- Przed chwilą wspomniałaś o opłacie za swoje usługi, chyba, że masz pamięć kilkusekundową, a o ile się nie mylę, bezinteresowność nie ma nic wspólnego z jakimś wymyślonym cennikiem.
Rzuciła oburzona. Zresztą, nie chciała wnikać czy ta samica jest po prostu niespełna rozumu i głupia, czy tylko tak udaje by wzbudzić podejrzane emocje czy uśpić czujność białej lwicy. To co mówiła, nie miało sensu, bo raz jedno, raz drugie. No, gdyby każdemu innemu opowiadała co innego, to pół biedy, ale... nie, kompletnie nie miała pojęcia co chce tym osiągnąć.
- A poza tym mogę Cię oceniać kiedy zechcę. W twoim interesie leży to czy weźmiesz to na poważnie.
Co potraktowałabym jako radę w twoim przypadku, dopowiedziała sobie w myślach.
- Jeden uratowany lew nie zaświadcza o twojej dobroci.
Tak samo jak to, że jak lwica upoluje obiad to jest super łowcą. Ciekawe ile razy ta lwica przypadkiem kogoś zabiła swoim działaniem, świadomie albo nie. Westchnęła. Ta rozmowa do niczego ciekawego nie doprowadzała, ale fakt faktem, dobrze było, że mogła sobie odpocząć. Wolałaby w samotności, ale cóż.
- Swoją drogą co to za stado to twoje?
W porę ugryzła się w język by przypadkiem o tej złej ziemi nie wspomnieć. Obawiała się, że mogłaby przypadkiem trafić na rywalizujące stadko, a że ta beżowa lwica była niespełna rozumu, to lepiej było uważać na słowa.
Przynajmniej w pewnym stopniu.
x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Duma [Enasalin/Danusia]
- Enasalin
- Nowicjusz

- Posty: 958
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 11 lip 2015
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 66
- Zręczność: 56
- Percepcja: 35
- Kontakt:
Re: Duma [Enasalin/Danusia]
Daddy looking at me
Will I ever be free?
Have I crossed the line?
Mother looking at me
Tell me what do you see?
Yes, I've lost my mind
Od faleczki I Od ragirkowej I Od maerki
I Od ragirkowej I Od gunterkowej
I Encia
Will I ever be free?
Have I crossed the line?
Mother looking at me
Tell me what do you see?
Yes, I've lost my mind
Od faleczki I Od ragirkowej I Od maerki
I Od ragirkowej I Od gunterkowej
I Encia
-
Danuta
- Posty: 1518
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 19 paź 2015
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 41
- Zręczność: 47
- Percepcja: 67
- Kontakt:
Machnęła ogonem, coraz bardziej zirytowana tą rozmową.
- Bezinteresowność nie musi równać się głupocie. Owszem, nie pobieram opłaty za moje usługi, ale jako zapłatę przyjmuję dług wdzięczności, który mogę wykorzystać w dowolnym momencie. Nie biorę ani paciorka za leczenie, ale pacjenci dobrowolnie, powiedzmy, odpłacają mi się na inne sposoby. Czasem informacja lub drobna przysługa bywa cenniejsza niż pieniądz. - odpowiedziała, choć czuła coraz mniejszą ochotę, by z czegokolwiek tłumaczyć się białej.
- Rozumiem, potraktuję to więc jako niezobowiązującą anegdotę. - odpowiedziała z krzywym uśmiechem.
- Ten jeden lew to był przykład. - westchnęła, jakby mówiła do upartego dziecka - Taki już mój fach, że zajmuję się leczeniem, a ilu ich było, nie liczę. - coraz mniej rozumiała zachowanie lwicy. Z jednej strony nie chce gadać i psioczy o wszystko co usłyszy, a z drugiej sama ciągnie pogawędkę.
- Naprawdę chcesz pogadać o moim stadzie, czy szukasz kolejnego tematu do narzekania? Mogę polecił ci sprawdzone ziółka na nerwy. Albo sok z maruli. Od razu stałabyś się mniej zrzędliwa. - odpowiedziała, tracąc już cierpliwość do rozmówczyni. - Zresztą, skąd mogę wiedzieć, że nie jesteś szpiegiem i nie chcesz wyciągnąć ode mnie informacji?
- Bezinteresowność nie musi równać się głupocie. Owszem, nie pobieram opłaty za moje usługi, ale jako zapłatę przyjmuję dług wdzięczności, który mogę wykorzystać w dowolnym momencie. Nie biorę ani paciorka za leczenie, ale pacjenci dobrowolnie, powiedzmy, odpłacają mi się na inne sposoby. Czasem informacja lub drobna przysługa bywa cenniejsza niż pieniądz. - odpowiedziała, choć czuła coraz mniejszą ochotę, by z czegokolwiek tłumaczyć się białej.
- Rozumiem, potraktuję to więc jako niezobowiązującą anegdotę. - odpowiedziała z krzywym uśmiechem.
- Ten jeden lew to był przykład. - westchnęła, jakby mówiła do upartego dziecka - Taki już mój fach, że zajmuję się leczeniem, a ilu ich było, nie liczę. - coraz mniej rozumiała zachowanie lwicy. Z jednej strony nie chce gadać i psioczy o wszystko co usłyszy, a z drugiej sama ciągnie pogawędkę.
- Naprawdę chcesz pogadać o moim stadzie, czy szukasz kolejnego tematu do narzekania? Mogę polecił ci sprawdzone ziółka na nerwy. Albo sok z maruli. Od razu stałabyś się mniej zrzędliwa. - odpowiedziała, tracąc już cierpliwość do rozmówczyni. - Zresztą, skąd mogę wiedzieć, że nie jesteś szpiegiem i nie chcesz wyciągnąć ode mnie informacji?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość













≈ 










