x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Plażowa impreza
Regulamin forum
W evencie może wziąć udział każda aktywna postać
Można przebywać w obu tematach na raz
Wydarzenia dzieją się w alternatywnej rzeczywistości, więc postacie nie będą pamiętać ich na fabule
Event kończy 8 sierpnia (chyba że będą chętni żeby przedłużyć)
W evencie może wziąć udział każda aktywna postać
Można przebywać w obu tematach na raz
Wydarzenia dzieją się w alternatywnej rzeczywistości, więc postacie nie będą pamiętać ich na fabule
Event kończy 8 sierpnia (chyba że będą chętni żeby przedłużyć)
-
- Posty: 11
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 14 cze 2015
- Waleczność: 65
- Zręczność: 50
- Percepcja: 35
- Kontakt:
Re: Plażowa impreza
Ludzie zaczęli się zbierać na parkiet, zapewne nigdy by się na to nie zdecydował, jeżeli by nie nadejście lwic, które przystrajały się w ozdoby przed wejściem, w tych kwiatkach wyglądają naprawdę słodko, nie zastanawiając się podszedł do Rei i Narie, kiwnął im głową na powitanie i rzekł:
-Te ozdoby są zbędne, bez nich wyglądacie równie pięknie.- Posłał im szczery uśmiech, wciąż przewracając wzrokiem, między nimi. Przyjście tutaj zdecydowanie mu się popłaciło.
-Drogie panie, zapraszam do tańca- Poleciał z grubej rury. Nie raczył się nawet przedstawiać, bo w tej chwili nie było to potrzebne, a jedynie mogłoby świadczyć o jego nachalności.
-Te ozdoby są zbędne, bez nich wyglądacie równie pięknie.- Posłał im szczery uśmiech, wciąż przewracając wzrokiem, między nimi. Przyjście tutaj zdecydowanie mu się popłaciło.
-Drogie panie, zapraszam do tańca- Poleciał z grubej rury. Nie raczył się nawet przedstawiać, bo w tej chwili nie było to potrzebne, a jedynie mogłoby świadczyć o jego nachalności.
- Narie
- Posty: 551
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 06 mar 2018
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 85
- Waleczność: 50
- Zręczność: 40
- Percepcja: 60
- Kontakt:
Księżniczka zarumieniła się na tą pochwałę.
- Dzięki - odparła trochę niepewnie.
- Jasne, jeśli tylko chcesz. - Nie była przekonana czy kolorowe malunki na futrze by jej pasowały, ale skoro tylko Rea miała taką fantazję to kimże była Narie, by jej odmawiać?
Wtem nagle zbliżył się do nich obcy samiec. Księżniczka odruchowo cofnęła się o krok, po czym spojrzała niepewnie na białą. Po pierwsze wcale nie była „piękna”, a po drugie czy on zamierzał tańczyć z dwoma owocami na raz?
- Dzięki - odparła trochę niepewnie.
- Jasne, jeśli tylko chcesz. - Nie była przekonana czy kolorowe malunki na futrze by jej pasowały, ale skoro tylko Rea miała taką fantazję to kimże była Narie, by jej odmawiać?
Wtem nagle zbliżył się do nich obcy samiec. Księżniczka odruchowo cofnęła się o krok, po czym spojrzała niepewnie na białą. Po pierwsze wcale nie była „piękna”, a po drugie czy on zamierzał tańczyć z dwoma owocami na raz?
- Ua
- Posty: 137
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 10 maja 2017
- Waleczność: 35
- Zręczność: 67
- Percepcja: 48
- Kontakt:
Nagle usłyszałam głos. Odwróciłam się i mój wzrok padł na przystojnego samca. Zarumieniłam się na jego komplement.
- Och, jakież to miłe z pana strony - odezwałam się podchodząc bliżej. Uniosłam łapę, śląc samcowi maślane spojrzenie i czekając aż poprowadzi mnie na parkiet.
- Och, jakież to miłe z pana strony - odezwałam się podchodząc bliżej. Uniosłam łapę, śląc samcowi maślane spojrzenie i czekając aż poprowadzi mnie na parkiet.
- Enasalin
- Nowicjusz
- Posty: 958
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 11 lip 2015
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 66
- Zręczność: 56
- Percepcja: 35
- Kontakt:
Świetnie się bawiła, to prawda, ale czegoś jej brakowało. By zrobić sobie przerwę, na moment przystanęła przy tym wyznaczonym miejscu do tańczenia, teraz troszkę bardziej się rozglądając. A może jednak by spróbować coś wypić? Enasalin zerknęła w tamtą stronę, parę lwów, w tym jakiś rudy grubas grzali się rzeczonymi napojami, aż przymrużyła powieki. Potem zerkała w różne kierunki, licząc na to, że wyłapie jakiś szczegół wzrokiem.
Może na przykład ktoś coś... zostawił. Coś ładnego.
Może na przykład ktoś coś... zostawił. Coś ładnego.
Daddy looking at me
Will I ever be free?
Have I crossed the line?
Mother looking at me
Tell me what do you see?
Yes, I've lost my mind
Od faleczki I Od ragirkowej I Od maerki
I Od ragirkowej I Od gunterkowej
I Encia
Will I ever be free?
Have I crossed the line?
Mother looking at me
Tell me what do you see?
Yes, I've lost my mind
Od faleczki I Od ragirkowej I Od maerki
I Od ragirkowej I Od gunterkowej
I Encia
- Rea
- Posty: 215
- Gatunek: lwica
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 19 kwie 2015
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 42
- Zręczność: 50
- Percepcja: 60
- Kontakt:
- Jak się bawić, to bawić. - zaśmiała się, po czym przysunęła bliżej naczynie z żółtym barwnikiem i zanurzyła w nim łapę, tak, by nałożyć go jedynie na jeden palec. Następnie odcisnęła precyzyjnie trzy kropki wzdłuż dolnej powieki Narie.
I akurat, gdy skończyła zdobić jej futro, podszedł do nich jakiś obcy typ. Rea obrzuciła go niewzruszonym spojrzeniem. Narie natomiast najwyraźniej speszyła się jego słowami. Cóż, lepiej żeby nie dobierał się do jej podopiecznej, bo... dostanie po twarzy, czy coś.
- Jasne, idź przodem~ - odparła ironicznie, a kąciki jej ust wykrzywiły się w drwiącym uśmieszku. Spojrzała na Narie, korzystając z okazji, że jakaś inna lwica doczepiła się do tamtego typa.
- Chodźmy stąd może. Ciekawe, czy spotkamy kogoś znajomego. - zaproponowała i, o ile Narie się zgodziła, skierowały się bardziej wgłąb plaży.
I akurat, gdy skończyła zdobić jej futro, podszedł do nich jakiś obcy typ. Rea obrzuciła go niewzruszonym spojrzeniem. Narie natomiast najwyraźniej speszyła się jego słowami. Cóż, lepiej żeby nie dobierał się do jej podopiecznej, bo... dostanie po twarzy, czy coś.
- Jasne, idź przodem~ - odparła ironicznie, a kąciki jej ust wykrzywiły się w drwiącym uśmieszku. Spojrzała na Narie, korzystając z okazji, że jakaś inna lwica doczepiła się do tamtego typa.
- Chodźmy stąd może. Ciekawe, czy spotkamy kogoś znajomego. - zaproponowała i, o ile Narie się zgodziła, skierowały się bardziej wgłąb plaży.
-
- Posty: 11
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 14 cze 2015
- Waleczność: 65
- Zręczność: 50
- Percepcja: 35
- Kontakt:
Nie takiej odpowiedzi się spodziewał, ale życie go nauczyło, że tak łatwo nie należy się poddawać i w tym momencie prawdopodobnie posłał by im mnóstwo kolejnych komplementów, gdyby nie ta lwica odziana w kolorowy wianek, której wcześniej nie zauważył, a która przed chwilą do niego podeszła. Spokojnym krokiem okrążył ją wokół, przyglądając się jej z sporą dociekliwością.
-Proszę bardzo.- Dodał, po czym przystanął po jej prawej stronie, wkrótce ruszył z nią prowadząc ich prosto na parkiet
Jeśli Ua wyprawiła się za nim ten zaprowadził oboje na sam środek parkietu, początkowo lekko się wahał, no bo przecież urodzonym tancerzem to on nie jest, ale w końcu raz się żyje. Spojrzał na nią wymownie i rozpoczął nieskomplikowaną kombinację kocich ruchów zachęcając jej, aby się do niego przyłączyła.
-Proszę bardzo.- Dodał, po czym przystanął po jej prawej stronie, wkrótce ruszył z nią prowadząc ich prosto na parkiet
Jeśli Ua wyprawiła się za nim ten zaprowadził oboje na sam środek parkietu, początkowo lekko się wahał, no bo przecież urodzonym tancerzem to on nie jest, ale w końcu raz się żyje. Spojrzał na nią wymownie i rozpoczął nieskomplikowaną kombinację kocich ruchów zachęcając jej, aby się do niego przyłączyła.
- Datura
- Posty: 1518
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 19 paź 2015
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 41
- Zręczność: 47
- Percepcja: 67
- Kontakt:
Znad parasolki i oparów alkoholu widziała jak impreza zaczyna się rozkręcać i wszyscy ruszają do tańca. Meh, i tak by nie miała zamiaru na oczach wszystkich gibać się jak jakaś małpa. Siorbnęła jeszcze łyk i zagryzła orzeszkami. Może czas rozejrzeć się za innymi przekąskami... Ale najpierw jeszcze jeden drink.
- To samo. Tylko mniej zielone. - poleciła barmanowi, przysuwając pustą łupinę kokosa.
Powróciła do szukania wzrokiem szwedzkiego stołu i wtedy zauważyła siedzącą niedaleko postać. Chwyciła kokosa w zęby i przysiadła się do Noira.
- Obstawiasz, że kto pierwszy oberwie po mordzie? - spytała niedyskretnie wskazując na imprezowiczów.
- To samo. Tylko mniej zielone. - poleciła barmanowi, przysuwając pustą łupinę kokosa.
Powróciła do szukania wzrokiem szwedzkiego stołu i wtedy zauważyła siedzącą niedaleko postać. Chwyciła kokosa w zęby i przysiadła się do Noira.
- Obstawiasz, że kto pierwszy oberwie po mordzie? - spytała niedyskretnie wskazując na imprezowiczów.
Ostatnio zmieniony 01 sie 2019, 22:14 przez Datura, łącznie zmieniany 1 raz.
- Noir
- Posty: 199
- Gatunek: Panthera pardus
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 24 gru 2014
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 35
- Zręczność: 70
- Percepcja: 35
- Kontakt:
Liczył na spokój a tu jedna z tego znienawidzonego gatunku w dodatku samica musiała przysiąść się bliżej. Sapnął ciężko przewracając ślepiami prosząc niebiosa o cierpliwość. Właściwie miał odpowiedzieć "ty, gdy będziesz dalej przysuwała swój zapchlony zad w moim kierunku" Jakoż jednak, że zacisnął mocno szczękę to wydał jedynie niezrozumiały zgrzyt zębami. Sapnął ponownie i już normalnym tonem zapytał.iris pisze:
Dwa piruety, posłany uśmiech do tańczącej obok żurawicy. Machanie ogonem na boki w rytm stawianych łap. Gdy pierwsza piosenka dobiegła końca ukłoniła się z gracją, zachichotała i zeszła z parkietu rozglądając się dookoła i szukając kolejnych ciekawych atrakcji. Wianek na jej szyi kołysał się w rytm jej kroków i powiewał na delikatnym wietrze. A rozweselone fioletowe oczy lustrowały otoczenie.
- Nie możesz zaczepiać swoich?
- Datura
- Posty: 1518
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 19 paź 2015
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 41
- Zręczność: 47
- Percepcja: 67
- Kontakt:
Chyba nie wzbudziła sympatii lamparta. Trudno. Przynajmniej nie musiała pić do lustra. Pociągnęła kolejny łyk zielonkawej cieczy i wydłubała z łupiny wisienkę, by wyrzucić ją na ziemię.
- Ech, musiałabym się przepychać przez tych wariatów. - nie uśmiechało jej się wchodzenie na parkiet, gdzie znienacka można dostać kopniaka albo szturchańca kiedy tańczący podejdą do swojego zadania zbyt energicznie.
- Widziałeś, czy mają tu coś do jedzenia? - jeśli Noir wskaże jej drogę, to już jej tu nie ma i będzie miał spokój.
- Ech, musiałabym się przepychać przez tych wariatów. - nie uśmiechało jej się wchodzenie na parkiet, gdzie znienacka można dostać kopniaka albo szturchańca kiedy tańczący podejdą do swojego zadania zbyt energicznie.
- Widziałeś, czy mają tu coś do jedzenia? - jeśli Noir wskaże jej drogę, to już jej tu nie ma i będzie miał spokój.
- Noir
- Posty: 199
- Gatunek: Panthera pardus
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 24 gru 2014
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 35
- Zręczność: 70
- Percepcja: 35
- Kontakt:
Wdychanie oparów z maruli z powietrza wydychanego przez inną istotę drażniło jego wrażliwe nozdrza. Uczepiła się taka akurat właśnie jego a już myślał, że znalazł idealną kryjówkę przed wzrokiem innych. Nawet już nie patrzył w stronę rozmówczyni. Obserwował swoją Iris.
- Nie. - Odparł krótko licząc na to, że lwica zostawi go w spokoju i zajmie sie samodzielnym poszukiwaniem żarcia.
- Nie. - Odparł krótko licząc na to, że lwica zostawi go w spokoju i zajmie sie samodzielnym poszukiwaniem żarcia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości