Nowy rodział - poszukiwanie/rekrutacja

[Mkali]

Była pomniejsza apokalipsa, a właściwie to lokalnie nawet dwie kolejno, był rok chaosu, terroru i koczowania w dzikich odstępach... no i oczywiście był upadek wszystkich dotychczasowych stad. Najazd się jednak skończył, i cóż, żyje się dalej - przynajmniej dla tych, którzy nie przypłacili całej imprezy głową gdzieś po drodze. Horda nie wybiła jednak przecież całej krainy, a lwy to we wszech miar zwierzęta stadne, należało by się spodziewać, że naturalną koleją rzeczy zaczną się wśród nich tworzyć rozmaite ugrupowania.
I oto z czym do Was przychodzę - nie ze stadem jeszcze, a grupą, która trzymała się razem podczas najazdu wroga. Wiadomo, w kupie raźniej a w ciężkich czasach posiadanie godnych zaufania sojuszników jest istotniejsze niż kiedykolwiek.

Historia:
Próby odtworzenia Lwiej Ziemi na wygnaniu zostały brutalnie przerwane przez atak H'runów, zaginięcie Kanclerza również zrobiło swoje, części stada udało się jednak zbiec, osiadając na bagnistych moczarach graniczących z Wielką Wodą. To właśnie tam niedobitki wielkiego niegdyś stada, zasilane w międzyczasie przez innych uciekinierów pochodzących z najróżniejszych okolic i środowisk zaczęły formować pod wodzą Mkaliego, potomka wielkich królów rządzących niegdyś tą częścią krainy, tworząc grupę, której głównym, prócz przetrwania, celem było nękanie członków Hordy na wszystkie możliwe sposoby. Sabotaże, eliminowanie zabłąkanych patroli czy odbijanie transportów jeńców - to, i wiele innych partyzanckich działań stało się codziennością mieszkańców bagien, jednego z ostatnich, jeśli nie ostatniego niepodległego skrawka terytorium w Lwiej Krainie.
Dziś, gdy wrogowie opuścili wreszcie te ziemie, a wojownicy z leśnych odstępów przenieśli się do lepiej usytuowanych grot znaczących ściany przecinającego sawannę Wąwozu z pewnością zamknięciu uległ pewien rozdział ich życia, jednak powojenny czas niesie ze sobą nowe wyzwania. Czy Horda powróci? A może pojawią się nowi, niespodziewani przeciwnicy i zagrożenia? Jak potoczą się dalsze losy bojowników, i w co przekształci się zawiązane pośród mgieł i moczarów ugrupowanie?
Jedno jest pewne - nieważne co przyniesie przyszłość, stawimy jej czoła stojąc ramię w ramie. Nie ważne kim byłeś i skąd pochodzisz, w dzisiejszym świecie przyda się każda para łap.

Struktura:
Partyzanckie korzenie sprawiają iż zamieszkująca Rdzawe Groty grupa przypomina szeroko pojęty oddział wojskowy, pod zwierzchnictwem byłego lwioziemskiego księcia. Nie jest to oczywiście regularna armia, brak bowiem ściśle określonego regulaminu czy wojskowego drygu i musztry,jest w nim również miejsce dla osób nie biorących bezpośrednio udziału w boju, jednak każdy posiada adekwatne do jego możliwości obowiązki - w dzisiejszych czasach nikt nie może pozwolić sobie na utrzymywanie bumelantów i darmozjadów.
Czy ten porządek rzeczy utrzyma się, czy też czas pokoju przyniesie ze sobą zmiany? Dołącz do nas, i samemu określ, w jakim stadzie chcesz w przyszłości żyć!

Wartości:
W chwili zagrożenia niektórzy szukają wsparcia u wyższych sił z poza tego świata, u innych zaś przebudzeniu ulegają najgłębsze i najprymitywniejsze instynkty. W każdym przypadku liczy się jednak to samo - przetrwanie.
To właśnie nas łączy, w ten czy inny sposób wszyscy przetrwaliśmy mroczny czas najazdu i powstaliśmy by budować nową przyszłość na zdeptanej przez wrogie hordy ziemi. Nie znaczy to jednak, że wszyscy staliśmy się bezwzględnymi automatami prącymi naprzód po trupach innych, gdy ktoś potrzebuje, trzeba podać mu pomocną łapę - tylko na wszelki wypadek mieć zawsze pazury gotowe do użytku.
Czas na moczarach nauczył nas, że każdy nowy, to potencjalny sojusznik, którego można spróbować do siebie przyciągnąć - przy okazji jednak należy dbać, by obawiał się zostać naszym wrogiem.


Co oferujemy

- Grupę z historią i umocowaniem na fabule
- Struktury otwarte na nowe stanowiska na różnych szczeblach
- Możliwość wpływu na przyszły charakter stada
- Dostęp do Uzdrowiciela, Szamana oraz Rzemieślnika
- Wsparcie doświadczonego zwiadu kontrolującego okolicę


Jesteś więc byłym lwioziemcem, który przetrwał upadek stada? Wywodzisz się z innego upadłego stada? Jesteś samotnikiem, który w trudnych czasach przystał do formującej się na bagnach grupy? Pochodzisz z dalekich krain i w te strony przybyłeś, uchodząc przed postępującymi odziałami Hordy? A może oddział z mokradeł odbił Cię z gnanej na północ karawany jeńców?
Nie ważne, jakiego jesteś gatunku, i jaką masz za sobą przeszłość - u nas każdy znajdzie swe miejsce, więc przyłącz się już dziś!

Kontakt w tym temacie, na PW oraz przez Discorda.

[Malahir]

Cóż, nawet chyba wspomniałam w historii, że Malahir przez ten cały czas wspierał byłych lwioziemców, więc oczywiście go zgłaszam.

[Mkali]

Miło, że pojawił się tak szybki odzew - i tak, ja również coś takiego tam wyczytałem.
W takim razie... w sumie witamy z powrotem wśród swoich.

[Silver Hunter]

Ja byłem Lwioziemcem

[Haki]

No to zapraszamy jak już dostaniesz akcepta na KP

[Mkali]

Czyli... już za chwilę.

Ale już teraz witamy z powrotem.

[Ushindi]

*niepewnie się zgłasza*
Jak dostanę akcepta na KP to was odnajdę :3

[Semyazza]

Zgłaszam oczywiście Ashme.