x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Cienisty zakątek
- Lorraine
- Posty: 45
- Gatunek: Lampart Plamisty
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 17 mar 2016
- Waleczność: 50
- Zręczność: 50
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Re: Cienisty zakątek
Lorraine. W skrócie Lorr.-Odparła i dziarskim krokiem ruszyła za Faraonem.
//sora, strasznie krótko, ale nigdy nie umiem na zt coś napisać :p
//sora, strasznie krótko, ale nigdy nie umiem na zt coś napisać :p
- Jasmin
- Posty: 577
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 15 sty 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 46
- Zręczność: 56
- Percepcja: 51
- Kontakt:
Wciąż nie odzyskała jeszcze pełni sił, więc szła powoli, po drodze oglądając każdy szczegół miejsca w którym się znalazła. Oddalili się nieco od jaskini gdzie zostali Ua i Moyo, lecz uważała by nie odejść za daleko.
- Tutaj jest ładnie. - stwierdziła, zadzierając głowę by przyjrzeć się czubkom palm. Po raz pierwszy widziała takie drzewa, podobnie jak wiele innych rzeczy, które poznała w czasie długiej wędrówki. Miała nadzieję, że Ukatiliemu też się spodoba. Odwróciła się do opiekuna i uśmiechnęła niemal z dumą, że znalazła takie przyjemne miejsce.
@Ukatili
- Tutaj jest ładnie. - stwierdziła, zadzierając głowę by przyjrzeć się czubkom palm. Po raz pierwszy widziała takie drzewa, podobnie jak wiele innych rzeczy, które poznała w czasie długiej wędrówki. Miała nadzieję, że Ukatiliemu też się spodoba. Odwróciła się do opiekuna i uśmiechnęła niemal z dumą, że znalazła takie przyjemne miejsce.
@Ukatili
Z dala od bliskich, tak nagle rzucił los
W gwarze tajemnic brzmi nowy, nieznany głos
Znad Rzeki Wspomnień obłok unosi się
Dom twój daleki, zgubiony dawno gdzieś
W gwarze tajemnic brzmi nowy, nieznany głos
Znad Rzeki Wspomnień obłok unosi się
Dom twój daleki, zgubiony dawno gdzieś
I wtedy czujesz, jak dobrze może być
kiedy bezpiecznym snom już nie zagraża nic
znad rzeki wspomnień księżyc odsuwa mgłę
dom twój daleki, znowu odpływa gdzieś.
kiedy bezpiecznym snom już nie zagraża nic
znad rzeki wspomnień księżyc odsuwa mgłę
dom twój daleki, znowu odpływa gdzieś.
- Ukatili
- Posty: 112
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 16 gru 2016
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 60
- Zręczność: 50
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Ukatili szedł po woli za młodą, nie chciał jej wymijać, aby poczuła się kierowniczką tej podróży. I rzeczywiście... znalazła bardzo fajny zakątek. Było tu palm, które dawały cień.
Zwrócił się do Jasmin. - Rzeczywiście bardzo tu przyjemnie. Poczekaj sprawdzę... - Po czym rozpędził się wymijając ja i skoczył do cienia obracając się na plecy. Chwile tak poleżał do góry nogami. - Hmmm, no trochę tu twardo na tej ziemi, ale w cieniu na pewno przyjemniej. - Po czym zaśmiał się.
Zwrócił się do Jasmin. - Rzeczywiście bardzo tu przyjemnie. Poczekaj sprawdzę... - Po czym rozpędził się wymijając ja i skoczył do cienia obracając się na plecy. Chwile tak poleżał do góry nogami. - Hmmm, no trochę tu twardo na tej ziemi, ale w cieniu na pewno przyjemniej. - Po czym zaśmiał się.
Wojna ze mną?
Gratuluje odwagi,
współczuje głupoty...
- Ua
- Posty: 137
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 10 maja 2017
- Waleczność: 35
- Zręczność: 67
- Percepcja: 48
- Kontakt:
Na szczęście nie oddalili się zbytnio. Wyprostowałam się dumnie i zbliżyłam do nich z poważnym wyrazem twarzy.
- Nie chcę się narzucać, lecz Królowa Nefthis przykazała mi opiekę nad państwem, a ja nie zamierzam owego przykazania łamać. Jeśli aż tak sprzykrzyło się państwu moje towarzystwo, proponuję udać się do Mojej Pani i zakomunikować jej, iż stan wasz poprawił się i przysposabia do dalszej wędrówki. - Oczywiście była też opcja, że zostaną, lecz miałam szczerą nadzieję, iż szary zrezygnował z tego pomysłu. Poza tym nie pasowało mi do tego jakże pięknego zdania.
- Nie chcę się narzucać, lecz Królowa Nefthis przykazała mi opiekę nad państwem, a ja nie zamierzam owego przykazania łamać. Jeśli aż tak sprzykrzyło się państwu moje towarzystwo, proponuję udać się do Mojej Pani i zakomunikować jej, iż stan wasz poprawił się i przysposabia do dalszej wędrówki. - Oczywiście była też opcja, że zostaną, lecz miałam szczerą nadzieję, iż szary zrezygnował z tego pomysłu. Poza tym nie pasowało mi do tego jakże pięknego zdania.
- Jasmin
- Posty: 577
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 15 sty 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 46
- Zręczność: 56
- Percepcja: 51
- Kontakt:
Jej uśmiech stał się jeszcze szerszy kiedy opiekun pochwalił jej wybór. Ruszyła w pościg za Ukatilim i zaraz po nich wbiegła do cienia. Położyła się obok i wróciła do oglądania otaczających ich roślin.
- Może by zerwać kilka liści i się na nich położyć? Byłoby bardziej miękko. - zaproponowała. Chciała żeby opiekun był z niej zadowolony.
Mina jej zrzedła kiedy usłyszała głos białej. Znowu nieświadomie zrobiła coś nie tak, najpierw Moyo się na nią obraził a teraz jeszcze Ua. Opuściła smutno głowę. Dalsza wędrówka... czyli przez nią znowu będą musieli odejść. Tym razem pewnie już nie uniknie kary od Ukatiliego. Nie odezwała się ani słówkiem żeby nie palnąć głupoty, która jeszcze bardziej by mogła pogorszyć ich sytuację.
- Może by zerwać kilka liści i się na nich położyć? Byłoby bardziej miękko. - zaproponowała. Chciała żeby opiekun był z niej zadowolony.
Mina jej zrzedła kiedy usłyszała głos białej. Znowu nieświadomie zrobiła coś nie tak, najpierw Moyo się na nią obraził a teraz jeszcze Ua. Opuściła smutno głowę. Dalsza wędrówka... czyli przez nią znowu będą musieli odejść. Tym razem pewnie już nie uniknie kary od Ukatiliego. Nie odezwała się ani słówkiem żeby nie palnąć głupoty, która jeszcze bardziej by mogła pogorszyć ich sytuację.
Z dala od bliskich, tak nagle rzucił los
W gwarze tajemnic brzmi nowy, nieznany głos
Znad Rzeki Wspomnień obłok unosi się
Dom twój daleki, zgubiony dawno gdzieś
W gwarze tajemnic brzmi nowy, nieznany głos
Znad Rzeki Wspomnień obłok unosi się
Dom twój daleki, zgubiony dawno gdzieś
I wtedy czujesz, jak dobrze może być
kiedy bezpiecznym snom już nie zagraża nic
znad rzeki wspomnień księżyc odsuwa mgłę
dom twój daleki, znowu odpływa gdzieś.
kiedy bezpiecznym snom już nie zagraża nic
znad rzeki wspomnień księżyc odsuwa mgłę
dom twój daleki, znowu odpływa gdzieś.
- Ukatili
- Posty: 112
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 16 gru 2016
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 60
- Zręczność: 50
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Czarnogrzywy podniósł się, kiedy zauważył, że obok nich pojawiła się znów Ua. Nawet nie zdążył odpowiedzieć młodej, bo ta się zjawiła.
Popatrzył lekko na Jasmin z łagodną miną, by pokazać jej, że nic złego nie zrobiła. Po czym odchrząknął i zwrócił się do Uy - Nie sprzykrzyło, ale miałem wrażenie, że jest pani bardziej zainteresowana... - Zastanowił się chwilę i potarł łapą o głowę. - ...chłopakiem...? Więc postanowiłem, że nie będziemy przeszkadzać. - Zrobił zdziwioną minę i podniósł się na równe nogi. Jakiej wędrówki do cholery? Mieli plan tutaj zostać. - yyyyy, dobrze, proszę o zaprowadzenie nas do królowej. Jeżeli da radę, to chciałbym z nią pomówić.
Popatrzył lekko na Jasmin z łagodną miną, by pokazać jej, że nic złego nie zrobiła. Po czym odchrząknął i zwrócił się do Uy - Nie sprzykrzyło, ale miałem wrażenie, że jest pani bardziej zainteresowana... - Zastanowił się chwilę i potarł łapą o głowę. - ...chłopakiem...? Więc postanowiłem, że nie będziemy przeszkadzać. - Zrobił zdziwioną minę i podniósł się na równe nogi. Jakiej wędrówki do cholery? Mieli plan tutaj zostać. - yyyyy, dobrze, proszę o zaprowadzenie nas do królowej. Jeżeli da radę, to chciałbym z nią pomówić.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2019, 8:16 przez Ukatili, łącznie zmieniany 1 raz.
Wojna ze mną?
Gratuluje odwagi,
współczuje głupoty...
- Seth
- Posty: 253
- Gatunek: P.Leo
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 06 gru 2015
- Waleczność: 55
- Zręczność: 60
- Percepcja: 35
Powrót do Oazy zajął im mniej więcej tyle samo czasu co droga w przeciwną stronę. Wyprawa zakończyła się sukcesem, co więcej nic nie zakłóciło jej przebiegu, miał spore powody do zadowolenia. Bogowie im sprzyjają. Z tą myślą wkroczył w cień rzucany przez pierwsze palmy i zaraz jego oczom ukazała się postać znajomej białej lwicy, towarzyszyła jej też dwójka, którą widział na oczy po raz pierwszy. Nieprzerwając marszu kroczył pewnie dalej, aż wreszcie zatrzymał się bliżej białej, bacznie obserwując zgromadzenia, w którym panowało jakieś poruszenie.
- Witaj Ua. Czy jesteś w stanie wyjaśnić mi kim są nasi goście i cóż jest powodem zaistniałego larum?
- Witaj Ua. Czy jesteś w stanie wyjaśnić mi kim są nasi goście i cóż jest powodem zaistniałego larum?
- Ua
- Posty: 137
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 10 maja 2017
- Waleczność: 35
- Zręczność: 67
- Percepcja: 48
- Kontakt:
Chłopakiem? Też coś! Damy nie mają „chłopaków”, one mają dostojnych mężów i rycerskich kochanków!
- Pan Moyo, podobnie jak państwo, jest zagubionym wędrowcem, który w łasce Ra trafił w nasze skromne progi. Na rozkaz mojej pani... - urwałam, bo wtem zdałam sobie sprawę, że dołączyła kolejna persona, i to jaka w dodatku.
- Panie - rzekłam na powitanie, skłaniając nisko głowę. Oby tamta dwójka podłapała mój gest, bo czy w innym razie nie znaczyłoby to źle o mnie?
- Niech Wasza Wysokość pozwoli, że przedstawię Wam pana Ukatiliego oraz panienkę Jasmin, córkę Shani i Jasira z odległej krainy Lwiej Ziemi. Zabłądzili na pustyni, lecz w opatrzności dobrego Ra odnaleźli Oazę. Jej Wysokość Nefthis przykazała mi sprawować nad nimi pieczę aż nie powrócą do sił. Właśnie planowaliśmy udać się na spotkanie z Jej Wysokością.
- Pan Moyo, podobnie jak państwo, jest zagubionym wędrowcem, który w łasce Ra trafił w nasze skromne progi. Na rozkaz mojej pani... - urwałam, bo wtem zdałam sobie sprawę, że dołączyła kolejna persona, i to jaka w dodatku.
- Panie - rzekłam na powitanie, skłaniając nisko głowę. Oby tamta dwójka podłapała mój gest, bo czy w innym razie nie znaczyłoby to źle o mnie?
- Niech Wasza Wysokość pozwoli, że przedstawię Wam pana Ukatiliego oraz panienkę Jasmin, córkę Shani i Jasira z odległej krainy Lwiej Ziemi. Zabłądzili na pustyni, lecz w opatrzności dobrego Ra odnaleźli Oazę. Jej Wysokość Nefthis przykazała mi sprawować nad nimi pieczę aż nie powrócą do sił. Właśnie planowaliśmy udać się na spotkanie z Jej Wysokością.
- Jasmin
- Posty: 577
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 15 sty 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 46
- Zręczność: 56
- Percepcja: 51
- Kontakt:
Trochę ją pocieszyło, że Ukatili nie wyglądał jakby się na nią gniewał. Mimo to wolała nie wtrącać się w rozmowę, bo od niej mogło zależeć czy Ua nie każe im odejść z powrotem na pustynię. Znów zaczęła wpatrywać się we własne łapy, udając że wcale jej tam nie ma. Pozwolił sobie tylko zerknąć na nowo przybyłego lwa i znów spuściła głowę, więc nie musiała nawet specjalnie się kłaniać.
Biała nazwała go Waszą Wysokością. Czyli tutejsza królowa miała swojego króla. Nie widziała nigdy jak może wyglądać król, bo na Lwiej Ziemi mieli księżniczkę a Berghi chyba nie miała męża. Nasunęło jej się mnóstwo pytań na ten temat i na pewno zada je Ukatiliemu kiedy będą sami. Miała zachowywać się jak dorosła, a dorośli przecież nie zadają głupich pytań i wiedzą wiele rzeczy, o których ona nie miała pojęcia. Na przykład nie wiedziała też kim jest Ra, może spotkali go wtedy kiedy była nieprzytomna. Albo to nie był lew, a jeden z Przodków, których już tyle czasu prosiła o pomoc, że wreszcie sobie o niej przypomniał.
Biała nazwała go Waszą Wysokością. Czyli tutejsza królowa miała swojego króla. Nie widziała nigdy jak może wyglądać król, bo na Lwiej Ziemi mieli księżniczkę a Berghi chyba nie miała męża. Nasunęło jej się mnóstwo pytań na ten temat i na pewno zada je Ukatiliemu kiedy będą sami. Miała zachowywać się jak dorosła, a dorośli przecież nie zadają głupich pytań i wiedzą wiele rzeczy, o których ona nie miała pojęcia. Na przykład nie wiedziała też kim jest Ra, może spotkali go wtedy kiedy była nieprzytomna. Albo to nie był lew, a jeden z Przodków, których już tyle czasu prosiła o pomoc, że wreszcie sobie o niej przypomniał.
Z dala od bliskich, tak nagle rzucił los
W gwarze tajemnic brzmi nowy, nieznany głos
Znad Rzeki Wspomnień obłok unosi się
Dom twój daleki, zgubiony dawno gdzieś
W gwarze tajemnic brzmi nowy, nieznany głos
Znad Rzeki Wspomnień obłok unosi się
Dom twój daleki, zgubiony dawno gdzieś
I wtedy czujesz, jak dobrze może być
kiedy bezpiecznym snom już nie zagraża nic
znad rzeki wspomnień księżyc odsuwa mgłę
dom twój daleki, znowu odpływa gdzieś.
kiedy bezpiecznym snom już nie zagraża nic
znad rzeki wspomnień księżyc odsuwa mgłę
dom twój daleki, znowu odpływa gdzieś.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości