Rodzina: Nuka(zmarły)-ojciec, Dotty- Matka, Tadji- brat
Jak wygląda?
Młody Dorosły
Ma sierść w odcieniach brązu, oczy szkarłatne, a grzywę o bardzo ciemnym niemalże czarnym kolorze. Budowę jak na swój wiek ma dobrą, widać, na pierwszy rzut oka, że to samczyk, którzy swoje życie poświęca walce i trenowaniu. Jego pysk zawsze ma zawsze groźny wyraz pyska, nawet jeśli ten jest wesoły. Na pierwszy rzut oka widać, że ktoś z tych nieprzyjaznych i trudnych ziem.
Młodzieniaszek
Nie pamięta gdzie się urodził ale mało go to obchodzi. Wie kim był jego ojciec ale nie miał okazji go poznać. Słyszał o nim różne opowieści, te pochlebne i te wręcz przeciwnie. Nie lubi kiedy ktoś mówi o nim w sposób pogardliwym. Takiej osobie może dać w pysk, nie ważne kim ta osoba by była.
Żyje w stadzie ze Złej Ziemi i w jej zwyczajach i obyczajach. Nie angażuje się sam z siebie w inicjatywy. Skupia swój czas na treningu. Tyle ile się da. Uderzenie łapami, gryz, walka z bratem i innymi członkami stada. Czysta siła i brutalność w takimi ciele. To to co żyje w nim. Gniew i owa brutalność zaczęła kiełkować już kiedy dowiedział się czemu zginął jego ojciec.
Dorastał w stadzie i kiedy w końcu nabrał swego pełnego wyglądu wiedział, że nie dzieje się dobrze. Był czas an atak ale przywódczyni zwlekała. Nie rozumiał dlaczego tak wszystko w czasie rozbija. O swoich wątpliwościach rozmawiał z Lyanną- kuzynką. Ta okazała się popierać jego zdanie. Lew wiedział, że może jej w pełni zaufać jak mało komu.
W między czasie patrolował sobie cmentarzysko słoni i tam natknął się na grupę obcych mu lwów z Tibem na czele. Okazało się, że i Lyanna również tam się zjawiła. Zostali otoczeni przez dziwne hieny ale wszyscy wyszli z tego cało. Ragir wraz z kuzynka ruszyli powiadamia przywódczynie. Ta jednak w oczach samca marnował czas na jakiegoś gówniarza, którego sobie zaadoptował Nazmir- jej syn. Lew, który jakiś czas temu wrócił po powodzi. Nie starał się jednak jakoś specjalnie integrować ze stadem. Ragir postanowił działać. Miał dosyć tego ospałego zachowania. Poznał lwy i miał dużo czasu na przemyślenia. Na jednej z wędrówek ponownie spotkał Tiba, z którym się rozmówił. Wtedy podjął też decyzję. Zjednał sobie kilka lwów i przejął władze w Złej ziemi. Wcześniej potajemnie paktował z Tibem w pewnej wrażliwej sprawie. Po przejęciu władzy została jeszcze jedna kwestia- Nazmira i jego matki. Pierwszego wiedział gdzie znajdzie i co będzie trzeba zrobić.
Zebrał grupę i kiedy ryknął dając znak, ruszył do ciotki. Tam wywiązała się walka i Ragir przejął stado dobijając również Nazira, który wykazał się tchórzostwem. Z nową grupą postanowił zmienić tereny na lepsze do życia.
Jaki jest?
Dzięki Sigrun uspokoił się, a raczej jego duch stał się bardziej opanowany. Nie oznacza to jednak, że nie potrafi komuś przywalić jeśli ten go sprowokuje. Nie okazuje lęku, nie w jawny sposób. Trzeba ukrywać słabości. Do tego nie zależnie czy wygra czy przegra w pojedynku, nie traktuje drugiej strony gorzej.
Zajął się rzemieślnictwem, co oderwało go od jego "demonów" przeszłości.
Kto jest dla niego ważny?
Sigrun samica jako jedna z nielicznych ma odpowiednie podejście do samca, czym zaskarbiła sobie jego szacunek, a i w końcu uczucia.
Jakie ma poglądy?
Rodzina to podstawa, tak samo zaufanie.
Mocne Strony:
Jest silny Lubi walczyć i trenować Lubi się uczyć nowych rzeczy Jest dobrym słuchaczem Kieruje się wewnętrznym poczuciem honoru (Honoru w jego myśleniu)Słabe Strony:
Ciekawski Ma prosty umysł Potrafi być mściwy i brutalnyC.D.N
[/align]
