-Pokarz co tam masz...-rzucił, jednocześnie spoglądając na ślady jakie znalazł Newton. Tak, ten trop zdecydowanie musiał należeć do Nejlosa.
-Dobra robota młody- powiedział wyraźnie zadowolony, po czym poczochrał Newtona po grzywie i podążając za jego słowami, ruszył na wschód.
-Chyba mamy trop, wiec jeżeli chcielibyście do nas dołączyć to już wiadomo czego szukać- zakrzyknął do nowych znajomych, po czym pochylił się tuż nad ziemią i zaczął rozglądać się za śladami. Znajomą wonią też by nie pogardził.
52, 58, 16