Zielony brzeg

[Ignis]

Doskonale pamiętał ten szlak, oraz lwicę, którą tutaj spotkał. Ciekawe czy już odnalazła tego całego Nabo? Tak czy siak tym razem przybył po jeszcze więcej trzciny, jak się szybko okazało, tworzenie dratwy jest strasznie zasobożerne! Wyciągnął kościany nóż, po czym zabrał się do roboty.

► Pokaż Spoiler

Rzut na Zręczność

Ignis wyrzuca 3d100:
79, 23, 19

Całkiem obiecujące złoże, choć miał wrażenie, że ktoś tutaj już dokonał zbiorów, może później tutaj będzie więcej trzciny, która nadaje się do czegokolwiek! Po tej myśli, zebrał wszystko i ruszył w dalszą drogę.

/+2 Trzcina, +2 Mistrz Zbieractwa, + Nowe Źródło
Zt.

[Nyota]

Trochę się włóczył po okolicy przed przybyciem nad Jezioro Flamingów, pomagając przy tym napotkanym zwierzętom - a przynajmniej tym, które dały sobie pomóc. Choć nie trafił mu się jakiś poważniejszy przypadek - poza jednym, który zdradził mu pewną informację. Informacja nie przyda mu się jednak w tym miejscu. Będzie musiał ruszyć dalej.
Ale skoro już się tutaj znalazł - po jakże długim zboczeniu z trasy - to postanowił się nawodnić, a po tym rozejrzeć po okolicy. Przy czym strzelił mu do głowy pewien pomysł... a gdy już znalazł odpowiednie w swoim mniemaniu drzewo, wyciągnął pazury i postanowił się na nie wspiąć. Lwy nie były stworzone do wspinania się na drzewa, jednak wyższy punkt obserwacyjny mógł mieć swoje zalety - tak długo, jak Nyota nie wespnie się zbyt wysoko i nie skręci sobie karku, w każdym razie. Dlatego z góry postanowił, że jak mu się uda na drzewo wleźć, to nie zawędruje zbyt wysoko.

Rzut na zręczność - wspinaczka (45)

Nyota wyrzuca 3d100:
91, 42, 68

1 sukces

Niestety mu się nie udało, za to udało mu się poprawnie wylądować. Spojrzał jeszcze na pień drzewa, a następnie w górę na jego koronę. Zaraz pokręcił delikatnie łbem. Nie było co znowu próbować. Jak go znowu najdzie to może znajdzie coś bardziej odpowiedniego do wspięcia się
Dalej się rozglądał - być może podczas swego przystanku tutaj znajdzie coś przydatnego.

Rzut na percepcję - poszukiwanie miodu (62)

Nyota wyrzuca 3d100:
10, 4, 66

Po znalezieniu ula, samiec znalazł jakiś długi kij a następnie zabrał się za dłubanie nim wśród pszczół, którym powoli ulatniała się cierpliwość... No, może nie tak powoli, na szczęście jednak jasny lew miał ten kij do pomocy z tego właśnie powodu.
Udało mu się tak wydłubać plaster miodu w miarę sprawnie. Zawinął go w liść i takie zawiniątko chwycił w pysk - nie miał jak sobie tego zasobu wpleść w głąb grzywy jak zrobił to z kilkoma ziołami, które miał przy sobie. Na pewno wszystko by mu się zaczęło kleić - nawet, jeśli zawinął ten plaster dokładnie, to z pewnością w pewnym momencie miód by wyciekł.
Oddalił się szybko od ulu, by nie ryzykować byciem pożądlonym, a następnie znalazł sobie jakieś miejsce do odpoczynku po podróży. Posiedzi tutaj chwilę a później ruszy dalej, na zachód.

+1 miód

[Nyota]

Nyota odpoczął przez jakiś czas - może z kilka godzin - po czym ruszył w dalszą podróż na zachód. Przed tym nie zapomniał oczywiście, by ugasić dodatkowo pragnienie!

zt

[Ignis]

W końcu dotarł do Zielonego Brzegu, a przynajmniej tak miejscowi nazywali to miejsce. Tak czy siak najważniejsze było, aby pozyskać nieco zasobów, aczkolwiek nie przybył tutaj tylko dlatego. Widząc pszczoły latające nieopodal postanowił nieco zagarnąć ich dobytku dla swoich wypieków.

► Pokaż Spoiler

Ignis wyrzuca 3d100:
53, 68, 3

Z Trzciną było trochę lepiej, aczkolwiek nie uważał tego za zbyt bogate złoże, może przez te różowe ptaki, które łamały te rośliny. Tak czy siak wyciągnął stąd to co najlepsze.

/+4 Trzciny, +2 Mistrz Zbieractwa, + Nowe Źródło

----------------------------------------

► Pokaż Spoiler

Ignis wyrzuca 3d100:
4, 21, 76

Z kolei po znalezieniu ula, wykorzystał starą już dla niego metodę z płonącym patykiem i dymem. Pszczoły uciekały od niego, dlatego pod ich nieuwagę zabrał nieco miodu dla siebie i szybko się ulotnił, aby nie odczuć negatywnych skutków tego przedsięwzięcia.

/+1 Miód, + Nowe Źródło

Zt.