x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Jezioro
- Viktor
- Posty: 103
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 07 lip 2021
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 21
- Zręczność: 60
- Percepcja: 72
- Kontakt:
Re: Jezioro
Viktor opuścił Jezioro całkowicie zdrowy.
Wyleczyłem sam siebie i to z choroby, która nie jest na moim poziomie trudności, jeśli chodzi o wiedzę medyczną.
Dumny Viktor ruszył w stronę południa pełen dumy i samozachwytu. Może i nie stał się częścią stada za to czekała go kariera medyczna.
Bez dwóch zdań miał smykałkę do zbioru roślin medycznych.
zt do Równina
Wyleczyłem sam siebie i to z choroby, która nie jest na moim poziomie trudności, jeśli chodzi o wiedzę medyczną.
Dumny Viktor ruszył w stronę południa pełen dumy i samozachwytu. Może i nie stał się częścią stada za to czekała go kariera medyczna.
Bez dwóch zdań miał smykałkę do zbioru roślin medycznych.
zt do Równina
► Pokaż Spoiler
- Vulkana
- Posty: 57
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 08 sie 2021
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 51
- Zręczność: 40
- Percepcja: 60
- Kontakt:
Vulkana przybyła do Jeziora w poszukiwaniu zioła szamańskiego zwanego Pnączem Cakoon. Przez przygodę w wulkanie czuła się jakby ktoś za nią podąźał niestety nie ma pojęcia, kto tak w rzeczywistości skupił swój wzrok na Vulkanie i czy faktycznie ktoś ją obserwuje, a może to po prostu wymysł bogatej wyobraźni. Wracając do poszukiwań to samica zaaranżowała użycie wszystkich dwóch zmysłów, dlatego oprócz rozglądania się próbowała wyniuchać pnącze.
Z łatwością Vulkana odnalazła pnącze cakoon i umieściła na kawałku drewnianej kory z pobliskiego drzewa. Tak przygotowana, o ile coś jej nie przeszkodziło, opuściła Jezioro.
+1 pnącze cakoon
ZT
Vulkana wyrzuca 3d100:
59, 70, 33
59, 70, 33
Z łatwością Vulkana odnalazła pnącze cakoon i umieściła na kawałku drewnianej kory z pobliskiego drzewa. Tak przygotowana, o ile coś jej nie przeszkodziło, opuściła Jezioro.
+1 pnącze cakoon
ZT
- Mistrz Gry
- Posty: 2882
- Kontakt:
Ktoś niepostrzeżenie śledził Vulkane przez całą drogę, przyglądając się jej ciekawie i chowając się w trawie, gdy tylko ta spoglądała w stronę, gdzie ukrywał się jej ogon. Błyszczące oczka spoglądały spomiędzy źdźbeł, by zaraz czmychnąć do pobliskiej norki. Jakże interesująca była ta lwica. Na początku wydawało się, że jest lwem, w końcu miała taką piękną czarną grzywę. Jej głos był jednak zbyt dźwięczny, by należeć do samca. Strasznie to ciekawe. Patrząc na taką niesamowitą lwicę, na chwilę robiło się nawet mniej smutno.
Vulkana czuła mrowienie w karku, jakby ktoś ją obserwował. Wyczuwała swoimi wyostrzonymi zmysłami szamanki, że ktoś znajduje się w pobliżu, nawet jeśli ten ktoś nie dawał się dostrzec na pierwszy rzut oka.
@Vulkana
Vulkana czuła mrowienie w karku, jakby ktoś ją obserwował. Wyczuwała swoimi wyostrzonymi zmysłami szamanki, że ktoś znajduje się w pobliżu, nawet jeśli ten ktoś nie dawał się dostrzec na pierwszy rzut oka.
@Vulkana
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC
Lista NPC
- Vulkana
- Posty: 57
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 08 sie 2021
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 51
- Zręczność: 40
- Percepcja: 60
- Kontakt:
Vulkana nie wiedziała co za nią podąża i czego pragnie, ani jakie zamiary ma ta istota bądź istoty. Zmysł szamański pozwalał tylko w ograniczony sposób ostrzec przed wzrokiem niektórych, ale nie dawał w zasadzie nic więcej, dlatego też pora na dalsze środki. Lwica wzięła tykwe i wypełniła ją ziarnami voacangi, prędko zatkała pojemnik drewnianym klockiem niewielkich rozmiarów, po czym postanowiła potrząsnąć zawartością. Tak przygotowaną miksturę, o ile tak to można nazwać, wypiła do dna.
- Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba. - wydała z siebie Vulkana, po czym zaczekała aż voacanga zacznie działać.
- Przodkowie! Dajcie mi wgląd w to co widzialne i niewidzialne. W to co żywe i martwe! W to co było i będzie! - powiedziała całkiem głośno Vulkana, po czym nakreśliła rycinę pazurem na ziemii.
@Mistrz Gry
- Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba. - wydała z siebie Vulkana, po czym zaczekała aż voacanga zacznie działać.
- Przodkowie! Dajcie mi wgląd w to co widzialne i niewidzialne. W to co żywe i martwe! W to co było i będzie! - powiedziała całkiem głośno Vulkana, po czym nakreśliła rycinę pazurem na ziemii.
@Mistrz Gry
- Mistrz Gry
- Posty: 2882
- Kontakt:
Lili pisze:Kotka obserwowała lwicę ze swojej kryjówki. Na początku w wulkanie bała się jej. Myślała, że jest kolejnym wielkim i strasznym drapieżnikiem. Ale później przestała sprawiać takie wrażenie. Lili obserwowała z zaciekawieniem co robi lwica. Najpierw wzięła jakąś roślinę, potem tykwę, na koniec tym wszystkim potrząsneła i...
- Iiiii! - pisnęła kotka, gdy poczuła nagłe przyciąganie. Coś wyciągnęło ją spomiędzy trawy, tak że zawisła w powietrzu.
@Vulkana widziała teraz przed sobą duszka kota czarnołapego, a raczej kotki o śnieżnobiałym futerku. Wokół niej unosiła się delikatna błękitna mgiełka.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC
Lista NPC
- Vulkana
- Posty: 57
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 08 sie 2021
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 51
- Zręczność: 40
- Percepcja: 60
- Kontakt:
Vulkana była teraz pewna, że ma do czynienia z duchami, a nie jakimś żywym obserwatorem, który równie dobrze mógł okazać się zboczeńcem lub porywaczem, lub oba jednocześnie. Wszystko wskazuje, że duch to mały kot czarnołapy, a raczej biała kotka. No nic, trzeba zachować standardową ostrożność względem nie tylko śmiertelników, ale duchów również. To, że coś wygląda niegroźnie lub słodko nie oznacza, że jest bezpieczne, choć przyznać trzeba kotce piękno i majestatyczność.
- Duchu. - zaczęła Vulkana, po czym nabrała powietrza w płuca. Teraz był etap poznania ducha i jego zamiarów. - Duchu jakie jest twe imię? Jakie są twoje intencje i jaką mądrość przynosisz z miejsca skąd przybywasz? - mówiła powoli i wyraźnym głosem Vulkana. Ostrożnie porozumiewała się z przybyszem zza światów.
- Zwą mnie Vulkana i jestem ciekawa czemu za mną podążasz... - oznajmiła wprost ciemnogrzywa samica.
@Mistrz Gry
-1 voacanga
- Duchu. - zaczęła Vulkana, po czym nabrała powietrza w płuca. Teraz był etap poznania ducha i jego zamiarów. - Duchu jakie jest twe imię? Jakie są twoje intencje i jaką mądrość przynosisz z miejsca skąd przybywasz? - mówiła powoli i wyraźnym głosem Vulkana. Ostrożnie porozumiewała się z przybyszem zza światów.
- Zwą mnie Vulkana i jestem ciekawa czemu za mną podążasz... - oznajmiła wprost ciemnogrzywa samica.
@Mistrz Gry
-1 voacanga
- Mistrz Gry
- Posty: 2882
- Kontakt:
Lili pisze:Lili przechyliła łebek.
- Lwie. - odpowiedziała w podobnym tonie.
- Jestem Lili. Mam dobre intencje, mam nadzieję, że ty też. - spojrzała spod oka na lwicę. - Ale chyba nie przynoszę żadnej mądrości. - odpowiedziała po krótkim namyśle.
- Podążam za tobą, bo... nie wiem, gdzie indziej mogę pójść. Nie chciałam tam zostać. Bałam się. - odpowiedziała cichutko i skuliła się w sobie. Ta która wcześniej przyszła do jeziorka lawy była zbyt podobna do Niego, by jej zaufać. Ale lwy nigdy jej nie skrzywdziły.
- Czy... czy mogłabyś mi pomóc? - kotka zapytała nieśmiało.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC
Lista NPC
- Vulkana
- Posty: 57
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 08 sie 2021
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 51
- Zręczność: 40
- Percepcja: 60
- Kontakt:
Vulkana postanowiła zachować ograniczone zaufanie względem ducha zwanego Lili. Oznajmienie dobrych intencji wcale, ale to wcale nie świadczyły, że takie są zamiary kotki. Na ten moment ku niekorzyści kotki wskazywało miejsce jej odnalezienia. Otóż wulkan, w którym ponoć straszą demony to nie jest miejsce, gdzie można spotkać cichego i spokojnego ducha. Należy założyć, że Lili może mówić nieprawdę byleby osiągnąć korzyść. Standardowo duch oczekuje pomocy, jednak istotną kwestią pozostaje jakie to ma być wsparcie.
- Czego ode mnie oczekujesz, Lili, i co robiłaś w wulkanie? - zapytała Vulkana tonem spokojnym i opanowanym. Nie bała się rozmawiać z duchami, w końcu jest szamanką, jednak coś tutaj nie grało. Lili wydaje się niezwykle podejrzana, a co jeśli to ona jest demonem?
@Mistrz Gry
- Czego ode mnie oczekujesz, Lili, i co robiłaś w wulkanie? - zapytała Vulkana tonem spokojnym i opanowanym. Nie bała się rozmawiać z duchami, w końcu jest szamanką, jednak coś tutaj nie grało. Lili wydaje się niezwykle podejrzana, a co jeśli to ona jest demonem?
@Mistrz Gry
- Mistrz Gry
- Posty: 2882
- Kontakt:
@VulkanaLili pisze:Kotka zeskoczyła z gracją na ziemię z miejsca, w którym się unosiła. Przysiadła, owijając wokół siebie ogonek.
- Chyba ktoś mnie tam zaniósł. To był duży kot, ale nie tak duży jak lew. Chyba miał plamki na futrze. - zamyśliła się, próbując przypomnieć sobie coś więcej. Ostatnie wspomnienia były jednak zasłonięte gęstą mgłą. Wiedziała tylko, że było w nich wiele strachu i smutku. Pamiętała przerażające płomienie i głos, od którego dudniło w uszach.
- Potrzebuję pomocy, bo ktoś ukradł mi serce. To boli. - Lili patrzyła na Vulkanę wielkimi oczami pełnymi smutku.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC
Lista NPC
- Vulkana
- Posty: 57
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 08 sie 2021
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 51
- Zręczność: 40
- Percepcja: 60
- Kontakt:
Lili ma najwidoczniej problemy z pamięcią. Tak już jest, kiedy przeżyje się tragiczne rzeczy, a dusza chce zapomnieć i odciążyć od nich rozum. Bezwarunkowo podlega pomocy ze strony żywego szamana. Vulkana westchnęła lekko i postanowiła dogłębniej zbadać sprawę, lecz najpierw zaproponowała zdobycie informacji.
- Mogę przywrócić Ci pamięć z pomocą rytuału. Wtedy wiedzielibyśmy więcej i poznali dokładne okoliczności twojej śmierci. - zaproponowała samica zdając sobie sprawę, że odzyskanie pamięci nie musi być wcale przyjemne. Co się tyczy kradzieży serca to na twarzy Vulkany pojawiło się zdziwienie.
- Przez serce masz na myśli miłość z kimś czy organ wyrwany do rytuału? - zapytała oczekując konkretnej odpowiedzi. To dość ważna kwestia.
@Mistrz Gry
- Mogę przywrócić Ci pamięć z pomocą rytuału. Wtedy wiedzielibyśmy więcej i poznali dokładne okoliczności twojej śmierci. - zaproponowała samica zdając sobie sprawę, że odzyskanie pamięci nie musi być wcale przyjemne. Co się tyczy kradzieży serca to na twarzy Vulkany pojawiło się zdziwienie.
- Przez serce masz na myśli miłość z kimś czy organ wyrwany do rytuału? - zapytała oczekując konkretnej odpowiedzi. To dość ważna kwestia.
@Mistrz Gry
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości