x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Powrót do domu [Kifo, Ragir]
- Ragir
- Król

- Posty: 926
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 10 sie 2016
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 69
- Zręczność: 59
- Percepcja: 30
Powrót do domu [Kifo, Ragir]
Wracałem do domu, Dabin gdzieś się po drodze rozłączył. Miałem dużo do zrobienia i dużo na głowie. Nie mogłem tak dłużej bo ile można? Może to ta moja młoda krew? Może geny a może tego ode mnie pragnął ojciec? Nie wnikałem i szedłem przez sawannę idąc w kierunku domu.
- Kifo
- Posty: 212
- Gatunek: lew afrykański
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 19 sie 2016
- Waleczność: 55
- Zręczność: 55
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Tymczasem po sawannie szlajał się właściwie bez celu ten oto jegomość co i rusz zarzucając opadającą, lejącą się grzywą, która zdawała się błyszczeć w świetle zachodzącego słońca. Leniwie powłócząc łapami stawiał krok za krokiem i jednocześnie niósł nos dość nisko. Szukał spojrzeniem czegoś ciekawego i od czasu do czasu zatrzymywał się i trącał łapą a to kamień a to jakąś kosteczkę, która została po czyimś obiedzie. W pewnym momencie dostrzegł mysią dziurę w ziemi. Nie chciało mu się jednak czekać więc po prostu rozkopał ją łapą a potem pochwycił przerażającą lokatorkę w pysk. Podniósł łeb żeby się rozejrzeć wciągając mysi ogon jak makaron. potem dostrzegł idącego z oddali sporawego samca. Przyglądał mu się chwilę a potem postanowił wyjść mu na przeciw. Jeśli to były jego ziemie to pokazywał mu właśnie, że guzik go to obchodzi.
- Ragir
- Król

- Posty: 926
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 10 sie 2016
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 69
- Zręczność: 59
- Percepcja: 30
Czy spodziewałem się spotkać innego samca? Nie bardzo. Tak więc kiedy ten pokazał mi się, zatrzymałem się. Zlustrowałem go wzrokiem i lekko zastrzygłem uchem. Moja mowa ciała nie sugerowała aby się go obawiał czy był typem, który ulewnie obcemu. Ruszyłem do niego i zatrzymałem jakoś sus przed nim. Samiec miał ciekawą grzywę, znaczy typ. Może to dla wielu mało istotne ale wychowan6y wśród samic zwracałem uwagę na takie- detale.
-Kim jesteś- Rzuciłem do obcego samca. Chciałem na początku sprawdzić jak się zachowa w takim bezpośrednim.. starciu. Nie puszyłem grzywy ani nie spinałem mięśni. Byłem jednak goty an potencjalne starcie.
-Jestem Ragir- W końcu wypada sie przedstawić.
Wciągnąłem powietrze i won samca. nie kojarzyłem jej, więc nie lwioziemiec? Samotnik? Ciekawe...
-Kim jesteś- Rzuciłem do obcego samca. Chciałem na początku sprawdzić jak się zachowa w takim bezpośrednim.. starciu. Nie puszyłem grzywy ani nie spinałem mięśni. Byłem jednak goty an potencjalne starcie.
-Jestem Ragir- W końcu wypada sie przedstawić.
Wciągnąłem powietrze i won samca. nie kojarzyłem jej, więc nie lwioziemiec? Samotnik? Ciekawe...
- Kifo
- Posty: 212
- Gatunek: lew afrykański
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 19 sie 2016
- Waleczność: 55
- Zręczność: 55
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Imponowało Kifo to, że samiec, którego spotkał nie wykazał przed nim żadnego lęku czy niezdecydowania a wręcz wyszedł mu bez strachu naprzeciw. Nie to, żeby uważał się za niezwykle imponującego jednak taka postawa wymagała pewnego zdecydowania.
Nabrał powietrza w pierś i nos trzymał wysoko. Może postrzegał Ragira jako jakieś urozmaicenie w swojej wędrówce i traktował go trochę jak rozrywkę.
- Nazywam się Kifo - odpowiedział bez zbędnej zwłoki. - Jestem samotnikiem.
Zapach Ragira zdawał się być zmieszany z innymi ale nie wysnuwał pochopnych wniosków co do tego kim mógł być.
- Chyba nie naruszyłem twoich terenów?
Nabrał powietrza w pierś i nos trzymał wysoko. Może postrzegał Ragira jako jakieś urozmaicenie w swojej wędrówce i traktował go trochę jak rozrywkę.
- Nazywam się Kifo - odpowiedział bez zbędnej zwłoki. - Jestem samotnikiem.
Zapach Ragira zdawał się być zmieszany z innymi ale nie wysnuwał pochopnych wniosków co do tego kim mógł być.
- Chyba nie naruszyłem twoich terenów?
- Ragir
- Król

- Posty: 926
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 10 sie 2016
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 69
- Zręczność: 59
- Percepcja: 30
-Jeszcze nie inaczej by nasze spotkanie mogło wyglądać- Patrolowałem nasze ziemie i nie tolerowałem wypadów samopas do nas. Nie oznacza, że zaatakowałbym go ale dość sugestywnie dałbym mu do zrozumienia, że nie ma tutaj być.
-Samotnik... ciekawe- Rzekłem z jakby zainteresowaniem ale mój pysk nadal nie wykazywał wielkich emocji a raczej skupienie. Skoro ten samiec nie ma powiązań z innymi stadami to może przydać się w tworzeniu czegoś większego. Musiałem jednak go wybadać.
-Dokąd zmierzasz?- od takie niby pytanie.
-Samotnik... ciekawe- Rzekłem z jakby zainteresowaniem ale mój pysk nadal nie wykazywał wielkich emocji a raczej skupienie. Skoro ten samiec nie ma powiązań z innymi stadami to może przydać się w tworzeniu czegoś większego. Musiałem jednak go wybadać.
-Dokąd zmierzasz?- od takie niby pytanie.
- Kifo
- Posty: 212
- Gatunek: lew afrykański
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 19 sie 2016
- Waleczność: 55
- Zręczność: 55
- Percepcja: 40
- Kontakt:
- Nie wątpię - odparł tonem niby beznamiętnym ale z nutką jakby cwaniactwa. Nie zamierzał jednak prowokować go w żaden sposób. Niemniej był teraz prawie pewny, że Ragir był członkiem jakiegoś ugrupowania. To jego słabe zainteresowanie odczytał jako podkreślenie tych przypuszczeń. Co więc tu robił sam?
- A... nigdzie w sumie - wzruszył ramionami i posłał beznamiętne spojrzenie w bok. - No wiesz, kawalerskie życie. Szlajam się to tu to tam bez większego celu.
Poruszył ramionami i napiął nieco grzbiet.
- Poluję często żeby mięśnie mi nie skamieniały.
- A... nigdzie w sumie - wzruszył ramionami i posłał beznamiętne spojrzenie w bok. - No wiesz, kawalerskie życie. Szlajam się to tu to tam bez większego celu.
Poruszył ramionami i napiął nieco grzbiet.
- Poluję często żeby mięśnie mi nie skamieniały.
- Ragir
- Król

- Posty: 926
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 10 sie 2016
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 69
- Zręczność: 59
- Percepcja: 30
Słuchałem samca z uwagą. Ten był samotnikiem i to jak widać bez większego celu kręci się po tym świecie.
-Nie uważasz, że bycie w grupie jest bardziej korzystne niż szlajanie się samemu, martwienie się samemu o jedzenie, bezpieczeństwo i o to czy jak obudzisz się to czy ktoś nie będzie stał nad tobą z chęcią przepędzenia?- To na razie nadal wyczuwanie gruntu, tego co samiec uważa. O to jak zapatruje się na inne możliwości.
-Nie uważasz, że grupa może dawać lepsze możliwości i perspektywy?- Ciągnąłem dalej pytania i pozwoliłem sobie obejść go spokojnie raz jeszcze. Tak jakbym analizował czy samiec może się do czegoś przydać.
-Nie uważasz, że bycie w grupie jest bardziej korzystne niż szlajanie się samemu, martwienie się samemu o jedzenie, bezpieczeństwo i o to czy jak obudzisz się to czy ktoś nie będzie stał nad tobą z chęcią przepędzenia?- To na razie nadal wyczuwanie gruntu, tego co samiec uważa. O to jak zapatruje się na inne możliwości.
-Nie uważasz, że grupa może dawać lepsze możliwości i perspektywy?- Ciągnąłem dalej pytania i pozwoliłem sobie obejść go spokojnie raz jeszcze. Tak jakbym analizował czy samiec może się do czegoś przydać.
- Kifo
- Posty: 212
- Gatunek: lew afrykański
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 19 sie 2016
- Waleczność: 55
- Zręczność: 55
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Prawdę mówiąc Kifo nie spodziewał się w ogóle nagłej rozmowy o stylu życia i próby przekonania do życia w grupie - choć mógł się tego spodziewać. Z pewnego już doświadczenia tułaczego życia czerpiąc znał dwa zachowania samców, którzy należeli do stad - albo wyganiali mniej lub bardziej boleśnie albo próbowali namówić do dołączenia. Problem w tym, że nigdy nie dostał żadnej sensownej propozycji, która by mu się opłacała.
- Są pewne minusy samotnego życia ale są też i duże plusy. Sądzę nawet, że każdy samiec powinien tego zaznać bo to kształtuje charakter.
Zawsze uważał, że samodzielność i w razie potrzeby samowystarczalność to bardzo ważne umiejętności i cechy charakteru. Dobrze mimo to wiedział, że wiecznie młody nie będzie i pełnia sił, którą powoli osiągał, wieczna nie będzie i należało tę porę życia dobrze zagospodarować.
- Ale może i przydałoby się trochę przytyć i nabrać więcej mięśni - wzruszył ramionami. - Chcesz mi coś zaproponować, mam rację?
Oby to nie było marnowanie mojego czasu.
- Są pewne minusy samotnego życia ale są też i duże plusy. Sądzę nawet, że każdy samiec powinien tego zaznać bo to kształtuje charakter.
Zawsze uważał, że samodzielność i w razie potrzeby samowystarczalność to bardzo ważne umiejętności i cechy charakteru. Dobrze mimo to wiedział, że wiecznie młody nie będzie i pełnia sił, którą powoli osiągał, wieczna nie będzie i należało tę porę życia dobrze zagospodarować.
- Ale może i przydałoby się trochę przytyć i nabrać więcej mięśni - wzruszył ramionami. - Chcesz mi coś zaproponować, mam rację?
Oby to nie było marnowanie mojego czasu.
- Ragir
- Król

- Posty: 926
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 10 sie 2016
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 69
- Zręczność: 59
- Percepcja: 30
-Mam pewne plany co do najbliższej przyszłości i nie będę ukrywał, że przydałoby mi się zwerbować trochę osób aby zrealizować ten plan- No powiedziałem co nieco ale jeszcze nic konkretnego ten samiec nadal jest dla mnie w końcu oby i nie mogę mu wierzyć i ufac w 100 %. Tylko z drugiej strony czasem warto zaryzykować aby otrzymać lepsze efekt. Sam przewrotu nie zrobię i potrzeba do tego siły, a siła to także liczebność.
-Powiem tak, jesteś zainteresowany wzięciem udziału w czymś większym, w wydarzeniu, które trochę... namieszają?- Zapytałem go ze spokojem ale pewnością w głosie.
-Szukam lwów, które nie są tchórzami i którzy cenią sobie samodoskonalenie i chęć iść do przodu, nie boją się jednak stać za swym liderem i go uznają. Więcej detali mogę powiedzieć... Ale mając cie już po swojej stronie w pełni, braterstwo krwi jak się mawia- Dodałem pewny siebie.
-Powiem tak, jesteś zainteresowany wzięciem udziału w czymś większym, w wydarzeniu, które trochę... namieszają?- Zapytałem go ze spokojem ale pewnością w głosie.
-Szukam lwów, które nie są tchórzami i którzy cenią sobie samodoskonalenie i chęć iść do przodu, nie boją się jednak stać za swym liderem i go uznają. Więcej detali mogę powiedzieć... Ale mając cie już po swojej stronie w pełni, braterstwo krwi jak się mawia- Dodałem pewny siebie.
- Kifo
- Posty: 212
- Gatunek: lew afrykański
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 19 sie 2016
- Waleczność: 55
- Zręczność: 55
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Wsłuchując się coraz bardziej w to co mówił samiec zaczął jeszcze bardziej rozumieć do czego to wszystko prowadzi a on, Kifo, dziwnym zrządzeniem losu akurat stanął na drodze Ragira będąc najwyraźniej przydatnym. Szarobrązowy samiec kiwał co jakiś czas dając rozmówcy do zrozumienia, że go słucha i jego słowa do niego trafiają.
- Pozwól, niech zgadnę - postanowił to wszystko naprostować zanim cokolwiek powie na pewno i zanim cokolwiek zdecyduje. - Jesteś którymś z kolei pretendentów do bycia królem jakichś ziem gdzieś blisko i potrzebujesz kogoś, kto pomoże ci obalić monarchę.
Mówił to trochę tak jakby to miał być jakiś żart podśmiewając się pod nosem, ale może wcale nie był?
- Ale to chyba żart...? Chyba, że rzeczywiście coś takiego chodzi ci po głowie? - Po prostu musiał wiedzieć w co miałby się wpakować. Nie to, żeby królobicie uważał za coś niewłaściwego.
Wzruszył ramionami i zarzucił ciężką grzywą, której lejące się kosmyki opadały mu na nos, jakby go to wcale nie interesowało, ale prawda była taka, że to co mówił Ragir było warte przynajmniej przemyślenia.
- I co oprócz samorozwoju będę z tego miał, hę? - Zanim się na cokolwiek zgodzi musiał znać warunki i korzyści, które z przedsięwzięcia by wynikały. - Oferujesz mi brak nudy, bezpieczeństwo, pozycję, żarcie i lwice?
Na tych dwóch ostatnich chyba zależałoby mu najbardziej - jak przystało na samca.
- Proponujesz mi koalicję czy raczej rolę podwładnego władcy?
Chyba, że źle czytał między wierszami i zaraz oberwie za to w mordę. Bo może po prostu... chciał go zwerbować do stada i tyle. Niemniej korzyści, o których wspomniał i tak były ważne.
- Pozwól, niech zgadnę - postanowił to wszystko naprostować zanim cokolwiek powie na pewno i zanim cokolwiek zdecyduje. - Jesteś którymś z kolei pretendentów do bycia królem jakichś ziem gdzieś blisko i potrzebujesz kogoś, kto pomoże ci obalić monarchę.
Mówił to trochę tak jakby to miał być jakiś żart podśmiewając się pod nosem, ale może wcale nie był?
- Ale to chyba żart...? Chyba, że rzeczywiście coś takiego chodzi ci po głowie? - Po prostu musiał wiedzieć w co miałby się wpakować. Nie to, żeby królobicie uważał za coś niewłaściwego.
Wzruszył ramionami i zarzucił ciężką grzywą, której lejące się kosmyki opadały mu na nos, jakby go to wcale nie interesowało, ale prawda była taka, że to co mówił Ragir było warte przynajmniej przemyślenia.
- I co oprócz samorozwoju będę z tego miał, hę? - Zanim się na cokolwiek zgodzi musiał znać warunki i korzyści, które z przedsięwzięcia by wynikały. - Oferujesz mi brak nudy, bezpieczeństwo, pozycję, żarcie i lwice?
Na tych dwóch ostatnich chyba zależałoby mu najbardziej - jak przystało na samca.
- Proponujesz mi koalicję czy raczej rolę podwładnego władcy?
Chyba, że źle czytał między wierszami i zaraz oberwie za to w mordę. Bo może po prostu... chciał go zwerbować do stada i tyle. Niemniej korzyści, o których wspomniał i tak były ważne.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości






















