x
Newsy
  • 07.04.2024
  • Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
  • 06.04.2024
  • Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
  • 07.03.2024
  • Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
  • 04.02.2024
  • Postacią Miesiąca został Tauro
  • 31.01.2024
  • Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
  • Aktualności fabularne
  • > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
  • Przewrót na Lwiej Ziemi
  • > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
  • Gniew Przodków
  • > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
  • Epidemia w dżungli
  • > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
  • Szkarłatne Grzywy
  • > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Suwak
Lwia Skała
Wodopój Las Kanion Termitiery Jezioro ZZ Wulkan Góry LS Jaskinie Kilimandżaro Upendi Drzewo życia Wielki Wodospad Zakątek Przodków Oaza Ruiny Pustynia Ciernisko Cmentarz Pole bitwy Zarośla Bagno Słone jezioro Gejzery Góry ZZ Wielka woda Jezioro szmaragdowe Jezioro flamingów Kaskada Grobowiec Rzeka Wąwóz Dżungla Pustkowia Równina Rzeka 2 Sawanna 2 Rzeka 3 Las namorzynowy Dolina wichrów Nadrzecze Dolina LS Drzewo życia Sawanna LZ Skała Wolności Wschodnia Oaza Wydmy Las MB Jezioro MB Wybrzeże

Zagajnik

Spoglądając na te potężne konstrukcje trudno uwierzyć, że zostały zbudowane przez niewielkie owady. W ich wnętrzu znajdują się obszerne pomieszczenia, a pod ziemią kryją się kompleksy jaskiń i korytarzy, zdolne pomieścić nawet całe stado. Dawniej miała tu swoją siedzibę Zira i jej stado. Wokół ciągną się suche tereny, porośnięte pojedynczymi krzakami.

Regulamin forum
Kary i negatywne efekty
  • Po pustkowiach włóczą się lwy kanibale, które mogą atakować nieostrożnych podróżnych.
  • Poruszające się po tym terenie osobniki są wrażliwe na wyczerpanie i odwodnienie.
  • Bardzo uboga zwierzyna łowna.
Awatar użytkownika
Ragir
Król
Król
Posty: 926
Gatunek: Lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 sie 2016
Specjalizacja:
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
zbieracz
Zbieracz
garbarz
Garbarz
wpjownik 1
Wojownik 1
Zdrowie: 100
Waleczność: 69
Zręczność: 59
Percepcja: 30

Re: Zagajnik

#31

Post autor: Ragir » 27 sie 2020, 17:47

Nie zapowiadało sie aby ten cały Bob od tak szybko sie znalazł. Zdjąłem torbę i położyłem ją na ziemie, szperając w niej trochę.
-Ze wzajemnością, nie widziałem innego od czasu kiedy sam nauczyłem się podstaw- Wyciągnąłem sól i ścięgna. Po tej czynności zamknąłem torbę i wziąłem do pyska ścięgna. Wymoczyłem je trochę śliną słuchając co dalej ma do powiedzenie płomienny lew. Trochę je wymiętoliłem i przede wszystkim namoczyłem. Ślina całkiem dobrze się w tym sprawdza. Teraz zacząłem przysypywać je solą tak aby całe zostały nią pokryte. Spojrzałem an samca.
-Nie wąchałem jeszcze nosorożców, widziałem je w sumie z daleka, nigdy nie z bliska- Nie miałem nigdy interesu w tym.
Wymieszałem sól i ścięgna, potem dodałem jeszcze drobny piach i wszystko wymieszałem ze sobą łapami.
Zaraz potem zacząłem zdejmować pancerz.

---
- 3x sól, 3x ścięgna

+ 3x rzemień

Awatar użytkownika
Ignis
Posty: 709
Gatunek: Panthera Leo
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 sie 2018
Specjalizacja:
wojownik 3
Wojownik 3
Niezłomna wola
Potęga Przodków
Pierwotny Szał
Szarża
Kościana Skóra
Kościana skóra
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
garbarz
Z jednej nici
recykling
Recykling
garbarz
Garbarz
garbarz
Bez dna
garbarz
Jubiler
garbarz
Złote łapy
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
piromanta
Piromanta
Zdrowie: 100
Waleczność: 75
Zręczność: 70
Percepcja: 30
Kontakt:

#32

Post autor: Ignis » 27 sie 2020, 20:42

Ignis obserwował poczynania Bliznopyskiego, choć zajęło mu to dłuższą chwilę, wiedział już co chce zrobić. Rzemienie, a jak przewidywał, będzie chciał naprawić sobie zbroję ze skóry.
- Robisz rzemienie - Powiedział, a może raczej stwierdził, jakby to było coś oczywistego. Swoją drogą, gdzieś już widział taki pomysł na pasek. Łapy by nie dał sobie uciąć, lecz był pewny, że Mistrz Udyr stosował coś podobnego na specjalne rękawice oraz torby noszone przy zbroi.
- Nigdy nie rozmawiałeś z nosorożcem? - Spytał trochę zdziwiony, w sumie Ignis również nie rozmawiał z wieloma, a jednym podczas swojego życia, ale przebywał blisko, a nawet dotknął jego rogu, aby przekonać się jak ostry jest. Brakowało mu wypadów z Aresem poza ziemie klanów, jednak jakby na to spojrzeć z innej strony, to właśnie na takim wypadzie był.
- Dlaczego zamieszkujesz te tereny? - Spytał, trochę z ciekawości, trochę aby zrozumieć, dlaczego akurat pustkowia. Mało przyjazne dla większości zwierząt, nie mówiąc już o braku składników potrzebnych przy wyrobach. Lecz osobiście widział w tym jeden plus. Nikt nie przeszkadza, bo kto chodzi na pustkowia? Po odpowiedzi lwa zaczął odczuwać coś, co niezwykle go zawsze bolało jak był mały... i w sumie boli nadal, a była tym nuda. To co teraz robił brązowo grzywy lew, Ignis przerabiał już wiele razy, więc średnio go to interesowało.
- Zaraz tu korzenie zapuszczę... - Powiedział niby sam do siebie po czym zaczął się rozglądać, za czymś czym mógłby się zająć. Do głowy od razu przyszło mu potrenować coś, jednak jak? Podszedł do grubszej gałęzi, po czym wyrwał ją. Następnie trzymając ją w pysku zaczął rysować jeden wielki chaotyczny i pomieszany szlaczek. Linie przecinały się co chwilę tworząc labirynt różnych po oddzielanych od siebie wysepek. Trochę mu to zajęło, aby zrobić to na sensowną wielkość. Jednak gdy już skończył, wyrzucił grubą gałąź w bok i stanął na środku. Teraz całe ćwiczenie polegało na tym, aby nie nadepnąć linii, które przed chwilą narysował, a przy okazji ruszać się żwawo. Tak więc, zaczął najpierw od szybkiego chodu, lecz do tyłu, aby następnie przejść do skoków. Takie oto szybkie ćwiczenie na zręczność oraz zabicie czasu.
► Pokaż Spoiler

Awatar użytkownika
Ragir
Król
Król
Posty: 926
Gatunek: Lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 sie 2016
Specjalizacja:
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
zbieracz
Zbieracz
garbarz
Garbarz
wpjownik 1
Wojownik 1
Zdrowie: 100
Waleczność: 69
Zręczność: 59
Percepcja: 30

#33

Post autor: Ragir » 27 sie 2020, 20:58

-Tak, będę naprawiał sobie zbroję- Nie wiedziałem czy będę ja nosiła w starciu z nosorożcem ale moze nie? Trochę szkoda aby po naprawie do razu musiałbym znowu naprawiać.
-Nie, jak widzisz te ziemie? nie zachęcają do tego aby ktokolwiek tutaj przychodził- Po tych słowach zabrałem się za naprawę zbroi. Najpierw wszystko dokładnie obejrzałem i oceniłem an ile te uszkodzenia są poważne. Taka ilość rzemienia powinna starczyć do takich napraw. Przez to przestałem obserwować poczynania samca. wyciągnąłem kościany nóż aby trochę skórę poprawić i wygładzić. Dopiero po tym robiłem w odpowiednich miejscach dziury kłami. Nie chciałem robić zwykłych nacięć, te z czasem zaczynają sie ścierać i pękać. Na pewno szybciej niż przy zwykłych dziurach. Zaraz potem łączyłem płaty skory ze sobą tak aby przylegały do siebie ale nie powodowały ścisku na ciele jak będę to miał na sobie. Zajęło mi to troche ale w końcu zbroja była załatana.
---
utracone:
- 3x rzemień
+ 9 hp do zbroi.
---
po skończonej pracy spojrzałem na... zabawę samca?
-Co ty robisz?- Zapytałem sie młodszego.
-Jak chcesz rozgrzewkę, to mogę cos zaproponować- Może byłoby to ciekawsze niż takie zabawy?

Awatar użytkownika
Ignis
Posty: 709
Gatunek: Panthera Leo
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 sie 2018
Specjalizacja:
wojownik 3
Wojownik 3
Niezłomna wola
Potęga Przodków
Pierwotny Szał
Szarża
Kościana Skóra
Kościana skóra
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
garbarz
Z jednej nici
recykling
Recykling
garbarz
Garbarz
garbarz
Bez dna
garbarz
Jubiler
garbarz
Złote łapy
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
piromanta
Piromanta
Zdrowie: 100
Waleczność: 75
Zręczność: 70
Percepcja: 30
Kontakt:

#34

Post autor: Ignis » 27 sie 2020, 21:46

Czyli przypuszczenia Ignisa się sprawdziły, miał rację co do rzemieni oraz bardziej samotnego trybu życia. Co prawda średnio go obchodziło, jak Bliznopyski naprawia sobie zbroję, gdyż sam również to już robił... i to wiele razy. A natomiast Ignis rzeczywiście dobrze się bawił, przyspieszając ciągle tempo. Trening stawał się coraz bardziej dynamiczny, co mu jak najbardziej odpowiadało, a może raczej rozgrzewka, bo to potrafił wymyślić Ares często przechodziło jego najśmielsze oczekiwania, a on takiej wyobraźni do tego nie miał... i w tym momencie z rytmu wybił go samiec, a dokładniej jego słowa.
- A co proponujesz Bliznopyski? - Zapytał spoglądając teraz na samca, będąc najzwyczajniej ciekawy co wymyślił.
► Pokaż Spoiler

Awatar użytkownika
Ragir
Król
Król
Posty: 926
Gatunek: Lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 sie 2016
Specjalizacja:
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
zbieracz
Zbieracz
garbarz
Garbarz
wpjownik 1
Wojownik 1
Zdrowie: 100
Waleczność: 69
Zręczność: 59
Percepcja: 30

#35

Post autor: Ragir » 28 sie 2020, 13:37

-Zamiast biegać po szlaczkach wykorzystać teren, jest to o wiele bardziej praktyczne i daje więcej niż cos takiego- Powiedziałem do samca i poszedłem trochę dalej chwyciłem w pysk grubą gałąź i przyniosłem ją. Zrobiłem tak z kilkoma innymi. Zaraz potem przyniosłem a raczej przyturlałem kilka większych kamieni.
-Jak widzisz, trochę wysiłku i pomysłowości i można stworzyć sobie ciekawsza zabawę. Kilka gałęzi jest tka wygięta, że najlepiej przebiec pod nimi a kilka nad nimi. To samo z kamieniami tylko, ze albo skoczyć na nie i nie stracić równowagi albo obiec- Powiedziałem rudemu i sam postanowiłem mu zademonstrować. Dawno nie bawiłem sie w takie trenowanie ale czemu nie?
Wystartowałem od miejsca gdzie położyłem swoje rzeczy. Pobiegłem szybko od razu przeskakując jedna z galęzi i od razu odbiłem się od ziemi aby przekroczyć kolejną. Następna przeszkodą była uniesiona lekko gałąź i niczym lekkim ślizgiem pokonałem te przeszkodę pod nią. Tak ustawiłem "tor", że zaraz po tej czynności trzeba mocno sie wybić by przeskoczyć nad kolejną. robiąc to szybko można się poślizgnąć lub uderzyć, z którąś z przeszkód. Ustawiłem ej tak aby jednak była możliwość na korektę, szybka korektę swego ruchu w biegu. W następnej kolejności wskoczyłem na jeden z kamieni. No był mniejszy niż początkowo zakładałem ale da się na niego wskoczyć i jakoś utrzymać.Wystarczy dobrze postawić łapy i utrzymać równowagę za pomocą ogona. No tak niby proste hheh. Następnie wskoczyłem na powalony konar i przeszedłem w dłuż niego aby zeskoczyć an inny kamień , a potem obiec go z dwa razy i ten sam konar pokonać ale teraz w inny sposób. Teraz przeskakiwałem go raz na jedna raz na druga stronę. Wracałem teraz do ognistego ale te same przeszkody starałem sie pokonać inaczej. Te gałęzie, pod którymi przechodziłem, teraz przeskakiwałem. Niestety odbijało sie to na szybkości, te były wyżej niż te zwykłe. Pewnie gdyby nie to, że sam układałem ten tor, to pewnie kilak razy bym już się wywrócił albo coś.
Zatrzymałem sie przy samcu trochę zmachany ale zadowolony. dobra rozgrzewka nie am co.
-Próbujesz? czy wolisz znaczki an piasku?- Tak prowokowałem go teraz.

Awatar użytkownika
Ignis
Posty: 709
Gatunek: Panthera Leo
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 sie 2018
Specjalizacja:
wojownik 3
Wojownik 3
Niezłomna wola
Potęga Przodków
Pierwotny Szał
Szarża
Kościana Skóra
Kościana skóra
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
garbarz
Z jednej nici
recykling
Recykling
garbarz
Garbarz
garbarz
Bez dna
garbarz
Jubiler
garbarz
Złote łapy
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
piromanta
Piromanta
Zdrowie: 100
Waleczność: 75
Zręczność: 70
Percepcja: 30
Kontakt:

#36

Post autor: Ignis » 28 sie 2020, 14:45

Kiedy Bliznopyski zaczął dawać swoją propozycję, a następnie układać tor, Ignisowi od razu przypomniało się marudzenie Magnusa na temat wyrobów rzemieślniczych. Uśmiechnął się mimowolnie oraz przewrócił oczami po jego słowach jak i tym wspomnieniu, jednak był dalszym ciągu ciekawy co lew wymyślił. Zostawił swoje rzeczy i pokazał Ignisowi drogę jaką stworzył. Szło mu dobrze, co prawda Ignis nie wiedział ile lat ma Bliznopyski, jednak wiedział, że musi być od niego zdecydowanie starszy. Uważnie ognisty obserwował poczynania brązowego lwa, zapamiętując drogę jaką wykonał, aż do jej skończenia.
- Przyjmuję wyzwanie - Rzekł uśmiechając się, po czym stanąłem tam gdzie zaczynał Bliznopyski, po czym wystrzelił szybkim biegiem, zaczynając rozgrzewkę. Pierwsze było przeskakiwanie gałęzi, co nie sprawiło mu żadnego problemu. Następne był ślizg, który wykonał i od razu przygotował się, aby przeskoczyć kolejną gałąź, co wymagało już trochę refleksu. Następnie zgodnie za śladami poprzednika, wskoczył na nie tak duży kamień jak się wydawał, jednak dzięki tym znaczkom na których wcześniej ćwiczył, bez problemu ustawił dwie łapy jeszcze podczas lotu, a dwie pozostałe jak już znalazł się na kamieniu oraz asekurował się ogonem, aby nie zlecieć z niego. Następny czekał konar, po którym Ignis szybko przebiegł i delikatnie zwolnił pod koniec, aby skoczyć pewnie na kamień i z niego nie zlecieć. Teraz czekały go przeskoki przez konar, ale zanim to obiegł go dwa razy, dużo szybciej niż jego poprzednik, który wymyślał trasę na bieżąco. Same przeskoki wykonał szybko oraz płynnie w tempie swojego oddechu co było złotą zasadą Aresa, aby dostosować szybkość oddechów do wykonywanych czynności. Teraz został powrót na metę, nie zamierzałem tracić czasu ani szybkości z jaką wykonywał zadania. Robił podobnie jak poprzednik, ale zamiast przeskakiwać po jednej gałęzi postanowił przejść górą, co było porównywalne do skakania po ruchomych kamieniach, albo tych z rzeki, jednak robił to na tyle szybko, że dzięki jego pędowi nie utracił równowagi. Tak samo jak z przechodzeniem, pod gałęziami, które sobie ułatwił długim ślizgiem. Tak oto właśnie zaraz znalazł się na mecie, zatrzymując się na czterech łapach tworząc za sobą małą chmurę pyłu.
- Fajna rozgrzewka - Rzekł posyłając Bliznopyskiemu uśmiech, nie dyszał za bardzo oraz nie czuł zbyt wielkiego zmęczenia, w sumie to mógłby przebiec to jeszcze raz dając z siebie znowu 100% i nadal byłby pełni gotowy na walkę. Postanowił się jeszcze porozciągać, wykorzystując fakt, że jego mięśnie wykonały właśnie pracę i się rozgrzały, a co za tym idzie przygotować, je do jeszcze większego wysiłku.
► Pokaż Spoiler

Awatar użytkownika
Ragir
Król
Król
Posty: 926
Gatunek: Lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 sie 2016
Specjalizacja:
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
zbieracz
Zbieracz
garbarz
Garbarz
wpjownik 1
Wojownik 1
Zdrowie: 100
Waleczność: 69
Zręczność: 59
Percepcja: 30

#37

Post autor: Ragir » 29 sie 2020, 15:18

Obserwowałem ruchy i poczynania samca. No całkiem nieźle mu poszło. Myślę, że taki tor jest ciekawszym zabiciem czasu niż bawienie sie w piasku.
-poszło ci dobrze- pochwaliłem ognistego- Co powiesz na to, że będę cie gonił po torze a ty tylko w jego obrębie umykał mi, bez kłow i pazurów.- Nie chciałem aby sobie myślał, że chce od razu go po mordzie klepać ale nie widziałem boba więc, chociaż tak można zabić czas na tyle, że się nie zmęczy nikt zbytnio i nie uszkodzi. Jak nosorożec sie nie zjawi to coż...

Awatar użytkownika
Ignis
Posty: 709
Gatunek: Panthera Leo
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 sie 2018
Specjalizacja:
wojownik 3
Wojownik 3
Niezłomna wola
Potęga Przodków
Pierwotny Szał
Szarża
Kościana Skóra
Kościana skóra
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
garbarz
Z jednej nici
recykling
Recykling
garbarz
Garbarz
garbarz
Bez dna
garbarz
Jubiler
garbarz
Złote łapy
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
piromanta
Piromanta
Zdrowie: 100
Waleczność: 75
Zręczność: 70
Percepcja: 30
Kontakt:

#38

Post autor: Ignis » 29 sie 2020, 15:44

- Czemu nie - Powiedział po czym przyjrzał się jeszcze raz torowi, wiedział z czym ma do czynienia, więc obranie odpowiedniej ścieżki, aby szybko umykać samcowi, nie było zbyt dużym problemem, a ten się pewnie zacznie kiedy Bliznopyski będzie skracał ścieżki, lub je obiegał. Jednak nie zniechęciło to Ignisa, do podjęcia się tej próby, w końcu zawsze to wyzwanie... a im takich więcej, tym szybciej przekracza się swoje granice. Prawda? Po dłuższej chwili spojrzał na Bliznopyskiego
- Jestem gotów - Powiedział po czym od razu ruszył biegiem, pierwszą przeszkodą były skoki przez gałęzie, nie miał zamiaru przeskakiwać przez wszystkie, wiedział, że opancerzony samiec będzie tutaj od niego szybszy i straci tutaj wiele czasu, dlatego jeśli będzie musiał, to prześlizgnie się pod nimi, tak samo jak zrobił to kończąc ten tor przed chwilą, bo samcowi w zbroi zajęło to dłużej niż Ignisowi. Jeśli zajdzie go od boku, to zostanie mu tylko ucieczka slalomem między gałęziami. A na następnymi ruchami pomyśli kiedy, będzie już widział jak samiec ma zamiar go gonić i znajdzie się przy następnych trudnościach toru.
► Pokaż Spoiler

Awatar użytkownika
Ragir
Król
Król
Posty: 926
Gatunek: Lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 sie 2016
Specjalizacja:
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
zbieracz
Zbieracz
garbarz
Garbarz
wpjownik 1
Wojownik 1
Zdrowie: 100
Waleczność: 69
Zręczność: 59
Percepcja: 30

#39

Post autor: Ragir » 29 sie 2020, 17:22

-No to zaczynamy- Wyszczerzyłem lekko kiełki i ruszyłem na samca aby ten już wiedział, ze powinien zacząć wiać. Będzie to całkiem ciekawa zabawa. Ciekawiło mnie jaki tor obierze, co będzie robił, jakie uniki. Zawsze to dodatkowa nauka.
Widząc jak ten zaczyna bieg ruszyłem z anim, z początku podążałem za nim. Dopiero kiedy ten zaczął uciekać slalomem ja zaś wskoczyłem na jedną z gałęzi i postanowiłem spróbować go od gory schwytać. W końcu nie mówiłem, ze będę poruszał się po ziemi, trzeba być gotowy na wszystko. Przeskakiwanie po konarach i kamieniach jest czymś co wymaga lekko innej taktyki uników.
Ostatnio zmieniony 29 sie 2020, 17:29 przez Ragir, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2882
Kontakt:

#40

Post autor: Mistrz Gry » 29 sie 2020, 17:27

Bob pisze:
Spotkanie z Utamim zajęło mu nieco dłużej niż się spodziewał, ponieważ po zakończeniu wymiany handlowej zaprosił surykatkę na podwieczorek do swojego ulubionego wodopoju. W końcu jednak ustrojony zamówioną i dostarczoną prosto pod jego drzwi kocimiętką, nosorożec wybrał się na spacer po Termitierach. Zaciągnął się przyjemną wonią ziół zaplecionych wokół jego rogu. Nie miały one szczególnego wpływu na nosorożce, po prostu lubił ich zapach i uważał, że wygląda z nimi niezwykle przystojnie.
Usłyszał dziwne hałasy i natychmiast skierował się w tamtą stronę. Co tu się działo? Ktoś kogoś gonił. Nie ktoś. To chyba jakaś zmora z kośćmi na wierzchu, tak przynajmniej mu się wydawało. Z daleka nie rozpoznał, że to jedynie malunku na futrze Ragira. Rudowłosy kot musiał być w niebezpieczeństwie!
Nie myśląc wiele, a kierując się jedynie impulsem, Bob pochylił róg celując w Ragira i rozpędzając cielsko w jego kierunku.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC

Odpowiedz

Wróć do „Termitiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość