x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Pustynna burza [Jasir] [zakończona]
- Mistrz Gry
- Posty: 2882
- Kontakt:
Re: Pustynna burza [Jasir]
Tuż po okrzyku bojowym czwórka szakali wypadła z cierniska i niczym burza popędziły w stronę przeciwników. Fenki, mimo że ich liczebność była mniejsza niezruszenie pozostały na swoich pozycjach szykując kły i pazury to walki. Wtedy zaczęła się bitwa. Jako że Jasir oddalił się już kawałek od walczących nie dostrzegał szczegółów starcia. W powietrze wzniosła się chmura piasku, gdy zwierzęta szarpały się, gryzły i przetaczały po ziemi. Szakale zdecydowanie miały przewagę w tym starciu, a już po chwili pojawiła się pierwsza krew. Jeden z fenków, ten który wcześniej przemawiał otrzymał ciężką ranę. Padł bezwładnie na ziemię, ostatnimi siłami podnosząc łeb.
- Zdrajcy! - zawołał rozpaczliwie - Jesteśmy posłami. Mieliśmy rozmawiać, a wy przyprowadzacie ze sobą lwa! Przez was Pustynia i Ciernisko spłyną krwią! - fenek utkwił pełne nienawiści spojrzenie w Jasirze, by zaraz zamknąć oczy po raz ostatni.
- Zdrajcy! - zawołał rozpaczliwie - Jesteśmy posłami. Mieliśmy rozmawiać, a wy przyprowadzacie ze sobą lwa! Przez was Pustynia i Ciernisko spłyną krwią! - fenek utkwił pełne nienawiści spojrzenie w Jasirze, by zaraz zamknąć oczy po raz ostatni.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC
Lista NPC
- Jasir
- Posty: 436
- Gatunek: lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 lip 2015
- Waleczność: 42
- Zręczność: 73
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Jasir był w wielkim błędzie. Sądził, że do walki nie dojdzie, że spór nie rozgorzeje i zostanie zażegnany przez ugodę, do której dążyć miały strony. Widocznie nie wszyscy byli tego zdania - szakale brutalnie i bezpodstawnie rozgromiły fenki. Więcej przekonywać się chyba nie musiał, większe psowate ruszyły na pustynne lisy (posłańców) mając przewagę 5:3, okazując się bezkompromisowością i dyshonorem. Jedno było tylko zastanawiające, dlaczego obie strony, mimo dość wyraźnej unikającej postawy Jasira nadal wierzyły w jego udział w tym sporze. Nie było czasu na rozmyślenia. Było na to zbyt późno i wydarzyło się zbyt wiele...
W momencie, kiedy ranny fenek padł na ziemię, miał w swoim sercu poczucie winy, że musiało się coś takiego stać i że skierował na niego te gniewne spojrzenie. Jasir zwrócił na to uwagę i swoje bezradne oczy zawiesił na umierającym fenku. Czy tak musiało się to potoczyć ? Wydawało mu się, że i on miał udział w jego śmierci. Chyba był skazany na uczestniczenie w tym nieszczęsnej akcji. Jasir mimo tej chwilowej pozycji nie był całkiem bezradny.
Czarnogrzywy nagle urwał się biegiem w stronę starcia. Kot będzie walczył z psowatymi przeciwko psowatym. Był tylko problem, jak można przekonać ich, że staje po ich stronie. Być może okaże się po po pierwszym skoku. Nie chciał znaleźć pomiędzy przeciwnikami, ale chciał uderzyć na szakala, który stoi na zewnątrz ich szyku, z boku, tak żeby spodziewał się ich tylko z jednej strony. Chciał skoczyć na niego z pełnym rykiem i powalić go i trzymając go pazurami wbić się jak najszybciej kłami w jego szyję lub kark. Jeśli nie będzie to takie proste, odpuści i odsunie się trochę, by przygotować się na odparcie jego kolegów.
- Więc jak musi spłynąć krwią, będzie to Wasza, krew szakali ! - wykrzyknął wściekle tuż po skoku.
Statystyki walczących: szakale K-30 Z-45 P-40, fenki K-20 Z-35 P-30
Atak Jasira na szakala nr 1, test zręczność Jasira vs zręczność szakala
Jasir
W momencie, kiedy ranny fenek padł na ziemię, miał w swoim sercu poczucie winy, że musiało się coś takiego stać i że skierował na niego te gniewne spojrzenie. Jasir zwrócił na to uwagę i swoje bezradne oczy zawiesił na umierającym fenku. Czy tak musiało się to potoczyć ? Wydawało mu się, że i on miał udział w jego śmierci. Chyba był skazany na uczestniczenie w tym nieszczęsnej akcji. Jasir mimo tej chwilowej pozycji nie był całkiem bezradny.
Czarnogrzywy nagle urwał się biegiem w stronę starcia. Kot będzie walczył z psowatymi przeciwko psowatym. Był tylko problem, jak można przekonać ich, że staje po ich stronie. Być może okaże się po po pierwszym skoku. Nie chciał znaleźć pomiędzy przeciwnikami, ale chciał uderzyć na szakala, który stoi na zewnątrz ich szyku, z boku, tak żeby spodziewał się ich tylko z jednej strony. Chciał skoczyć na niego z pełnym rykiem i powalić go i trzymając go pazurami wbić się jak najszybciej kłami w jego szyję lub kark. Jeśli nie będzie to takie proste, odpuści i odsunie się trochę, by przygotować się na odparcie jego kolegów.
- Więc jak musi spłynąć krwią, będzie to Wasza, krew szakali ! - wykrzyknął wściekle tuż po skoku.
Statystyki walczących: szakale K-30 Z-45 P-40, fenki K-20 Z-35 P-30
Atak Jasira na szakala nr 1, test zręczność Jasira vs zręczność szakala
Jasir
Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
41, 41, 25
szakal 41, 41, 25
Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
20, 25, 34
3 sukcesy20, 25, 34
- Mistrz Gry
- Posty: 2882
- Kontakt:
Ze względu na szybko toczącą się akcję i szarpaninę, Jasir pomylił się w obliczaniu ilości walczących. W tej chwili czwórka szakali walczyła przeciwko dwóm fenkom, które widząc śmierć swojego lidera wpadły w bojowy szał. Nie zmieniło to jednak faktu, że ich szanse w walce były niewielkie.
Pochłonięte walką zwierzęta nie zauważyły nadbiegającego Jasira. Ten, wykorzystując, że jeden z szakali stał zwrócony do niego bokiem, skoczył z impetem, wbijając wojownika w ziemię. Wycelował kłami w szyję przeciwnika.
Nagłe pojawienie się Jasira wywołało konsternację wśród walczących. Szakale widząc, że ich towarzysz został nagle napadnięty zastygły w swoich pozycjach, szczerząc kły w kierunku lwa. Ranne i osłabione fenki wykorzystały ten moment, by rzucić się do ucieczki. Dwa z psowatych ruszyły w pogoń za uciekinierami, przygważdżając je do ziemi zaledwie kilka metrów dalej. Ostatni z szakali wyszczerzył kły i ruszył na Jasira.
- Wiedziałem! Pożałujesz, że współpracujesz z tymi kundlami. - zawołał, wyskakując w stronę lwa. Zamierzał użyć ostrych kłów, by odpędzić Jasira od swojego towarzysza.
Pochłonięte walką zwierzęta nie zauważyły nadbiegającego Jasira. Ten, wykorzystując, że jeden z szakali stał zwrócony do niego bokiem, skoczył z impetem, wbijając wojownika w ziemię. Wycelował kłami w szyję przeciwnika.
► Pokaż Spoiler
Nagłe pojawienie się Jasira wywołało konsternację wśród walczących. Szakale widząc, że ich towarzysz został nagle napadnięty zastygły w swoich pozycjach, szczerząc kły w kierunku lwa. Ranne i osłabione fenki wykorzystały ten moment, by rzucić się do ucieczki. Dwa z psowatych ruszyły w pogoń za uciekinierami, przygważdżając je do ziemi zaledwie kilka metrów dalej. Ostatni z szakali wyszczerzył kły i ruszył na Jasira.
- Wiedziałem! Pożałujesz, że współpracujesz z tymi kundlami. - zawołał, wyskakując w stronę lwa. Zamierzał użyć ostrych kłów, by odpędzić Jasira od swojego towarzysza.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC
Lista NPC
- Jasir
- Posty: 436
- Gatunek: lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 lip 2015
- Waleczność: 42
- Zręczność: 73
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Zbliżając się do szakali zauważył, że jest ich czwórka, a nie jak wcześniej myślał, że piątka. Ta poprawka nawet dobrze świadczyła - zawsze to mniej przeciwników. Mimo że na razie nic nie mówiło, by od strony cierniska przybyły następne szakale, to jednak lepiej nie zbliżać się tam i zachować odległość. Lepiej posuwać się w stronę pustyni, by spodziewać się ich ewentualnego wsparcia.
Atak Jasira początkowo osiągnął zamierzony skutek, choć nie udało mu się zadać przeciwnikowi większej rany. Sytuacja nie wyglądała tak źle, gdyby uznać, że fenki są razem z Jasirem i póki trzymali się blisko siebie. I choć przystępując do ataku nie domyślał się, jakie działania podejmą małe lisy, to ich ucieczka wydawała się ciosem dla Jasira. Co prawda jego bierna postawa w chwili śmierci ich przywódcy była pewnie czynnikiem, który spowodował, że Jasir nie zyskał ich zaufania i nie w pełni pokazał po której stronie stoi. Uciekłyby zostawiając Jasira samego. Czarnogrzywy musi ponownie postarać się pokazać jaką obrał stronę. Przez ich nieudaną zresztą ucieczkę będzie musiał znowu ruszyć im z pomocą.
Jasir wiedział, że trzeba to rozegrać szybko, bo i fenki zostały już przybite do ziemi, a jeden z szakali już biegł na niego z kłami. Jednocześnie wciąż przygniatając ciałem pierwszego, którego zaatakował, musiał go jakoś odrzucić. Trochę go już zranił, więc pewnie nie podniesie od razu. Postanowił więc odskoczyć od niego i skierować się do drugiego skaczącego na niego szakala, którego chciał powalić mocnym uderzeniem, który przy wyskoku przeciwnika powinien być szczególnie bolesny. Gdyby to mu się udało, ruszyłby jak najszybciej w stronę zagrożonych fenków. Jak będzie dalej, zobaczy później, gdyż na razie najważniejsze były wyrwać się z walki od tych dwóch szakali.
Jazir vs szakal nr 2, test zręczności
Jasir
Atak Jasira początkowo osiągnął zamierzony skutek, choć nie udało mu się zadać przeciwnikowi większej rany. Sytuacja nie wyglądała tak źle, gdyby uznać, że fenki są razem z Jasirem i póki trzymali się blisko siebie. I choć przystępując do ataku nie domyślał się, jakie działania podejmą małe lisy, to ich ucieczka wydawała się ciosem dla Jasira. Co prawda jego bierna postawa w chwili śmierci ich przywódcy była pewnie czynnikiem, który spowodował, że Jasir nie zyskał ich zaufania i nie w pełni pokazał po której stronie stoi. Uciekłyby zostawiając Jasira samego. Czarnogrzywy musi ponownie postarać się pokazać jaką obrał stronę. Przez ich nieudaną zresztą ucieczkę będzie musiał znowu ruszyć im z pomocą.
Jasir wiedział, że trzeba to rozegrać szybko, bo i fenki zostały już przybite do ziemi, a jeden z szakali już biegł na niego z kłami. Jednocześnie wciąż przygniatając ciałem pierwszego, którego zaatakował, musiał go jakoś odrzucić. Trochę go już zranił, więc pewnie nie podniesie od razu. Postanowił więc odskoczyć od niego i skierować się do drugiego skaczącego na niego szakala, którego chciał powalić mocnym uderzeniem, który przy wyskoku przeciwnika powinien być szczególnie bolesny. Gdyby to mu się udało, ruszyłby jak najszybciej w stronę zagrożonych fenków. Jak będzie dalej, zobaczy później, gdyż na razie najważniejsze były wyrwać się z walki od tych dwóch szakali.
Jazir vs szakal nr 2, test zręczności
Jasir
Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
23, 45, 20
Szakal23, 45, 20
Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
45, 15, 24
3 sukcesy Jasira45, 15, 24
- Mistrz Gry
- Posty: 2882
- Kontakt:
Jasir wyskoczył w stronę szakala dokładnie w momencie, kiedy ten zamierzał go zaatakować. W efekcie lew, którego masa a więc i pęd były większe, przewrócił psowatego, wbijając go w ziemię. Szakal stracił na chwilę dech i nie mogąc podnieść się na cztery łapy był chwilowo unieszkodliwiony. Czarnogrzywy zgodnie ze swoim zamiarem zostawił go i ruszył w stronę pozostałych przeciwników. Dwa szakale, ogłuszywszy wcześniej fenki upewniły się, że nie mogą na razie uciec. Zostawiły więc swoje ofiary i wyszczerzyły kły w stronę zbliżającego się lwa. Naprężyły mięśnie, czekając aż Jasir zaatakuje by wspólnie odeprzeć jego atak. Pazury szakali były w gotowości by rozpruć skórę przeciwnika.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC
Lista NPC
- Jasir
- Posty: 436
- Gatunek: lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 lip 2015
- Waleczność: 42
- Zręczność: 73
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Jasirowi znowu się udało i już myślał, że zgodnie ze swoim planem uwolni fenki i razem zmierzą się z szakalami. Okazuje się, że plany bywają zwodnicze, nie zawsze wychodzi tak jak chcemy. W tym wypadku, szakale już wcześniej ogłuszyły małe lisy i Jasir nie za bardzo wiedział, co teraz zrobić. Co gorsza, za sobą miał dwóch, a przed sobą dwóch następnych przeciwników. Wpakowanie się samemu w walkę było chyba najgorszą możliwością. Dlatego nie chciał uderzać na czekających na niego z wystrzyżonymi kłami psowatych. Skoro szakale były przygotowane do obrony, to muszą się zawieść, gdyż Jasir nie wpadł na nie, a ominął je i próbował podejść do pustynnych lisów tak, żeby leżące fenki były pomiędzy nim a agresorami. Był przygotowany na odparcie wroga i pierwsze co instynktownie będzie przychodziło mu na myśl to szybkie i w miarę mocne uderzenie łapą i ostrzegawcze warknięcia. Pewnie jak już to zaatakują wspólnie, więc miał na uwagę przejście na drugiego przeciwnika. Jedyne, co mogło poprawić jego sytuacje, to powrót fenków do walki.
- Hej, otrząśnijcie się! - krzyknął do nich - Haloo!
- Hej, otrząśnijcie się! - krzyknął do nich - Haloo!
- Mistrz Gry
- Posty: 2882
- Kontakt:
Szakale w gotowości do walki obserwowały Jasira, który je okrążał. Fakt, że lew zbliżył się do ich ofiar jeszcze bardziej rozbudziło ich żądzę mordu. Pozbawione przytomności fenki nie reagowały na wołanie czarnogrzywego, lecz bez ruchu leżały na ziemi. Krzyk jednakże rozjuszył stojące dotąd w pozycji do obrony szakale. Jeden z nich warknął krótko i w jednej chwili obaj przeciwnicy zaczęli zbliżać się do lwa, nie zważając na ostrzegawcze warknięcia z jego strony.
- Przegraliście. - wychrypiał szakal - Złamaliście umowę. Nie macie już czego tu szukać. Wracaj do tych, którzy cię wynajęli i przekaż, że teraz ten teren jest nasz. Już! - przeciwnicy obeszli Jasira z obu stron, gotowi rzucić się na niego z kłami jeśli nie posłucha.
- Przegraliście. - wychrypiał szakal - Złamaliście umowę. Nie macie już czego tu szukać. Wracaj do tych, którzy cię wynajęli i przekaż, że teraz ten teren jest nasz. Już! - przeciwnicy obeszli Jasira z obu stron, gotowi rzucić się na niego z kłami jeśli nie posłucha.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC
Lista NPC
- Jasir
- Posty: 436
- Gatunek: lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 lip 2015
- Waleczność: 42
- Zręczność: 73
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Najgorsze było to, że nie mógł im pomóc. Nie mógł obudzić ich z tego snu, w który zapadli po obrażeniach w głowy. Wydawało mu się, że wszystko już stracone i nie chodziło tylko o to, że nie może skutecznie sprać szakali, ale pomyślał też, co stanie się z fenkami gdy ich opuści. Czy mógł zrobić krok w tył? Psowate już czaiły się za jego plecami, mocno rozjuszone, choć skłonne dać mu szanse pójść stąd i nigdy nie wracać. Czas odpowiedzieć hersztowi tej grupy póki nie ruszą na niego z kłami i pazurami. Jasir starał się do tego nie doprowadzić, gdyż w tej nierównej walce nie wyszedłby cało (o ile w ogóle by wyszedł). Nie chciał narazić się na atak szczególnie tych z tyłu, więc z uwagą śledził ich ruchy i był wrażliwy na każdą ich każdą reakcję.
- Pustynia jest wasza - potwierdził patrząc przeciwnikowi prosto w oczy. - Cóż, odejdę w swoją stronę. Nie mam do nikogo się zwrócić. Tylko co zamierzacie z nimi zrobić? - zapytał. Miał jeszcze mieszane uczucia. Mógł odejść i właśnie była na to dobra pora, ale nie mógł ominąć kwestii małych lisów. Dlatego, mimo że było bardzo blisko ku temu i miał taką skłonność, nie odszedł od razu. Był świadom, wyczulony na to, że w każdej chwili mogą go zaatakować. W takim wypadku nie chciał odpierać ataku wszystkich czterech i rzuciłby się na herszta, który do niego mówił, a potem szybko, gdyby poszło szczęśliwie, zwróciłby się do reszty.
- Pustynia jest wasza - potwierdził patrząc przeciwnikowi prosto w oczy. - Cóż, odejdę w swoją stronę. Nie mam do nikogo się zwrócić. Tylko co zamierzacie z nimi zrobić? - zapytał. Miał jeszcze mieszane uczucia. Mógł odejść i właśnie była na to dobra pora, ale nie mógł ominąć kwestii małych lisów. Dlatego, mimo że było bardzo blisko ku temu i miał taką skłonność, nie odszedł od razu. Był świadom, wyczulony na to, że w każdej chwili mogą go zaatakować. W takim wypadku nie chciał odpierać ataku wszystkich czterech i rzuciłby się na herszta, który do niego mówił, a potem szybko, gdyby poszło szczęśliwie, zwróciłby się do reszty.
- Mistrz Gry
- Posty: 2882
- Kontakt:
Przywódca szakali patrzył wyzywająco na Jasira, spodziewając się że ten zechce atakować. Można było dostrzec błysk triumfu w jego oczach gdy lew potwierdził władanie szakali nad pustynią.
- Odejdź i powiedz wszystkim o hańbie jaka ich spotkała. - spojrzał z pogardą na leżące fenki.
- To już nie jest twoja sprawa. - odpowiedział spoglądając prosto w oczy czarnogrzywego. Grupa szakali wciąż stała bez ruchu, czekając na ruch Jasira. Gdyby zdecydował się odejść, puściliby go wolno. Jeśli jednak by się zawahał lub zechciał ruszyć w stronę fenków, wspólnie rzuciliby się na lwa.
- Odejdź i powiedz wszystkim o hańbie jaka ich spotkała. - spojrzał z pogardą na leżące fenki.
- To już nie jest twoja sprawa. - odpowiedział spoglądając prosto w oczy czarnogrzywego. Grupa szakali wciąż stała bez ruchu, czekając na ruch Jasira. Gdyby zdecydował się odejść, puściliby go wolno. Jeśli jednak by się zawahał lub zechciał ruszyć w stronę fenków, wspólnie rzuciliby się na lwa.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC
Lista NPC
- Jasir
- Posty: 436
- Gatunek: lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 lip 2015
- Waleczność: 42
- Zręczność: 73
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Wydawało się, że Jasir ma tylko jedno wyjście - odejść. Mimo, iż nie ma nikomu powiedzieć o hańbie i tego warunku nie spełni. Zdecydował się odpuścić i wycofać się. Skoro fenki leżały bez ruchu nie było już dla kogo walczyć. Ważne też było zobaczyć, co szakale szykują dla małych lisów, może ich zostawią? Dla Jasira było to najgorsze położenie, a opcja ucieczki wydawała się czysta, mógł odejść i zostawić małych towarzyszy. Było to po części naiwne myślenie, ale tak zrobił.
- Dobrze. - powiedział, nieco niewyraźnie i nieco ściszonym głosem, bo przecież i jemu nie było łatwo to powiedzieć.
Jasir zrobił kilka ostrożnych kroków w tył, a potem cały czas zważając na ich obecność za plecami, odwrócił się i powoli kroczył w swoją stronę. Dobrze byłby gdzieś się zaszyć, w jakieś trawie, lub zniknąć za jakimś pustynnym głazem. Nie było chyba tam czegoś takiego, więc po prostu przechodząc koło nich, mając ich z boku na widoku, zerkał na chwile, co zamierzają zrobić z fenkami. W razie czego przewidywał możliwość powrotu i nie oddalając się od nich jeszcze tak szybko zaskoczyć ich, więc ten wątek nie może się jeszcze zakończyć.
- Dobrze. - powiedział, nieco niewyraźnie i nieco ściszonym głosem, bo przecież i jemu nie było łatwo to powiedzieć.
Jasir zrobił kilka ostrożnych kroków w tył, a potem cały czas zważając na ich obecność za plecami, odwrócił się i powoli kroczył w swoją stronę. Dobrze byłby gdzieś się zaszyć, w jakieś trawie, lub zniknąć za jakimś pustynnym głazem. Nie było chyba tam czegoś takiego, więc po prostu przechodząc koło nich, mając ich z boku na widoku, zerkał na chwile, co zamierzają zrobić z fenkami. W razie czego przewidywał możliwość powrotu i nie oddalając się od nich jeszcze tak szybko zaskoczyć ich, więc ten wątek nie może się jeszcze zakończyć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości















