie... - odwrócił się w stonę jednej z półek i wyciągnął zalegając w okolicach dna zwój pokryty układami różnych mniej czy bardziej abstrakcyjnych figur i zawiasów, po czym położył go przed Laiką
... spróbuj przekopiować to.
Wspomniany już wyżej zwój był w istocie ćwiczeniem, którego zwyczajowo używało się przy wprowadzeniu do nauki pisania glifów, ponieważ jednak jego zawartość miała z owymi znakami powiązanie raczej mgliste, nic nie szkodziło, by spróbować go wykorzystać i w tym wypadku.
Każdy rytuał niewłaściwe stosowany może zagrażać twojemu życiu lub zdrowiu.

Pierwszy Szaman przypomina - nigdy nie używaj cebuli w celach magicznych!

Cały Ath

Awatar użytkownika
Laishia
Posty: 673
Tytuł: Postać Miesiąca
Gatunek: Lew
Płeć: Samica
Data urodzenia: 17 lut 2020
Zdrowie: 100
Waleczność: 45
Zręczność: 55
Percepcja: 54
Kontakt:

#34

Post autor: Laishia » 21 lut 2021, 17:15

Skinęła łbem na instrukcje jakie jej przedstawił. Spojrzała na jego łapę i swoją, no były tej samej budowy, to niby powinno pójść gładko, tak jednak nie było. Musiała chwile powalczyć, nim rysik znalazł się w takiej pozycji jak u niego. Jeszcze trochę czasu minie nim zacznie to robić odruchowo.
- Wiec mam wymyślić własne pismo, oparte na prostych obrazkach? - W końcu to i tak ona będzie te ikony wymyślać. Decydować jak ma wyglądać uproszczony rysunek szkieletu czy danych roślin. Nie będzie tam alfabetu, ale to i tak jej wytwór. Rzeczywiście do zapamiętania dużo prostszy, a nawet w przypadku luki w pamięci dość łatwo go rozszyfrować.
- Co to? - Zapytała tylko, ale od razu podjęła próbę, czekając na odpowiedź. Jako tako kształty odwzorowała, ale łapa widocznie drżała jej przy przepisywaniu, na co wskazywały nierówne pofalowane linie. Nacisk też był za duży, nie potrafiła tego jeszcze wyczuć. Spojrzała krytycznie na kilka pierwszych znaków i westchnęła. Starała się przy kolejnych znakach, problem w tym, że nie miała pojęcia gdzie robi błąd. Niepodobnie do siebie zupełnie zamilkła, całkowicie skupiona na tych głupich znaczkach.
Maluch | Obecnie | Od Tako | Od Tako 2Obrazek
► Pokaż Spoiler

Awatar użytkownika
Athastan
Posty: 556
Gatunek: Lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 25 cze 2015
Specjalizacja:
szaman 2
Szaman 2
medyk 3
Medyk 3
Zdrowie: 0
Waleczność: 32
Zręczność: 50
Percepcja: 70
Kontakt:

#35

Post autor: Athastan » 22 lut 2021, 10:43

Przytaknął, choć z niejakim ociąganiem - z jakiegoś powodu termin pismo nie do końca pasował mu do takiego stylu prowadzenia notatek. Ponieważ jednak nie był w stanie stwierdzić dokładnie dlaczego, postanowił przejść nad tym do porządku dziennego, i nie komplikować wszystkiego bardziej, niż było to konieczne.
- W zasadzie to tak - swoje własne uproszczenia najłatwiej zapamiętać, a o to przecież w tym wszystkim chodzi. Ponieważ zaś nie przymierzasz się do pracy w żadnej grupie, to i odpadają problemy związane z tym, że ktoś inny nie będzie tego rozumiał. - jednolity system zapisu był konieczny dla organizacji takich jak Strażnicy, zrzeszających peweną ilość członków, i, co chyba nawet istotniejsze, posadających zbiory zwojów, woluminów i innych nośników, niekiedy liczących sobie kilka pokoleń. Tych bez znajomość odpowiednie pisma przeczytać się nie dało - natomiast prywatne notatki takich ograniczeń nie nakładały. Z nich po prostu miało się wygodnie korzystać właścicielowi.
- Ćwiczenie. Jedno z tych które wykonywali adepci, jako wprowadzenie do pisma właśnie. - odparł, zgodnie z prawdą i swoimi wcześniejszymi przemyśleniami, darując sobie jednak opisywanie całgo uzasadnienia. Lwica powinna się teraz móc skupić na zadaniu, a nie wysłuchiwać opisów przedawnionych już de facto, bądź przynajmniej chwilowo zawieszonych procedur.
Zamiast więc opowiadać, obserwował jak uczennica sobie radzi.
- Całkiem nieźle... - skomentował pod nosem, choć w ciszy Pracowni, przerywanej jedynie skrzypieniem węgla, było to dość dobrze słyszalne. Zazwyczaj przy pierwszych podejściach linie były tak koszmarnie krzywe, że podobieństwa trzeba było doszukiwać się przy pomocy wyobraźni - zakładając oczywiście że w ogóle można było mówić o jakiejś linni. Dziury w materiale i połamane rysiki też nie były aż tak rzadkie, jak by się mogło wydawać. Inna sprawa, że lwica zdecydowanie należała do zręcznych, no i była zdecydowanie bardziej opanowana, niż większość przystępujących do nauki młodzików - po części pewnie dla tego, że naukę pisma często, przynajmniej jeśli była taka możliwość, rozpoczynało się w wieku około ośmiu-dziewięciu miesięcy.
- Spróbuj usztywnić tu - postukał palcem w jej nadgarstek, gdy podniosła na chwilę łapę z nad karty - i poruszać całym przedramieniem. Może się to wydawać nienaturalnie, ale w ten sposób można wyeliminować większość drobnych drgnięć i uzyskać gładsze linie. Na szczegóły rysowane z nadgarstka przyjdzie czas później. - poradził. Taka technika, mimo iż używanie jej było, przynajmniej z początku, dość dziwne, w ostatecznym rozrachunku dawała dobre efekty - a przy pisaniu barwnikami stanowiła właściwe wymóg, bez którego nie dało się uzyskać charakterystycznej zmiennej grubości linii. Ani, bez dużej ilości praktyki i doświadczenia, w ogóle pisać prosto.
Każdy rytuał niewłaściwe stosowany może zagrażać twojemu życiu lub zdrowiu.

Pierwszy Szaman przypomina - nigdy nie używaj cebuli w celach magicznych!

Cały Ath

Awatar użytkownika
Laishia
Posty: 673
Tytuł: Postać Miesiąca
Gatunek: Lew
Płeć: Samica
Data urodzenia: 17 lut 2020
Zdrowie: 100
Waleczność: 45
Zręczność: 55
Percepcja: 54
Kontakt:

#36

Post autor: Laishia » 22 lut 2021, 23:21

Nie potrzebowała obszernego opisu, zastanawiało ją jedynie, czy to coś więcej niż ciąg znaczków. Czy to specjalnie na takie okazje, czy po prostu Ath uznał, że się nada i już. Skinęła więc jedynie łbem na znak zrozumienia komunikatu i całą uwagę skupiła na kreśleniu. Może rzeczywiście jak na pierwszą próbę było dobrze, to akurat cieszyło różnooką. Miało na to wpływ zapewne sporo czynników, wspomniany już wiek, opanowanie, w dużej mierze też zapewne rodzaj motywacji. Ona chciała się nauczyć, to nie tak, że ktoś tego wymagał, albo było to konieczne do czegoś innego, ale sama ta czynność nie interesowała jej zbytnio. Lai chciała umieć i starała się z całych sił.
Postępując zgodnie z instrukcjami usztywniła nadgarstek i spróbowała całą łapą. Tak jednak jeszcze trudniej było wyczuć nacisk, co skończyło się po prostu złamaniem rysika. Odsunęła gwałtownie łapę i spojrzała na połamany przyrząd. Pomagając sobie zębami, wygrzebała go spomiędzy palców i spojrzała z żalem na leżący na ziemi drugi kawałek.
- Trudne. - Skomentowała jedynie i odstawiła lapę na ziemię. Spojrzała niezadowolona na swoje dzieło, które akurat jej zdaniem było zdecydowanie zbyt mało dokładne. Wiedziała, że to wymaga ćwiczeń, ale była krytycznie nastawiona do tego pierwszego razu, przecież mogło pójść lepiej.
Maluch | Obecnie | Od Tako | Od Tako 2Obrazek
► Pokaż Spoiler

Awatar użytkownika
Athastan
Posty: 556
Gatunek: Lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 25 cze 2015
Specjalizacja:
szaman 2
Szaman 2
medyk 3
Medyk 3
Zdrowie: 0
Waleczność: 32
Zręczność: 50
Percepcja: 70
Kontakt:

#37

Post autor: Athastan » 03 mar 2021, 12:22

- Trochę tak, przynajmniej na początku. - przyznał.
- Ale spokojnie, z czasem robi się coraz łatwiejsze, a w pewnym momencie zaczynasz wszystko robić odruchowo. - to sprawdził już na własnym przykładzie. Po zakończeniu szkolenia Strażników, sporządzanie notatek weszło mu po prosyu w nawyk - podobnie jak kreślenie różnego rodzaju map czy grafik - choć tymi ostatnimi bawił się, a przynajmniej próbował, już wcześniej. Oczywiście w jego wypadku dodatkowym motywatorem do korzystania z tych mmiejętności była wynikająca z niej możliwość buszowania po Archiwach... ale i bez tego było warto.
- A to się zdarza. Masz nowy. - powiedział, podając uczennicy kolejny rysik.
- I tak nie jest źle - póki co nie wygląda na to, że po dzisiejszej lekcji będziesz wymagała jakiś opatrunków. A i takie przypadki bywały. - dodał, nawiązując do kilku anegdot, które sam usłyszał od swojego mistrza. Zapewne nieco na jego użytek ubarwionych i zaprawionych większą ilością humoru w stosunku do oryginalnych sytuacji... ale fakt pozostawał faktem - nauka specjalizacji nie zawsze przebiegała gładko i bez różnego rodzaju urozmaiceń. A im ciekawsza dziedzina, tym ciekawsze przypadki.
Każdy rytuał niewłaściwe stosowany może zagrażać twojemu życiu lub zdrowiu.

Pierwszy Szaman przypomina - nigdy nie używaj cebuli w celach magicznych!

Cały Ath

Awatar użytkownika
Laishia
Posty: 673
Tytuł: Postać Miesiąca
Gatunek: Lew
Płeć: Samica
Data urodzenia: 17 lut 2020
Zdrowie: 100
Waleczność: 45
Zręczność: 55
Percepcja: 54
Kontakt:

#38

Post autor: Laishia » 03 mar 2021, 18:17

- Długo trawa ten czas? - Nie żeby była w gorącej wodzie kapana, ale przecież lepiej szybciej niż wolniej. Miała wrażenie, że już gdy się tego nauczy, kreślenie różnych rzeczy będzie po prostu przyjemnością. Póki co jednak wzbudzało to w niej raczej irytację .
Chwyciła kolejny rysik, jakby trochę się uspokajając. W rzeczywistości po prostu świadomie odsunęła od siebie negatywne odczucia by się skupić i nie zaprzątać sobie nimi bez sensu głowy. Co prawda nie potrafiła sterować irytacją, szczęściem czy jakimkolwiek innym uczuciem, ale mając świadomość jak na nią wpływają (i czasem grając lepszy humor niż w rzeczywistości), nauczyła się już oddalać od siebie te uczucia, dystansować się, a w najgorszym przypadku odkładać przeżywanie ich na później.
- To da się tym zrobić sobie krzywdę? - Przerwała na chwilę kolejną próbę wykonania prostej linii z usztywnionym nadgarstkiem i spojrzała na niego zdziwiona. Nie do pomyślenia.
Czekając na odpowiedź po prostu kontynuowała, czując znów narastającą złość. No lepiej jej już szło z nadgarstka. Te linie teraz były nie tyle falowane, co po prostu przerywane w najlepszym przypadku jedna linia składała się z kilku, w dodatku o minimalnie różnych kątach. Fuknęła i spróbowała po staremu, jakby licząc na cud.
Maluch | Obecnie | Od Tako | Od Tako 2Obrazek
► Pokaż Spoiler

Awatar użytkownika
Athastan
Posty: 556
Gatunek: Lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 25 cze 2015
Specjalizacja:
szaman 2
Szaman 2
medyk 3
Medyk 3
Zdrowie: 0
Waleczność: 32
Zręczność: 50
Percepcja: 70
Kontakt:

#39

Post autor: Athastan » 04 mar 2021, 10:48

- Wiesz jak wyglądają takie kwestie - wszystko zależy od sumy różnych czynników. Od ilości ćwiczeń, zaangażowania uczącego się, indywidualnych predyspozycji i talentu... Nie było na to jakiejś konkretnej reguły - równie dobrze można sobie było odpowiednie odruchy wyrobić po dwóch tygodniach jak i czterech miesiącach. Albo, choć w tym wypadku raczej im to nie groziło, i nigdy, jeśli komuś na prawdę brakowało do tego drygu.
- Natomiast pocieszę cię, opanowanie techniki zajmuje relatywnie niewiele czasu w porównaniu z tym czego normalnie muszą wyuczyć się w tej materii szamani. - a ponieważ lwica nie miała się uczyć glifów, ich znaczeń i kolejnych etapów konstrukcji, tylko od razu uzyskać umiejętność utrwalania własnych myśli, droga która przed nią się rozpościerała była zdecydowanie krótsza niż w innych okolicznościach być by mogła.
- Wszystkim da się zrobić sobie krzywdę - po prostu potrzebny jest do tego kreatywność, odpowiednia motywacja i konkretna dawka pomyślunku, tudzież częściej jego braku. - wzruszył ramionami.
- Co prawda w wypadku artykułów piśmienniczych najcięższym przypadkiem była konieczność usuwania nawęglonych drzazg z pomiędzy poduszek - ciekawe ślady po tym zostają swoją drogą - ale widziałem już kilku uczniów tak zaangażowanych w kreślenie, że mało nie wpakowali sobie drugiej strony rysika do oka albo nie odgryźli języka.
Zdarzały się również inne wypadki, jak na przykład delikwent który potraktował się oparami własnej mikstury o, jak się okazało dość zabawnym działaniu, różnego typu podrażnienia i wysypki przy zbieraniu co bardziej agresywnych roślin.
Słyszałem także historię o nowicjuszu który dał się pogryźć czaszce szkieletu, bardzo podobnego do tego tam. Podobno tak mu się zakleszczyła na łapie, że medyk potrzebował dodatkowego pomocnika żeby ją zdjąć...
- uśmiechnął się na myśl o tym jak musiało to wyglądać. W końcu ciężko było uznać to za jakiś ciężki wypadek... a całość musiała sprawiać mocno komiczne wrażenie. I zapewne edukacyjne - wątpił by ktokolwiek z tamtego rocznika, a pewnie i kilku kolejnych zapomniał o znaczeniu stwierdzenia "złośliwość rzeczy martwych".
- W każdym razie, nauka medycyny, w porównaniu do innych specjalizacji, raczej nie obfituje w niebezpieczeństwa. - zakończył, przybierając już normalna minę - prócz tych rzadkich przypadków jak spożycie czegoś na prawdę szkodliwego, do czego żaden szanujący się mistrz nigdy nie dopuści, większość wypadków ma charakter drobny, a nierzadko również trochę humorystyczny...
Każdy rytuał niewłaściwe stosowany może zagrażać twojemu życiu lub zdrowiu.

Pierwszy Szaman przypomina - nigdy nie używaj cebuli w celach magicznych!

Cały Ath

Awatar użytkownika
Laishia
Posty: 673
Tytuł: Postać Miesiąca
Gatunek: Lew
Płeć: Samica
Data urodzenia: 17 lut 2020
Zdrowie: 100
Waleczność: 45
Zręczność: 55
Percepcja: 54
Kontakt:

#40

Post autor: Laishia » 04 mar 2021, 12:12

No owszem, zdawała sobie sprawę z tego co mówił, ale jej chodziło o taki przypadek klasyczny, uśredniony okres czasu. Oczywiście zamierzała być lepsza niż ten klasyczny przypadek, ale posiadani o nim wiedzy z pewnością trochę to ułatwi.
Zaśmiała się pod nosem na wymienienie rzeczy koniecznych do zrobienia sobie krzywdy czymkolwiek. Przy ostatnim przypomniała sobie okoliczności ich poznania, czy wtedy i jej nie można było zarzucić braku pomyślunku? Po tym właściwie jeszcze całkiem krótkim czasie nauki, jej podejście do brania w zęby czego popadnie zdecydowanie się zmieniło. Nie żeby przestała lubić kwiaty i je zbierać, ale nim chwyciła jakiś w żeby, najpierw upewniała się czy zna roślinę i jeśli tak, to czy nie kojarzy jej raczej z właściwości zabójczych tudzież szkodliwych.
Słuchała go jednocześnie nadal próbując, nie wydawało jej się by szło jej coraz lepiej, ale w końcu nie trwało to długo. Zdecydowała się jednak wrócić do pierwszej z wypróbowywanych metod, bo ta na sztywno chyba jej nie służyła. Z resztą niezależnie od obranej metody... bolała ją już łapa. Zabawne jak wykonywanie czynności wcześniej nieznanej mięśniom potrafi szybko je wykończyć. Przecież normalnie jej kończyny tak szybko się nie męczyły.
- Jakim cudem szczęka bez mięśni, ścięgien i innych się zakleszczyła? - No chyba, że była poszczepiana jak ten szkielet tutaj. Jednak czy nie wystarczyło wtedy po prostu przeciąć któregoś z rzemieni?
Maluch | Obecnie | Od Tako | Od Tako 2Obrazek
► Pokaż Spoiler

Zablokowany

Wróć do „Zakończone szkolenia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość