Minęło sporo czasu od rozdzielenia się z czarnym samcem, który to wcielił lwicę do swego stada wraz z nowo poznanym lwem o imieniu Davo. Miała poszukiwać... w sumie sama nie wiedziała czego, może jakichś lwów? Albo pożywienia? Niby wydał jej polecenie, zbadać czy dżungla jest bezpieczna... też sobie wymyślił. Oczywiście że mogła taka być, zależy jednak kto na co trafi, czyż nie? Tak czy siak, skorzystała na tym, bowiem mogła pobyć sama ze swoimi myślami i zastanowić się, czy aby na pewno chciała do nich wrócić, wszak od początku wydawali jej się dziwni, jednakże w pojedynkę nic nie mogła uczynić, dlatego też póki co przemierzała dżunglę, a raczej do czasu gdy to usłyszała potężny ryk, nie rozpoznała go jednak. Ciekawość, jak i znudzenie, było jednak wyżej od zdrowego rozsądku, dlatego też udała się w stronę, skąd ryk dochodził, gdzie to odnalazła brązowego samca o białej grzywie i... dwóch ogonach? Pić piła, jeść jadła... może jednak brak piasków pustyni dał się jej we znaki i widziała podwójnie? Ale lew był jeden... na bogów, co tu się działo? -Witaj, nieznajomy. Czyżbyś zabłądził?- uniosła lekko powieki, wychodząc z zarośli oraz cienia, który powstał przy ich udziale. Przyglądała się uważnie samcowi, tak by w ostateczności odskoczyć, bądź też zaatakować w samoobronie.
@Tendai
x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Wzniesienia
Regulamin forum
Teren stada jest strzeżony przez członków stada i stadne NPC. W związku z tym trudno dostać się na niego niepostrzeżenie i należy odczekać 24 h po wejściu żeby opuścić teren stada.
Kary i negatywne efekty
Teren stada jest strzeżony przez członków stada i stadne NPC. W związku z tym trudno dostać się na niego niepostrzeżenie i należy odczekać 24 h po wejściu żeby opuścić teren stada.
Kary i negatywne efekty
- Po pustkowiach włóczą się lwy kanibale, które mogą atakować nieostrożnych podróżnych.
- Poruszające się po tym terenie osobniki są wrażliwe na wyczerpanie i odwodnienie.
- Bardzo uboga zwierzyna łowna.
- Tendai
- Posty: 379
- Gatunek: leff
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 20 lis 2019
- Specjalizacja:

- Zdrowie: 70
- Waleczność: 55
- Zręczność: 60
- Percepcja: 35
- Kontakt:
Jego oczom ukazał cię ciemna lwica. Ostatnią w tym kolorze, którą widział, to była medyczka. To jednak nie była ona. Ta zdawał się być młodsza od tamtej. Poruszył dwoma ogonami. Nikt inny nie przybył, oznaczało to tyle, że nie było nikogo innego w okolicy. Może to co słyszał nie do końca było prawdą. Przekona się. Zszedł i ruszył w stronę lwicy. Lekko skinął jej łbem.
-Nie- Odpowiedział krótko- Ruszyłem na północ w poszukiwaniu rodzeństwa- Jednak nici z tego. Powinien odpuścić i zacząć nowe życie. Tak będzie najlepiej? Pogodzić się z tym? Nie. Nie potrafi.
-Jestem Tendai- Przedstawił się jej. W końcu skoro rozmawiają to wypadałoby znać swe imiona.
@Hathor
-Nie- Odpowiedział krótko- Ruszyłem na północ w poszukiwaniu rodzeństwa- Jednak nici z tego. Powinien odpuścić i zacząć nowe życie. Tak będzie najlepiej? Pogodzić się z tym? Nie. Nie potrafi.
-Jestem Tendai- Przedstawił się jej. W końcu skoro rozmawiają to wypadałoby znać swe imiona.
@Hathor
- Hathor
- Tarcza

- Posty: 77
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 23 gru 2019
- Specjalizacja:

- Zdrowie: 100
- Waleczność: 45
- Zręczność: 55
- Percepcja: 50
- Kontakt:
Uniosła lekko brew, widząc jego reakcję na jej pojawienie się. W sumie był samcem, więc oczywistym było iż będzie czuł się pewnie w jej towarzystwie, mimo to wydawało się iż doskonale wiedział gdzie się znajdował, więc mógł ktoś jeszcze się pojawić, czyż nie? W sumie czarna nie wiedziała, czy stado jeszcze istniało, bowiem od dłuższego czasu ich przywódca się nie odzywał, może więc gdzieś w tej dżungli mu się umarło? -Rodzeństwo... czasem lepiej odpuścić i skupić się na sobie, wiesz?- usiadła, gdy już podszedł bliżej zauważyła iż nie ma napiętych mięśni, małe więc były szanse by ją zaatakował. Tak czy siak, była dość zręczna więc i z takiej sytuacji uda jej się uciec. -Hathor, miło mi poznać.- odpowiedziała, pewnie matka ją teraz zrugała gdzieś w niebiosach, wszak powinna pochwalić się tytułem, wychwalić bogów i tak dalej... za dzieciaka była w nich ślepo wpatrzona, jednakże po tym co stało się z jej rodziną jakoś zwyczajnie nie potrafiła. -Skoro się nie zgubiłeś, doskonale wiesz że naruszyłeś terytorium stada?- znów uniosła brew, zaciekawiona co @Tendai na to powie, jak zareaguje. Może nawet chciał dołączyć do stada duchów?
- Tendai
- Posty: 379
- Gatunek: leff
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 20 lis 2019
- Specjalizacja:

- Zdrowie: 70
- Waleczność: 55
- Zręczność: 60
- Percepcja: 35
- Kontakt:
Nie czuł się zagrożony, a i sam nie wykazywał się agresją. Nie widział powodu do takiego narwanego zachowania.
-Może i tak, jednak wiedząc, że na twoją rodzinę czyha inne stado, które tylko czeka aby powoli wymordować wszystkich. Jest ...- Zamilkł szukając w głowie odpowiedniego słowa.
-Dobijające- Odrzekł i usiadł aby dodatkowo wskazać, ze czuje sie swobodnie.
-Ciekawe imię- Nie ukrywał, ze brzmiało mocno. Zlustrował ją uważniej.
-Cos tam słyszałem ale średnio czuję tutaj obecność innych, na pewno istnieje to stado czy tylko próbujesz umocnić swoja pozycję?- Zapytał spoglądają na nią uważniej swymi niebieskimi oczami.
@Hathor
-Może i tak, jednak wiedząc, że na twoją rodzinę czyha inne stado, które tylko czeka aby powoli wymordować wszystkich. Jest ...- Zamilkł szukając w głowie odpowiedniego słowa.
-Dobijające- Odrzekł i usiadł aby dodatkowo wskazać, ze czuje sie swobodnie.
-Ciekawe imię- Nie ukrywał, ze brzmiało mocno. Zlustrował ją uważniej.
-Cos tam słyszałem ale średnio czuję tutaj obecność innych, na pewno istnieje to stado czy tylko próbujesz umocnić swoja pozycję?- Zapytał spoglądają na nią uważniej swymi niebieskimi oczami.
@Hathor
- Hathor
- Tarcza

- Posty: 77
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 23 gru 2019
- Specjalizacja:

- Zdrowie: 100
- Waleczność: 45
- Zręczność: 55
- Percepcja: 50
- Kontakt:
Przyjrzała się uważnie samcowi, faktycznie nie było w nim ani krzty złości czy nerwów, może zwyczajnie zwiedzał tudzież szukał tego rodzeństwa? W sumie dobrze o nim świadczyło, przywiązanie do rodziny... szkoda że jej rodzeństwo traktowało ją podle a ostatecznie, zniknęło. -Pazury raczej nie polują na inne stada by je powybijać, to nie ten typ.- zaśmiała się pod nosem, gdzie tam, oni powybijać? Prędzej siebie, z nudów. Niby mieli się rozejść i dać znać innym o swoim istnieniu, ale to tylko po to, by wiedzieli gdzie się nie zapuszczać, poza tym większość była za tym by się nie ogłaszać. -A dziękuję, nadano mi w stadzie z którego pochodzę, każdy miał jakieś po bogu, w których wierzono.- odpowiedziała zgodnie z prawdą, oraz tym co pamiętała, wszak sporo czasu minęło odkąd Oaza upadła. -Cóż, istniało... a może mnie porzucili? Kto wie, pewnie niedługo się przekonamy, wszak jeśli istnieje to każdy Cię usłyszał. Mogę jeszcze i ja ryknąć, mnie skojarzą.- odpowiedziała spokojnie, patrząc w jego ślepia.
@Tendai
@Tendai
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość






















