x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Jezioro
- Kifo
- Posty: 212
- Gatunek: lew afrykański
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 19 sie 2016
- Waleczność: 55
- Zręczność: 55
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Re: Jezioro
Szedł w taki sposób, że częściowo zarzucił sobie ciało samicy na grzbiet, częściowo przytrzymywał je zębami żeby nie zleciała no bo Ragir wspominał coś o jakimś szacunku dla niej. Cóż, dla niego to były puste słowa, ona i tak leżała rozszarpana na jego ramionach i jedyna przyszłość dla niej to zatopienie tego co z niej zostało w gorącej lawie. Kifo nie widział w takim końcu niczego zaszczytnego... albo w ogóle w jakimkolwiek końcu.
Zatrzymał się słysząc słowa Ragira. Westchnął.
- Cóż - wzruszył ramionami ale niemal przez to strącił z siebie ciało lwicy. - Plątanina kłów i pazurów, nie ma w tym finezji czy czegokolwiek wspaniałego. Lepiej spełnić ich oczekiwania bo jak nie... no cóż.
Poruszył truchłem, które dźwigał.
- Może powinienem najpierw rzucić oko na te ziemie zanim cokolwiek poprę czy doradzę. Nie będę ukrywał, że nie znam lwiej ziemi ale faktem jest, że tutejsze tereny nie wyżywią zdrowego stada na dłuższą metę. Zanim tu przyszedłem przeszedłem sawannę i las, przekroczyłem rzekę, być może tę o której mówisz - rzucił spojrzenie w stronę jeziora. - Dziwne, że pomimo pory deszczowej nic prawie się tu nie urodziło. Jałowe ziemie na nic się nie zdają. Spotykacie tu chociaż oryksy albo inne antylopy pustkowi?
Potem rozejrzał się po okolicy i rzucił przelotne spojrzenie błotnistemu brzegowi jeziora. Z daleka można było dostrzec krokodyle.
- Chcesz bym doradził ci walkę o tereny bądź zdechnięcie tutaj? Doradzę walkę... albo dyplomację jeśli jest na to miejsce... ale z doświadczenia wiem, że stada niechętnie dzielą się swoimi dobrami - właściwie to wcale się nie dzielą.
Zatrzymał się słysząc słowa Ragira. Westchnął.
- Cóż - wzruszył ramionami ale niemal przez to strącił z siebie ciało lwicy. - Plątanina kłów i pazurów, nie ma w tym finezji czy czegokolwiek wspaniałego. Lepiej spełnić ich oczekiwania bo jak nie... no cóż.
Poruszył truchłem, które dźwigał.
- Może powinienem najpierw rzucić oko na te ziemie zanim cokolwiek poprę czy doradzę. Nie będę ukrywał, że nie znam lwiej ziemi ale faktem jest, że tutejsze tereny nie wyżywią zdrowego stada na dłuższą metę. Zanim tu przyszedłem przeszedłem sawannę i las, przekroczyłem rzekę, być może tę o której mówisz - rzucił spojrzenie w stronę jeziora. - Dziwne, że pomimo pory deszczowej nic prawie się tu nie urodziło. Jałowe ziemie na nic się nie zdają. Spotykacie tu chociaż oryksy albo inne antylopy pustkowi?
Potem rozejrzał się po okolicy i rzucił przelotne spojrzenie błotnistemu brzegowi jeziora. Z daleka można było dostrzec krokodyle.
- Chcesz bym doradził ci walkę o tereny bądź zdechnięcie tutaj? Doradzę walkę... albo dyplomację jeśli jest na to miejsce... ale z doświadczenia wiem, że stada niechętnie dzielą się swoimi dobrami - właściwie to wcale się nie dzielą.
- Ragir
- Król
- Posty: 926
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 10 sie 2016
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 69
- Zręczność: 59
- Percepcja: 30
Słuchałem jego opinii i zdania ze spokojem. Zbliżaliśmy się do wulkanu coraz bardziej.
-Możesz z wulkanu rzucić okiem an okolice- Nasze ziemie w głównej mierze to kamienie i piach. Treny, trudne dla roślin.
-Nie ma u nas dużo roślinożerców ale tacy są- W końcu nie wszystkie zwierzęta siedzą tylko na sawannach. Każdy ekosystem ma swoich lokatorów z natury lub zagubionych. Trochę zdawkowo odpowiadałem ale miałem teraz dużo an głowie. Przejęcie władzy to nie same dla mnie miłe rzeczy ale tez wielki obowiązek.
-Można przejąć lub przenieść się gdzieś- Rzuciłem do samca, zawsze to też wyjście i przy okazji zmyłka dla innych. Nim ci się zorientowali co się stało... Jednak wątpiłem by reszta byłą jednak ochocza na coś takiego.
-Możesz z wulkanu rzucić okiem an okolice- Nasze ziemie w głównej mierze to kamienie i piach. Treny, trudne dla roślin.
-Nie ma u nas dużo roślinożerców ale tacy są- W końcu nie wszystkie zwierzęta siedzą tylko na sawannach. Każdy ekosystem ma swoich lokatorów z natury lub zagubionych. Trochę zdawkowo odpowiadałem ale miałem teraz dużo an głowie. Przejęcie władzy to nie same dla mnie miłe rzeczy ale tez wielki obowiązek.
-Można przejąć lub przenieść się gdzieś- Rzuciłem do samca, zawsze to też wyjście i przy okazji zmyłka dla innych. Nim ci się zorientowali co się stało... Jednak wątpiłem by reszta byłą jednak ochocza na coś takiego.
- Kifo
- Posty: 212
- Gatunek: lew afrykański
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 19 sie 2016
- Waleczność: 55
- Zręczność: 55
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Nie komentował małomówności Ragira w tym momencie, tłumaczył to sobie w ten sposób, że nowy herszt jest zmęczony walką plus sporym bagażem emocjonalnym, który stał się jego udziałem... a może zwyczajnie nie miał ochoty gadać a Kifo był mu tylko potrzebny do targania zwłok? Tego też nie wykluczał.
Posłał spojrzenie w stronę wulkanu i dość niechętnie rozmyślał o wspinaniu się nań, zrzuceniu doń zwłok a potem rozglądaniu się. Wdychanie wulkanicznych wyziewów nie należało do najzdrowszych czynności na świecie... ale skoro już tam będzie to rzuci okiem.
- Zawsze można posłać zwiadowcę w celu wybadania zupełnie nowych terenów... ale może ewentualną wojnę można by rozważyć? Musimy tylko nabrać sił ale duża ilość samców to duża siła fizyczna...
Choć mała liczba lwic to smutna rzeczywistość.
Posłał spojrzenie w stronę wulkanu i dość niechętnie rozmyślał o wspinaniu się nań, zrzuceniu doń zwłok a potem rozglądaniu się. Wdychanie wulkanicznych wyziewów nie należało do najzdrowszych czynności na świecie... ale skoro już tam będzie to rzuci okiem.
- Zawsze można posłać zwiadowcę w celu wybadania zupełnie nowych terenów... ale może ewentualną wojnę można by rozważyć? Musimy tylko nabrać sił ale duża ilość samców to duża siła fizyczna...
Choć mała liczba lwic to smutna rzeczywistość.
- Ragir
- Król
- Posty: 926
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 10 sie 2016
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 69
- Zręczność: 59
- Percepcja: 30
-Duża ilość samców to znacząca siła jednak trzeba ich wykarmić- A nie ukrywałem, że nasze ziemie na dłuższą metę mogą mieć z tym problem.
-Przeniesienie się nie oznacza rezygnacji w budowaniu stadnej siły i potencjalnych dalszych działań mających na celu zabranie lwioziemców to co należy się nam- Obecnie ziemie mieliśmy dość rozciągnięte. Rzeka jest dobra granica ale jeśli chcemy lepsze treny to ja przekroczymy i rozciągniemy się jeszcze bardziej. Bedę musiał pomyśleć nad tym bardziej. Byliśmy już niemalże na miejscu.
-Przeniesienie się nie oznacza rezygnacji w budowaniu stadnej siły i potencjalnych dalszych działań mających na celu zabranie lwioziemców to co należy się nam- Obecnie ziemie mieliśmy dość rozciągnięte. Rzeka jest dobra granica ale jeśli chcemy lepsze treny to ja przekroczymy i rozciągniemy się jeszcze bardziej. Bedę musiał pomyśleć nad tym bardziej. Byliśmy już niemalże na miejscu.
- Kifo
- Posty: 212
- Gatunek: lew afrykański
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 19 sie 2016
- Waleczność: 55
- Zręczność: 55
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Kifo posłał spojrzenie Ragirowi spod przymrużonych powiek czując, że chyba nie do końca się zrozumieli albo nowy herszt lubił nieco bawić się w nadinterpretacje i wyciągać więcej ze słów niż zawierały. Cóż, musiał go rozczarować bo Kifo nie mówił mniej ani więcej niż miał do przekazania i nie zamierzał zmieniać w tym względzie zwyczajów.
- Niczego takiego nie powiedziałem i pragnę zauważyć, że nie mam pojęcia co wam się od lwioziemców należy - wzruszył ramionami. Jeśli Ragir miał bardziej ekspansywne zapędy to przecież Kifo nie sugerował przenosin i na tym koniec.
- Po prostu rozsądniej jest wysłać zwiadowcę żeby zalazł coś odpowiedniego żeby wykarmić tę kupę chłopa niż pchać całe stado nie wiadomo gdzie i po co. - Skrzywił się wspinając się wyżej. - A co do ataku, to jeśli nie masz na oku lepszych ziem, które pozwoliłyby urosnąć w siłę a chcesz zabierać innym to nie będzie lepszego momentu niż najlepiej zaraz po wygojeniu poważniejszych ran. Potem będziemy tylko słabnąć z głodu.
- Niczego takiego nie powiedziałem i pragnę zauważyć, że nie mam pojęcia co wam się od lwioziemców należy - wzruszył ramionami. Jeśli Ragir miał bardziej ekspansywne zapędy to przecież Kifo nie sugerował przenosin i na tym koniec.
- Po prostu rozsądniej jest wysłać zwiadowcę żeby zalazł coś odpowiedniego żeby wykarmić tę kupę chłopa niż pchać całe stado nie wiadomo gdzie i po co. - Skrzywił się wspinając się wyżej. - A co do ataku, to jeśli nie masz na oku lepszych ziem, które pozwoliłyby urosnąć w siłę a chcesz zabierać innym to nie będzie lepszego momentu niż najlepiej zaraz po wygojeniu poważniejszych ran. Potem będziemy tylko słabnąć z głodu.
- Mistrz Gry
- Posty: 2882
- Kontakt:
Jako, że Gha'al gdzieś zniknął i zostali pozbawieni możliwości rytuałów przepowiedni rozkazy Wodza były bardzo jasne. Azmodan ma krążyć nad terenami Złej Ziemi właściwie non stop starając się zlokalizować osobnika do którego mieli interes i w odpowiednim momencie wciągnąć go do negocjacji. Sokołowi zwiadowczemu udało się już namierzyć nowego przywódcę okolicy, więc wyglądało na to, że przewrót zgodnie z przewidywaniami się udał. Co prawda teraz jeszcze nie chciał zawracać mu głowy było zbyt wcześnie, ale już wkrótce Ragir otrzyma propozycję nie do odrzucenia. Póki co krążył sobie nad ich głowami czekając na dogodną chwilę. Jeśli Kifo i Ragi popatrzyli w górę mogli dostrzec niewyraźny zarys kołującego Azmodana.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC
Lista NPC
- Nana
- Posty: 309
- Gatunek: Crocuta crocuta
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 13 paź 2015
- Specjalizacja: Medyk poziom 2
Szaman poziom 1 - Waleczność: 10
- Zręczność: 45
- Percepcja: 70
Kierowała swe kroki na północ, po zapachu zdawała sobie sprawę, że wlazła na czyjeś tereny. Najprawdopodobniej lwów, likaonów lub innych stadnych drapieżników, wywnioskowała to po różnorodnej woni nie pochodzącej od jednego osobnika. Starała się zachować czujność i w razie kłopotów spróbować uciec zanim do właścicieli dotrze, że ktoś niepożądany naruszył ich granice. Przy okazji zamierzała i tu się rozejrzeć za tymi pieruńskimi tykwami. Będą jej potrzebne.
Nana wyrzuca 3d100:
98, 78, 52
98, 78, 52
- Nana
- Posty: 309
- Gatunek: Crocuta crocuta
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 13 paź 2015
- Specjalizacja: Medyk poziom 2
Szaman poziom 1 - Waleczność: 10
- Zręczność: 45
- Percepcja: 70
Sapnęła ciężko wodząc wzrokiem po ogromnym jeziorze. Postanowiła je okrążyć, zajęło jej to dobrą godzinę jak nie dłużej. Straciła rachubę ale słońce zdążyło solidnie zmienić swe położenie na niebie. Jak tak dalej pójdzie to zapuści tu korzenie a potem zakwitnie a nie znajdzie tego czego szuka. Machała już dobrze poirytowana ogonem na boki.
Gdy już miała zrezygnować i tutaj, los ją w końcu pobłogosławił. Znalazła odpowiednia roślinę, z której zerwała dwie niewielkich rozmiarów tykwy. Odeszła stąd dzierżąc je w pysku. Kierowała się dalej na północ.
z/t
Nana wyrzuca 3d100:
99, 24, 43
99, 24, 43
Gdy już miała zrezygnować i tutaj, los ją w końcu pobłogosławił. Znalazła odpowiednia roślinę, z której zerwała dwie niewielkich rozmiarów tykwy. Odeszła stąd dzierżąc je w pysku. Kierowała się dalej na północ.
z/t
- Mistrz Gry
- Posty: 2882
- Kontakt:
Pierwsze jezioro, do którego dotarli leżało na zachód od miejsca spotkania z Wodzem. Zarówno Astrid jak i Leman byli bardzo zadowoleni, że dostali wspólny przydział. Każde
z nich uważało tego drugiego za jedyną luźną osobę wśród pozostałych Heroldów.
- Myślisz, że warto to w ogóle toksynować? Strasznie oddalone to jeziorko nie sądzę byśmy zatruli wiele osób, biorąc pod uwagę że zapasy tego zielska mamy ograniczone? -zapytała hiena szczerząc się od ucha do ucha, tak się tylko chciała podrażnić ze swoim weżowym przyjacielem.
- Po pierwsze jestem prawie pewien, że słowo "toksynować" nie istnieje, a po drugie nie dajemy tego "zielska" bezpośrednio do wody, trzeba zatruć jakieś zwierzę i potem wrzucić do jeziora jego trupa - większa efektywność słowa Wodza.. -odparł rozbawiony Leman.
- No świetnie czyli musimy tu czekać na jakiegoś frajera otruć go i utopić ...
- Brzmi jak świetna zabawa, a póki czekamy możesz sobie popływać, wiem jak to lubisz...
z nich uważało tego drugiego za jedyną luźną osobę wśród pozostałych Heroldów.
- Myślisz, że warto to w ogóle toksynować? Strasznie oddalone to jeziorko nie sądzę byśmy zatruli wiele osób, biorąc pod uwagę że zapasy tego zielska mamy ograniczone? -zapytała hiena szczerząc się od ucha do ucha, tak się tylko chciała podrażnić ze swoim weżowym przyjacielem.
- Po pierwsze jestem prawie pewien, że słowo "toksynować" nie istnieje, a po drugie nie dajemy tego "zielska" bezpośrednio do wody, trzeba zatruć jakieś zwierzę i potem wrzucić do jeziora jego trupa - większa efektywność słowa Wodza.. -odparł rozbawiony Leman.
- No świetnie czyli musimy tu czekać na jakiegoś frajera otruć go i utopić ...
- Brzmi jak świetna zabawa, a póki czekamy możesz sobie popływać, wiem jak to lubisz...
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC
Lista NPC
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości