x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Patrol [Piegus, Assurbani]
Regulamin forum
- W tym dziale można rozgrywać swoimi postaciami dodatkowe wątki, powiązane ze światem fabuły. Wątki dziejące się w innych realiach można prowadzić w dziale Offtopic.
- Akcja wątku może dziać się wyłącznie w przeszłości. Czas akcji należy sprecyzować w pierwszym poście.
- Miejscem akcji może być dowolna lokacja w krainie, nawet należąca do obcego stada. Niemożliwe jest jednak przejmowanie terenów. Miejsce akcji musi być jasno sprecyzowane w pierwszym poście.
- Postaci na fabule nie mogą posiadać wiedzy pochodzącej z wątku pobocznego, który jeszcze się nie zakończył, nawet jeśli dzieje się on w przeszłości.
- Na spotkaniach można wykonywać akcje związane ze zużywaniem surowców - tworzenie przedmiotów. Nie można zbierać ziół, surowców ani innych zasobów.
- Na spotkaniach nie zmienia się liczba punktów życia. W związku z tym nie można wykonywać akcji leczenia, polowania czy walki.
- Wątki, w których nie pojawił się żaden post w przeciągu miesiąca będą przenoszone do działu Zakończone.
- Piegus
- Strażnik
- Posty: 367
- Gatunek: lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 12 cze 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 65
- Zręczność: 55
- Percepcja: 30
- Kontakt:
Patrol [Piegus, Assurbani]
Piegowaty w dzień jak co dzień, większość czasu spędzał na patrolowaniu terenów stada. Nie zawsze same granice ale i po prostu głębie terenów. Może się przez to trochę odsuwał od członków stada ale ktoś musi patrolować i dbać o to aby było bezpiecznie. Tak przynajmniej uważał siwek. Inni romansują czy się wylegują, a on woli jednak "popracować".
@Assurbani
@Assurbani
- Assurbani
- Posłaniec
- Posty: 118
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 03 paź 2017
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 70
- Zręczność: 50
- Percepcja: 30
- Kontakt:
Biały lew świeżo przyjęty do stada nim wyruszył na swoją pierwszą misje postanowił jeszcze zwiedzić te tereny, na których kiedyś zwykł przebywać w wolnym czasie, w tamtym momencie był w miare możliwości wolny i mógł sobie poleniuchować, co często powodowało u niego wyrzuty. Czas to najwazniejsza wartość w tym życiu, marnotrastwo tej waluty jest konkretnym grzechem. Po kilku minutach przechadzki po swoim terenie napotkał jakąś kropke. Czyżby towarzystwo? Assurbani zmrużył oczy a następnie wychylił łeb do przodu zeby przyjrzeć się dokładnie. Zaczął pospiesznie iść w stronę kropki - to była postura lwa. Nie mógł się doczekać styczności z pierwszym lwem z jego stada. Chociaż kto wie, kto wie? Moze to jakiś intruz! Kiedy postura lwa zaczęła się coraz bardziej zbliżać zwolnił swój lwięcy trucht. Przed Asu stał dorosły samiec tego samego gatunku - nie mylił się. Kiwnął łbem do Piegusa w ramach przywitania. - Widzę, że już bede miał partnera do patrolów! - rzucił strzelając, że a) Piegus jest w ogóle z jego stada i to nie intruz b) Piegus w ogóle bedzie przyjaznie nastawiony. Po krótkiej wypowiedzi uśmiechnął się serdecznie - Taaak więc…jestem Assurbani i przynależe do Lwiej Ziemi dosłownie minutę temu dostałem swoją pierwszą misje do wypełnienia i napotkałem Ciebie. Więc sobie myśle…kurcze MY nie porozmawiamy? - Jeśli Piegus po tym przywitaniu stwierdzi, że Asu to zdrowo myślący lew to Assurbani bardzo sie zaskoczy. Białym rzucały różne myśli. - No, a ty to kto? Jak sie tutaj dostaleś po tym wszystkim? - odparł i spojrzal dokladnie na lwa przygladajac sie mu od góry do dołu. Chyba minęło już sporo czasu kiedy z kimkolwiek rozmawiał na spontanie. Było to widać. Mimo wszystko było czuć ekscytacje w jego słowach, bardzo cieszył się, że może akurat uda się mu podjąć dialog po raz pierwszy od tak dawna.
@Piegus
@Piegus
- Piegus
- Strażnik
- Posty: 367
- Gatunek: lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 12 cze 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 65
- Zręczność: 55
- Percepcja: 30
- Kontakt:
Tak szedł i szedł i aż spotkał innego lwa, który przytruchtał dość ochoczo. W pierwszym momencie piegowaty nie do końca wiedział jak zareagować ale po zachowaniu samca mógł przypuszczać, ze jest z tego samego stada.
-Jestem Piegus- Przywitał się i od razu przedstawił. Samiec wydawał się podekscytowany ale to dobrze świadczy, znaczy chyba.
-No to czeka nas wspólny patrol- dodał szczerząc do niego lekko swoje kiełki.
-No tego ja jestem strażnikiem i no wróciłem bo w domu najlepiej, nie?- Szarawy nie kojarzył lwa ale tyle się działo i teraz tez dzieje, że aż trochę ciężko nadążyć nad tym wszystkim.
-A nasz już całe nasze ziemie?- O bo to dość ważną kwestia. Jak tak to dobrze, a jak nie? To się to ogarnie, nie ma co się martwić. Chciał go podpytać jeszcze ale wziął głębszy wdech i spokój. Nie chciał od tak zasypać go zaraz jakimiś pytaniami. Wyszło by jeszcze, ze ten chce robić mu jakieś przesłuchanie czy coś takiego.
@Assurbani
-Jestem Piegus- Przywitał się i od razu przedstawił. Samiec wydawał się podekscytowany ale to dobrze świadczy, znaczy chyba.
-No to czeka nas wspólny patrol- dodał szczerząc do niego lekko swoje kiełki.
-No tego ja jestem strażnikiem i no wróciłem bo w domu najlepiej, nie?- Szarawy nie kojarzył lwa ale tyle się działo i teraz tez dzieje, że aż trochę ciężko nadążyć nad tym wszystkim.
-A nasz już całe nasze ziemie?- O bo to dość ważną kwestia. Jak tak to dobrze, a jak nie? To się to ogarnie, nie ma co się martwić. Chciał go podpytać jeszcze ale wziął głębszy wdech i spokój. Nie chciał od tak zasypać go zaraz jakimiś pytaniami. Wyszło by jeszcze, ze ten chce robić mu jakieś przesłuchanie czy coś takiego.
@Assurbani
- Assurbani
- Posłaniec
- Posty: 118
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 03 paź 2017
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 70
- Zręczność: 50
- Percepcja: 30
- Kontakt:
Biały lew był szczery w swoim zainteresowaniu, chcąc lepiej poznać otoczenie i innych członków stada. Czuł, że współpraca z Piegusem na patrolach może przynieść korzyści obu stronom, a jednocześnie zaczynał czerpać radość z możliwości nawiązania nowych relacji.
- Ach, rozumiem. Co do ziem, to dopiero się zorientowuję, co nieco pamiętam, kiedy jeszcze kilka lat temu tutaj przebywałem, ale kilkoro miejsc wypadło mi z głowy. Ale skoro jesteśmy już tutaj oboje, to pewnie będziemy świetnie się uzupełniać na patrolach. - Powiedział, patrząc na Piegusa z entuzjazmem.
Odpowiedź Piegusa na pytanie o to, dlaczego wrócił do domu, sprawiła, że Assurbani lekko się uśmiechnął. Zrozumiał, że dla Piegusa stado to miejsce bezpieczne i spokojne, gdzie czuje się najlepiej. To było coś, co łączyło ich obu.
Zgadza się, czasem w domu jest po prostu lepiej. Szczególnie po tym wszystkim. - Podczas rozmowy z Piegusem, Assurbani zaczął się czuć bardziej zintegrowany ze stadem. Było to dla niego ważne, zwłaszcza że niedawno dołączył do Lwiej Ziemi. Chciał znaleźć swoje miejsce w nowym otoczeniu i kontrybować do dobra stada.
Jak długo już jesteś strażnikiem? Ale tak wiesz...od początku. - zapytał Piegusa, chcąc dowiedzieć się trochę więcej o swoim nowym towarzyszu. - I jakie są najczęstsze wyzwania na patrolach według Ciebie?
@Piegus
- Ach, rozumiem. Co do ziem, to dopiero się zorientowuję, co nieco pamiętam, kiedy jeszcze kilka lat temu tutaj przebywałem, ale kilkoro miejsc wypadło mi z głowy. Ale skoro jesteśmy już tutaj oboje, to pewnie będziemy świetnie się uzupełniać na patrolach. - Powiedział, patrząc na Piegusa z entuzjazmem.
Odpowiedź Piegusa na pytanie o to, dlaczego wrócił do domu, sprawiła, że Assurbani lekko się uśmiechnął. Zrozumiał, że dla Piegusa stado to miejsce bezpieczne i spokojne, gdzie czuje się najlepiej. To było coś, co łączyło ich obu.
Zgadza się, czasem w domu jest po prostu lepiej. Szczególnie po tym wszystkim. - Podczas rozmowy z Piegusem, Assurbani zaczął się czuć bardziej zintegrowany ze stadem. Było to dla niego ważne, zwłaszcza że niedawno dołączył do Lwiej Ziemi. Chciał znaleźć swoje miejsce w nowym otoczeniu i kontrybować do dobra stada.
Jak długo już jesteś strażnikiem? Ale tak wiesz...od początku. - zapytał Piegusa, chcąc dowiedzieć się trochę więcej o swoim nowym towarzyszu. - I jakie są najczęstsze wyzwania na patrolach według Ciebie?
@Piegus
- Piegus
- Strażnik
- Posty: 367
- Gatunek: lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 12 cze 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 65
- Zręczność: 55
- Percepcja: 30
- Kontakt:
Zainteresował Piegowatego.
-O, to już byłeś u nas- Bardziej stwierdził niż zapytał. Sam go średnio kojarzył. Może to z powodu, ze był młodszy i jako dzieciak interesowały go trochę inne rzeczy.
-Jasne, dwie pary oczu to zawsze o wiele więcej- Rzekł z entuzjazmem szary. Wątpił w coś niepokojącego ale kto wie. Nie można lekceważyć potencjalnych przeciwników.
-Lwia Ziemia to mój dom i będę walczył za nią jeśli będzie potrzeba. Nie wyobrażam sobie życia poza nią- W końcu tu jest jego dom i rodzina. Życia poza tą społecznością byłą by dla niego czymś okropnym.
-Odlazłem Tiba i wróciliśmy tutaj, a kiedy uformowała się ani nowa Lwia Ziemia, otrzymałem takie zadania.- Mocno to streścił ale nie wiedział jak to miałby ująć w słowa i opisać.
-Strażnik musi być czujny, wykonać każde polecenie króla i królowej, pilnować porządku, trzeba dbać o dobro innych członków stada nie zależnie do jego wieku czy pozycji, pilnować aby nikt obcy nie wszedł zbyt głęboko terenów- Posłał mu porozumiewawczy uśmiech- Trzeba taką osobę zabrać do lochu do czasu wyjaśnienia. Jeśli ktoś nie wkroczył głęboko to odeskortować do granicy, w końcu każdy może się zagubić i nie celowo wkroczyć gdzieś gdzie nie powinien- Tak uważał, aresztowanie dosłownie każdego kto dotknie łapą skrawka ich terenu było dla piegowatego już przesadą.
@Assurbani
-O, to już byłeś u nas- Bardziej stwierdził niż zapytał. Sam go średnio kojarzył. Może to z powodu, ze był młodszy i jako dzieciak interesowały go trochę inne rzeczy.
-Jasne, dwie pary oczu to zawsze o wiele więcej- Rzekł z entuzjazmem szary. Wątpił w coś niepokojącego ale kto wie. Nie można lekceważyć potencjalnych przeciwników.
-Lwia Ziemia to mój dom i będę walczył za nią jeśli będzie potrzeba. Nie wyobrażam sobie życia poza nią- W końcu tu jest jego dom i rodzina. Życia poza tą społecznością byłą by dla niego czymś okropnym.
-Odlazłem Tiba i wróciliśmy tutaj, a kiedy uformowała się ani nowa Lwia Ziemia, otrzymałem takie zadania.- Mocno to streścił ale nie wiedział jak to miałby ująć w słowa i opisać.
-Strażnik musi być czujny, wykonać każde polecenie króla i królowej, pilnować porządku, trzeba dbać o dobro innych członków stada nie zależnie do jego wieku czy pozycji, pilnować aby nikt obcy nie wszedł zbyt głęboko terenów- Posłał mu porozumiewawczy uśmiech- Trzeba taką osobę zabrać do lochu do czasu wyjaśnienia. Jeśli ktoś nie wkroczył głęboko to odeskortować do granicy, w końcu każdy może się zagubić i nie celowo wkroczyć gdzieś gdzie nie powinien- Tak uważał, aresztowanie dosłownie każdego kto dotknie łapą skrawka ich terenu było dla piegowatego już przesadą.
@Assurbani
- Assurbani
- Posłaniec
- Posty: 118
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 03 paź 2017
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 70
- Zręczność: 50
- Percepcja: 30
- Kontakt:
Przemierzając niezliczone ilości ziemi dokladnie Piegusa, kiedy stwierdził o jego wczesniejszym pobycie na Lwiej Ziemi skinął lekko głową tajemniczo. - Tak pojawiłem się tutaj po pierwszej katastrofie naturalnej, chodzi tutaj o powódź. Potem walczyłem u boku Tiba przeciwko H’runom, a nastepnie po tym wszystkim dostałem się do ich niewoli. Teraz kiedy sie z niej wydostałem, po latach jestem w koncu w miejscu gdzie od początku chciałem. - wtrącił mu się,a nastepnie dalej stawiał łapy przed siebie dokladnie badając swoje tereny. Po krótkiej wymianie zdań Piegus znów zaczął mówić więc nie chcąc być niegrzecznym pozwolił mu dokończyć do końca. To chyba niemiłe wtrynianie się komuś tak do słowa, a to nie było w naturze Białego. Assurbani z zapałem słuchał opowieści Piegusa o sobie, mimo że za dużo szczegółów nie podał to nadal go to ciekawiło. Po tym wszystkim Piegus opowiedział mu o funkcji Strażnika na terenach Lwiej Ziemi. Hmm ciekawe, właściwie to nie wiedział że ma aż tyle obowiązków, to sporo jak na tylko jedną funkcje… młodszy lew naprawdę musiał być dobrze wyszkolony i zdeterminowany. Chociaż pewnie nie raz spotkał już jakiegoś oprycha którego trzeba było przywołać do porządku. Asu czuł, że wybranie sie razem z nim na patrol to była dobra zdrowa decyzja. - Jestem pod wrażeniem twojej znajomości, kiedyś również dzierżyłem stanowisko strażnika, ale to juz są zamierzchłe czasy…właściwie nie wykonywałem jej jak powinienem, przynajmniej w moich oczach…- zaśmiał się pozostawiając na twarzy uśmiech. - Może to dosyć osobiste, ale wyglądasz na osobe pokroju mnie. Też jesteś tak zdeterminowany do bronienia za swoje wartości. Takich właśnie lwów potrzebuje Lwia Ziemia. - odparł a następnie dokładnie przyjrzał się Piegusowi. Ciekawe jak na to zareaguje.
@Piegus
@Piegus
- Piegus
- Strażnik
- Posty: 367
- Gatunek: lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 12 cze 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 65
- Zręczność: 55
- Percepcja: 30
- Kontakt:
Słuchał go z uwagą i zaciekawieniem. Streścił mu wszystko lew dość mocno.
-No ja to byłem dzieckiem i pewnie temu jakoś nie bardzo zwracałem uwagi na dorosłe lwy i ich dorosłe obowiązki- Zaśmiał się trochę na swoje słowa. Uświadomił też sobie jak przez tak krótki czas... dorósł.
-Dlaczego tak uważasz?- Spojrzał na niego swymi brązowymi oczyma wyczekując odpowiedzi. Nie wiedział czemu ten jest tak krytyczny dla siebie.
-Możliwe- Znowu uśmiechnął się do samca- Tak mnie wychował ojciec. Nie chce go i innych zawieść. Nie ważne czy inni będą mnie akceptować czy nie. Chce być tarczą dla innych- Może trochę naiwne podejście ale taki już jest. Nie jest już młokosem
@Assurbani
//wybacz zamulenie
-No ja to byłem dzieckiem i pewnie temu jakoś nie bardzo zwracałem uwagi na dorosłe lwy i ich dorosłe obowiązki- Zaśmiał się trochę na swoje słowa. Uświadomił też sobie jak przez tak krótki czas... dorósł.
-Dlaczego tak uważasz?- Spojrzał na niego swymi brązowymi oczyma wyczekując odpowiedzi. Nie wiedział czemu ten jest tak krytyczny dla siebie.
-Możliwe- Znowu uśmiechnął się do samca- Tak mnie wychował ojciec. Nie chce go i innych zawieść. Nie ważne czy inni będą mnie akceptować czy nie. Chce być tarczą dla innych- Może trochę naiwne podejście ale taki już jest. Nie jest już młokosem
@Assurbani
//wybacz zamulenie
- Assurbani
- Posłaniec
- Posty: 118
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 03 paź 2017
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 70
- Zręczność: 50
- Percepcja: 30
- Kontakt:
Samiec dokładnie słuchał jakie podejśćie ma w tej kwestii Piegus, nie wyrażal swoją sylwetką żadnych złych intencji ani wobec siebie, ani wobec niego. Bycie krytycznym wobec siebie to chyba jedna z tych lepszych cech, prawda? Przynajmniej tak uważał Assurbani, jeśli zauważasz w sobie błąd to ten potem jako tako da się wyeliminować z pomocą czyjejś łapy. - Na pewno, jak się jest młokosem to niezbyt sprawia się wrazenie integralności z dorosłymi, bo uważa się, że to co robią jest po prostu glupie i lepiej oddać się tym pierwiastkom które sprawiają nam przyjemność. Przynajmniej tak ja dorosłem. - Odparł. To raczej wiadome, każdy młody osobnik czy to lew, czy hiena czy cokolwiek innego ma w głowie tylko i wyłącznie zabawe. Wysłuchał go na temat swojej autokrytyki a następnie uśmiechnął się i posłal mu tajemniczy uśmiech. - Słuchaj, myślę, że to co w nas najgorsze warto wypunktowywać na forum, bądź świeżo co poznanej osobie, bo dzieki temu jesteśmy umacniac sie w swoim charakterze oraz wiemy po pewnym czasie czy aby na pewno co do siebie sie nie mylimy. - Zaśmiał się Assurbani - Poza tym tak jak mówisz, nie chcesz nikogo zawieść, tak ja nie chce nikogo zawodzić swoim zachowaniem. Często uważam, że pewne role spełniam dobrze, ale wiesz...na przykład w roli taty to nie wiem czy bym sobie poradził. - Uśmiechnął się do niego i kiedy tak szli szturchnął go zadkiem o jego zadek, żeby podkreślić tutaj swój żarcik. Zasmiał się znowu pełnie po czym spojrzał gdzieś w dal, gdzie dalej przechodzili swoje tereny. Przykuł uwagę do drzewa, a następnie skierowal swoj wzrok z powrotem na Piegusa. -Popatrz to, że teraz tutaj jesteśmy i integrujemy się jest za sprawą tego, że ktoś musiałbyć krytyczny wobec siebie i regulować pewne zasady. Dzięki krytyce jesteśmy w stanie się czegoś nauczyc - Odpowiedział mu pełnym tonem a następnie począł usmiechniety wyczekiwać na jego odpowiedz dotrzymując mu kroku.
@Piegus
// odpisuj kiedy możesz all alright
@Piegus
// odpisuj kiedy możesz all alright
- Piegus
- Strażnik
- Posty: 367
- Gatunek: lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 12 cze 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 65
- Zręczność: 55
- Percepcja: 30
- Kontakt:
Wysłuchał go i lekko skinął mu głową. W jego słowach było dużo racji. Będąc dzieciakiem to myśli się całkiem inaczej, nie wspominając już o okresie nastoletnim.
-Jako dzieciak spędzałem dużo czasu z ojcem, a jako podrostek to już bardziej w różnych miejscach- Robiąc przy tym różne rzeczy. Nadal jednak zawsze starał się stawiać dobro stada ponad swoje zachcianki.
Pozwolił sobie na zaśmianie się w kwestii bycia ojcem. Piegowaty nawet nie myślał o takich rzeczach. Oddawał się obowiązkom, a młode nie wyrastają same z ziemi. Zresztą sam samiec miał specyficzne upodobane ale to inna para kaloszy.
-A skąd wiesz?- Uniósł zadziornie jedną brew- Może byłbyś świetnym tatą. Żeby to sprawdzić musiałbyś poszukać kogoś. Myślę, że nie maiłbyś z tym problemów- Przynajmniej w kwestii wyglądu, bo jest bardzo urodziwy. Charakter zresztą tez ma dobry, to taki dobry lew.
Przytaknął mu znowu głową.
-Masz racje w tych sprawach- Nie ukrywał tego, ze właśnie tak uważał i lew dobrze gada.
@Assurbani
-Jako dzieciak spędzałem dużo czasu z ojcem, a jako podrostek to już bardziej w różnych miejscach- Robiąc przy tym różne rzeczy. Nadal jednak zawsze starał się stawiać dobro stada ponad swoje zachcianki.
Pozwolił sobie na zaśmianie się w kwestii bycia ojcem. Piegowaty nawet nie myślał o takich rzeczach. Oddawał się obowiązkom, a młode nie wyrastają same z ziemi. Zresztą sam samiec miał specyficzne upodobane ale to inna para kaloszy.
-A skąd wiesz?- Uniósł zadziornie jedną brew- Może byłbyś świetnym tatą. Żeby to sprawdzić musiałbyś poszukać kogoś. Myślę, że nie maiłbyś z tym problemów- Przynajmniej w kwestii wyglądu, bo jest bardzo urodziwy. Charakter zresztą tez ma dobry, to taki dobry lew.
Przytaknął mu znowu głową.
-Masz racje w tych sprawach- Nie ukrywał tego, ze właśnie tak uważał i lew dobrze gada.
@Assurbani
- Assurbani
- Posłaniec
- Posty: 118
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 03 paź 2017
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 70
- Zręczność: 50
- Percepcja: 30
- Kontakt:
Assurbani spojrzał na Piegusa z wyrazem uznania w oczach. - Skoncentrujmy się na obowiązkach wobec Lwiej Ziemi. Nasze wartości są zgodne, a wspólna praca na pewno przyniesie dobre rezultaty. Mam nadzieję, że jako zespół będziemy działać sprawnie i skutecznie. - Uśmiechnął się serdecznie, dając wyraz gotowości do współpracy. - Prawdopodobnie kiedyś będzie mi to dane, natomiast prawdopodobnie nie będę takim ojcem, którego sam chciałbym mieć. - Westchnął krótko.W trakcie rozmowy, Assurbani starał się utrzymać równy krok z Piegusem, starając się nie ustępować mu w żadnym aspekcie. Choć był bardziej doświadczony życiowo, respektował młodszego lewka i jego podejście do obowiązków. Zachowywał się otwarcie i przyjacielsko, starając się zbudować zaufanie między nimi. Podczas rozmowy Assurbani wykazywał się pewnym dystansem i doświadczeniem życiowym, ale jednocześnie starał się być otwarty na nowe relacje. Czuł, że współpraca z Piegusem może być cenna i korzystna dla całego stada.Assurbani spojrzał na krajobraz wokół nich, zastanawiając się nad czymś przez jakiś czas. Po chwili zwrócił wzrok na Piegusa i zapytał z lekkim uśmiechem: - Piegus, opowiedz mi trochę więcej o tym, co sprawia, że czujesz się silny i gotowy do stawienia czoła wyzwaniom. Czy masz jakieś konkretne motto czy wartości, które cię napędzają? -W miarę jak rozmowa trwała, Assurbani nie zapominał o otaczającym ich terenie, skanując spojrzeniem najbliższe otoczenie. Był gotów na każde ewentualne zagrożenie, zachowując jednocześnie przyjacielski ton rozmowy z Piegusem.
Pomimo powagi tematu, w jego oczach migotała nuta lekkiego żartu, gotowego wypłynąć na powierzchnię w odpowiedzi na cokolwiek, co Piegus mógłby podzielić się na temat swoich własnych przemyśleń i wartości.
@Piegus
Pomimo powagi tematu, w jego oczach migotała nuta lekkiego żartu, gotowego wypłynąć na powierzchnię w odpowiedzi na cokolwiek, co Piegus mógłby podzielić się na temat swoich własnych przemyśleń i wartości.
@Piegus
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości