Najlepsze cytaty

[Athastan]

-Wyobraź sobie, że twoja matka ma brata, a ten brat ma partnerkę i dwójkę dzieci. Dzieci te od momentu wejścia w dorosłość żyją w związku kazirodczym i doczekały się upośledzonego zarówno psychicznie jak i fizycznie bachora. Lwia Ziemia jest właśnie jak to dziecko-na pysku brązowego błysnął złośliwy uśmieszek.

I jeszcze to.

-Ja codziennie mam do czynienia z nieprzyjemnymi osobnikami poczynając od złodupców którzy najchętniej widzieliby moje flaki na ścianie swojej jaskini, na upierdliwej ciotce, której nie wyszło w życiu kończąc. Prawdę mówiąc sam nie wiem co gorsze-

[Hiraeth]

Wybił się więc w górę, rozcapierzając łapy i odskoczył tyłem gdzieś w krzaki, a potem przypadł płasko do ziemi, wypatrując ogłoszonego wszem i wobec zagrożenia. Dopiero po chwili uświadomił sobie, że raczej innych irbisów w okolicy nie ma, wobec tego tajemniczy głos musi mówić o nim. Problem w tym, że raczej nikogo nie mordował. No i nie był szalony. A może był, i właśnie dla tego słyszał ten głos? A w takim razie, może wszystko dookoła było iluzją, a on faktycznie kogoś mordował, a jego krzyk dotarł właśnie do głębin jego świadomości? Albo może to on sam krzyczał? Jego mordowali? Sam się mordował...?

Zrobiło mi to dzień.

[Ushindi]

- Eeee... Shamar, ale jak się schodzi z drzewa? - Mogła zapytać nim weszła.

Urocze prawie tak, jak sama Laishia ♥

[Ushindi]

-Wolałabym do Athastana, Nabo jeszcze weźmie i ci to wypije.- zaśmiała się pod nosem, cóż, nie od dziś wiadomo że ten lew był znany z picia i dziwnych trunków które robiły z lwami dziwne rzeczy, nawet jej braciszek się go bał.

[Datura]

Bros before hoes, edycja feministyczna LZ

Moje nowe motto

[Haribu]

- Strasznie stresujące to musi być, bo łatwo się nabzdyczasz jak jakaś żaba podczas śpiewu godowego

Parskłam

[Shanteeroth]

Newt był taki niewinny i łatwowierny...Haki widział w nim siebie z czasów, kiedy sam był dzieckiem. Może jeszcze z tego wyrośnie, bo w przeciwnym wypadku pierwszy lepszy złodupiec zrobi sobie z niego dywan. Ewentualnie jakaś zdesperowana samica namówi go na bachory.

[Datura]

Ten post wymaga uwiecznienia viewtopic.php?p=34042#p34042

"Tak oto trafiasz do krainy między życiem, a śmiercią.
Spowita w całkowitym mroku nie przypomina miejsca, które powinieneś dobrze znać.
Wszystko jest ukryte za zasłoną przekleństwa ciemności"

[Ushindi]

Ojej, takie cudeńka o siódmej rano
W wolnej chwili postaram się nadrobić cały post, ale cytat świetny!

[Fedha]

- Sala tortu? Oj Tib, jesteś taki kochany, kiedy mówisz o tych wszystkich okropieństwach.
Uśmiechnęła się rozczulająco. Fakt, że przywódca tej mdłej zgrai mówił o takich sprawach, jakby to była norma, napawał ją nadzieją i optymizmem. Może jednak jest jakaś nadzieja dla tego narodu.

Wyobrażam sobie salę pełną tortu, jako miejsce gorsze od Dziewięciu Piekieł