x
Newsy
  • 07.04.2024
  • Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
  • 06.04.2024
  • Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
  • 07.03.2024
  • Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
  • 04.02.2024
  • Postacią Miesiąca został Tauro
  • 31.01.2024
  • Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
  • Aktualności fabularne
  • > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
  • Przewrót na Lwiej Ziemi
  • > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
  • Gniew Przodków
  • > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
  • Epidemia w dżungli
  • > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
  • Szkarłatne Grzywy
  • > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Suwak
Lwia Skała
Wodopój Las Kanion Termitiery Jezioro ZZ Wulkan Góry LS Jaskinie Kilimandżaro Upendi Drzewo życia Wielki Wodospad Zakątek Przodków Oaza Ruiny Pustynia Ciernisko Cmentarz Pole bitwy Zarośla Bagno Słone jezioro Gejzery Góry ZZ Wielka woda Jezioro szmaragdowe Jezioro flamingów Kaskada Grobowiec Rzeka Wąwóz Dżungla Pustkowia Równina Rzeka 2 Sawanna 2 Rzeka 3 Las namorzynowy Dolina wichrów Nadrzecze Dolina LS Drzewo życia Sawanna LZ Skała Wolności Wschodnia Oaza Wydmy Las MB Jezioro MB Wybrzeże

Propozycja systemu statytyk

Awatar użytkownika
Hiraeth
Posty: 341
Gatunek: fenek
Płeć: Samica
Data urodzenia: 13 wrz 2018
Zdrowie: 100
Waleczność: 10
Zręczność: 21
Percepcja: 55
Kontakt:

Re: Propozycja systemu statytyk

#21

Post autor: Hiraeth » 26 sty 2020, 18:44

Wobec kierunku, w jaki zaczyna rozwijać się ta dyskusja, chciałabym dodać tutaj jeszcze coś od siebie. (uleje mi się, uprzedzam)
Też zauważam, że występuje tutaj faworyzacja lwów, nie tylko ze strony administracyjnej (przydzielenie im największej ilości statystyk na start), jak i użytkowników ("lefki są najfajniejsze, i to nie fair że ktoś będzie miał fajniejsze bonusy od nich, bo to przecież forum o królu lwie i pogódźcie się z tym, że jesteście podzwierzętami").
Apeluję o pewne... wyjście poza swój punkt widzenia, pt. "moja racja jest najmojsza".
Rozumiem, że kuszące jest granie rasą dominującą, stwarza największą możliwość tworzenia powiązań między postaciami, organizacji stadnych itd. Stwarza też w obecnych warunkach duże szanse na zwyciężanie w konfrontacjach z innymi gatunkami, czego użytkownicy grający lwami bardzo bronią. Zarówno tutaj, jak i na chacie (ostatnie utarczki np z Noirem).
Stoję na stanowisku, że okej, niech lwy będą tą najsilniejszą nacją (jak pisze Bjorn, są na szczycie łańcucha pokarmowego, i to jest okej). Ale proszę, nie traktujcie graczy chcących rozwijać inne gatunkowo postacie, jako wrogów publicznych. Urozmaicamy ten świat. Popatrzcie na to też z innej strony. W Afryce są też inne zwierzęta, i naprawdę moim zdaniem dzięki temu gra jest ciekawsza. Ciekawsza też przez to, że nie zawsze wygracie. Że ktoś okaże się zwinniejszy/sprytniejszy, lub tak jak Noir, zajmie sobie część dżungli. Naprawdę, bardzo mi się podoba sposób, w jaki odgrywa on swoją postać. Jestem tu dość krótko, może faktycznie kogoś zeżarł, sprawia jednak dla mnie wrażenie osoby (gracz, postać nie wiem), z którą da się dogadać na poziomie. Niech też będą na mapie miejsca, gdzie lwy nie mają przewagi. To i tak malutki wycinek całej mapy.
Owszem są tu trolle, których jedynym sensem jestestwa jest zasrywanie innym tematów albo toczenie dyskusji pt "chcemy gorylów".
Natomiast znakomitą większość stanowią ludzie, którzy chcą grać.
Dla mnie rpg to był zawsze taki storytelling, tworzenie historii. Jak najciekawszej. Dla mnie granie fenkiem jest ciekawe, bo ma sporo ograniczeń, bo muszę kombinować, bo wiem, że moglibyście zabić moją postać jednym machnięciem łapy, a jednak kombinuję, jak zrobić, żeby tego uniknąć. Zawieranie sojuszy, negocjowanie, dogadywanie się - jest ciekawsze niż machnięcie łapą i załatwianie spraw siłowo. Okej, są ludzie, którzy wolą inaczej, dlatego pewne sprawy dogaduję między graczami.
Do sedna. Nie brońcie tych lwów jak niepodległości.

Ostatecznie niech każdy decyduje, czym gra, i liczy się z konsekwencjami takiej decyzji, a nie płacze "a bo moja postać jest za słaba".

Co do systemu statystycznego, który jest sednem tej dyskusji, a od którego odeszłam (przepraszam, ale musiałam uzewnętrznić to co we mnie siedzi, jak to wszystko czytam już drugi miesiąc) - niech faktycznie lwy też dostaną swoje bonusy, jak zaproponowane tu przez kogoś do siły, czy do polowania, czy do ukrywania się - powiedzmy do wyboru 3-4, jako że lew jest najbardziej elastycznym nazwijmy to gatunkiem. Cała reszta zaproponowanych bonusów gatunkowych, czy to zależna od miejsca, czy od danej czynności, jest dla mnie akceptowalna i niezbyt skomplikowana (po prostu - do dołączenia do opisu rasy, i przy zakładaniu postaci czytając przewodnik mniej-więcej człowiek wie, czego się danym gatunkiem spodziewać i na co sobie pozwolić, i czy się opłaca w coś takiego pakować, czy też nie.

Natomiast co do "zdolności specjalnych" - gdzieś indziej pewnie byłoby to nazwane profesjami, np "Tropiciel", "Widzący przyszłość", "Szpec od wyrobów skórzanych", "Zbrojmistrz", "Czujny jak ważka", "Jak ryba w wodzie - świetny pływak" (to pasowałoby do świętej pamięci Kapitana :D ), "Niewidzialność", no nie wiem, takie drobniejsze rzeczy dające dodatkowy bonus przy specyficznych akcjach (powiedzmy +5) - niechby to było do wypracowania na grze. Możnaby stworzyć taką bazę umiejek, z limitem do zdobycia/ugrania powiedzmy dwóch. Zawsze to jakaś zahaczka fabularna, zawsze to jakiś wymóg ugrania czegoś, a nie tylko nazbierania, przy okazji można się przekonać, czy mnie to faktycznie rajcuje, czy mi to faktycznie jest potrzebne do życia, czy w ogóle nie. (np no nie wiem, wymyśliłam sobie zakłądając postać, że będę super wieszczem przepowiadającym przyszłość, a tak naprawdę nikogo to nie obchodzi, nikt po te wróżby nie przychodzi, o dupę rozbić taka umiejętność).
Hiraeth - (z jęz. walijskiego) - tęsknota za domem, do którego nie można już powrócić, za miejscem, które być może nigdy nie istniało; nostalgia; smutek z powodu miejsc utraconych (też: a deep, inborn sence of yearning for a home, a feeling, a place or a person that is beyond this plane of existence)

"Kto ci powiedział, że wolno się przyzwyczajać?
Kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
Czy nikt ci nie powiedział, że nie będziesz nigdy
w świecie
czuł się jak u siebie w domu?"
/S. Barańczak/

Awatar użytkownika
Jasir
Posty: 436
Gatunek: lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 01 lip 2015
Waleczność: 42
Zręczność: 73
Percepcja: 40
Kontakt:

#22

Post autor: Jasir » 26 sty 2020, 20:09

Nawet jak racja jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza! :D Tak naprawdę to nie chcę, byśmy patrzyli na to z tej perspektywy. Nie można też każdemu zarzucać takiego punktu widzenia. Ale niestety zauważyłem, że niektórzy patrzą wyłącznie na użyteczność w rozwiązaniach siłowych, i to właśnie w tej dziedzinie mogą czuć się niedocenieni. Tylko należy sobie pomyśleć... Hmmm, na czym polega gra na naszym forum? Bo gdyby ograniczyć nasze myślenie wyłącznie do walki, to byłby w każdym razie marny storytelling. To jest zbyt wąski zakres jeżeli chcemy posiedzieć o całej specyfice pbf.
W każdym razie, niektórzy myślą, że w pewien sposób są wykluczani. Był tutaj przykład Noira. Cóż... Noira z lasu nie wygoniliśmy, a jedynie z Lwiej Skały. Pomijając zachowanie czarnego, przez któte sam był sobie winien tego co się stało, w potyczce z Nabo nie był wcale słaby, a wręcz przeciwnie. Przyjrzyjcie się uważnie. Nie-lwy mogą być dobrymi wojownikami. Kogo LZ wybierze do wojaszki: Nabo czy Silvera, który jest gepardem? Oczywiście, że Silvera. Silver walczy razem z nami i radzi sobie całkiem dobrze. Wódz miał dwa lamparty, Berghi miała Dhorubę, hieny stworzyły własne stado i tworzą siłę, która jest w stanie obronić się przed lwami. Czy na chacie, discordzie tylko lwy okazują swoją wyższość. Wystarczy wspomnieć Noira, który agresywności swojej postaci nie ukrywa i pamiętam memy, pokazujące jak to rozszarpałby Nabo w walce. Nie myślę, żeby nie-lwy były jakoś niedoceniane przez administrację. W końcu jeżeli mówimy tutaj głównie o walce, to powiedzmy, że dużo zależy od pomysłowości gracza, umiejętności reagowania, oraz szczypty szczęścia.
Ja nie chcę dzielenia na gorszych i lepszych. O walce lwa i lamparta (z różnicą 10 stat.) nie można od razu z góry przesądzić. Mówić bezpośrednio, że 'tutaj jest twoje miejsce', żeby się przystosowywać. Nie ma tutaj sztywnej hierarchii, jak pokazałem powyżej. Można się sprzeciwić, tak jak to zrobiły hieny i stworzyły własne stado. Każdy może być tym kim chce, niezważając na to jakimi gatunkami jesteśmy, wsztstko jest do osiągnięcia.

Awatar użytkownika
Bjørn
Posty: 472
Gatunek: P.Leo Leo
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 06 cze 2016
Specjalizacja: Medyk poziom 1
Waleczność: 61
Zręczność: 56
Percepcja: 36

#23

Post autor: Bjørn » 26 sty 2020, 21:17

Zawsze broniłem i bronić będę logiki, oraz równości. A nie lwa.
Zaglądam przy tym głębiej, a nie ocieram się o powierzchnię wypowiedzi, bo problem zazwyczaj mylony jest z jednym z wielu symptomów, a przecież chodzi nam o prawdziwe rozwiązanie go.

Dzielenie graczy na dwa fronty "lwich" / "resztę zwierząt gorszych" wyszło niestety od tej drugiej strony, która to z resztą sama siebie określa jako tą gorszą ciągle wpychając na siłę w "usta" pierwszej to określenie.
Rządając wczesniej osłabienia/ rozwijania tylko tych innych gatunków.
Jak dawać to dawać graczom równo, a nie tylko jednej stronie, bo to niesprawiedliwe. Wymaga to solidnego przeredagowania ubogiego systemu.
To będzie sporo pracy.

Nie zauważyłem by gra orłem przynosiła mniej frajdy niż lwem, może dlatego że skupiam się na odgrywaniu postaci, a nie wojowaniu o prawa orłów do równości gatunków? Zaznaczę że Wojownika dodano na moją prośbę i podniesiono mu staty odrobinę. Można się dogadać po ludzku? Można.

Inną sprawą jest wpleciona między wiersze wypowiedzi postawa graczy, którzy to niezbyt dążą do kompromisu i są ciężko oburzeni gdy ktoś przerwie im ich akcję, przy czym wcześniej sami nie uszanowali cudzego terenu(?).
Jest to zwykła hipokryzja.
Jak ktoś zauważył trzeba zacząć się dogadywać, a nie kłócić i przepychać za każdym razem. Graczy jest więcej, takie akcje będą mieć miejsce częściej, osiedli gdzieś postaciami i uznali skrawek mapy za swój dom, ludzie szanujcie czyjś dom. XD

Z własnego przykładu/doświadczenia: tylko Hiraeth i Nawiri podjeły kwestię przedyskutowania zbierania ziół i swojej działalności w Oazie. Reszta na typowego Janusza weszła i oczekuję... nie wiem czego?

Czekam na kolejną przeredagowaną propozycję systemu. Tej propozycji sporo jeszcze brakuje.

Awatar użytkownika
Sobek
Posty: 2
Gatunek: Lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 21 lis 2019
Zdrowie: 100
Waleczność: 15
Zręczność: 60
Percepcja: 11
Kontakt:

#24

Post autor: Sobek » 26 sty 2020, 21:45

Jasir pisze:
26 sty 2020, 20:09
W końcu jeżeli mówimy tutaj głównie o walce, to powiedzmy, że dużo zależy od pomysłowości gracza, umiejętności reagowania, oraz szczypty szczęścia.
Dużo zależy od kości i statystyk mimo wszystko. Tak skonstruowana jest mechanika.
Jasir pisze:
26 sty 2020, 20:09
Ja nie chcę dzielenia na gorszych i lepszych. O walce lwa i lamparta (z różnicą 10 stat.) nie można od razu z góry przesądzić.
Lamparta to może i nie, jeszcze zależy w czym jest różnica statystyk, a w całych bonusach rozchodzi się o gatunki, których różnica wynosi więcej niż te dziesięć punktów. Wyobrażasz sobie, że lew jest bardziej spostrzegawczy od latającego sokoła? No właśnie, takie sytuacje w obecnym systemie mają miejsce, ponieważ graczowi sokołowi po daniu 60 punktów w percepcję zostaje jakieś 25. Czyli, że będzie niezręczną ptaszyną, która nigdy kogoś nie trafi, zatem daje mniej w percepcję i lew poskąpiony o zdolność latania ma większą percepcję od niego. To jest już problem.

Jasir pisze:
26 sty 2020, 20:09
Mówić bezpośrednio, że 'tutaj jest twoje miejsce', żeby się przystosowywać. Nie ma tutaj sztywnej hierarchii, jak pokazałem powyżej. Można się sprzeciwić, tak jak to zrobiły hieny i stworzyły własne stado. Każdy może być tym kim chce, niezważając na to jakimi gatunkami jesteśmy, wsztstko jest do osiągnięcia.
Półżartem, półserio - nie bardzo, goryl jest zablokowany, bo był silniejszy od lwa. Tak mniej więcej wygląda to całe sprzeciwianie się w praktyce xDD
Nie wszystko jest do osiągnięcia, to nie jest czysty RP100%, więc te cyferki coś znaczą. Przeczytaj bonusy, nie wszystkie są pod walkę, taki kot czarnołapy dostał pod szpiegowanie, a małpy pod rzemieślnictwo. Te bonusy zostały zrobione dla gatunków z określonego powodu, a nie żeby lwy czuły się gorsze i kombinowały z własnymi.



Bjørn pisze:
26 sty 2020, 21:17
Dzielenie graczy na dwa fronty "lwich" / "resztę zwierząt gorszych" wyszło niestety od tej drugiej strony, która to z resztą sama siebie określa jako tą gorszą ciągle wpychając na siłę w "usta" pierwszej to określenie.
Z punktu widzenia mechaniki są słabsze, a zatem poniekąd mają prawo do czucia się gorszymi.
Bjørn pisze:
26 sty 2020, 21:17
Rządając wczesniej osłabienia/ rozwijania tylko tych innych gatunków.
Jak dawać to dawać graczom równo, a nie tylko jednej stronie, bo to niesprawiedliwe. Wymaga to solidnego przeredagowania ubogiego systemu.
To będzie sporo pracy.
Życie nie jest sprawiedliwe, a "lwia strona" wciąż nie rozumie jednego. Te bonusy i umiejki nie powstały, żeby dodać coś fajnego innym gatunkom na przekór lwom, ale w celu zbalansowania ich, nadrobienia w innej formie mniejszej ilości możliwych statystyk do rozdania przez takiego szympansa czy guźca.
Macie błędne postrzeganie całej sprawy jakby ktoś chciał zrobić lwim graczom na złość. Patrzcie, mam same postacie lwów, a rozumiem, że te bonusy balansują rozgrywkę w mniejszym stopniu. Miałeś 150 pkt. do rozdania i chcesz umiejki? Inni mieli po 115, 120, 130. Trzeba mieć szersze spojrzenie niż moje, mój, ja, ludożercy.
Bjørn pisze:
26 sty 2020, 21:17
Nie zauważyłem by gra orłem przynosiła mniej frajdy niż lwem, może dlatego że skupiam się na odgrywaniu postaci, a nie wojowaniu o prawa orłów do równości gatunków? Zaznaczę że Wojownika dodano na moją próbę i podniesiono mu staty odrobinę. Można się dogadać po ludzku? Można.
Frajda jest zależna od indywidualnych doświadczeń i oczekiwań gracza. Z reguły jak ktoś ma jako główne postacie lwy i stworzył dodatkową innego gatunku, tak dla zobaczenia, to raczej nie będzie zwracał uwagi, bo ma swoje główne postacie lwów, które dają mu coś czego nie ma ta dodatkowa.
Bjørn pisze:
26 sty 2020, 21:17
Inną sprawą jest wpleciona między wiersze wypowiedzi postawa graczy, którzy to niezbyt dążą do kompromisu i są ciężko oburzeni gdy ktoś przerwie im ich akcję, przy czym wcześniej sami nie uszanowali cudzego terenu(?).
Jest to zwykła hipokryzja.
Jak ktoś zauważył trzeba zacząć się dogadywać, a nie kłócić i przepychać za każdym razem. Graczy jest więcej, takie akcje będą mieć miejsce częściej, osiedli gdzieś postaciami i uznali skrawek mapy za swój dom, ludzie szanujcie czyjś dom. XD
Najpierw Noir to stwierdzi, a zaraz za nim pojawi dziesięciu takich, którzy uznają cały dział na forum za dom swojej postaci. Mapy nie można poszerzać w nieskończoność, więc lepiej uniknąć tego typu akcji. Możesz mieć temacik z domem jako samotnik, ale nie przesadzaj. Dział należy do wszystkich i nie powinieneś mieć na czacie pretensji, że jesteś samotnikiem i ktoś wlazł ci w nocy chodząc po dżungli, zbierając zioła, po czym wychodzi nim zdążyłeś zareagować.

Awatar użytkownika
Nefthis
Posty: 255
Gatunek: Lew
Płeć: Samica
Data urodzenia: 17 lut 2016
Waleczność: 40
Zręczność: 60
Percepcja: 50
Kontakt:

#25

Post autor: Nefthis » 26 sty 2020, 23:27

w ogóle cały ambaras jest właśnie z tego, że został tu od początku zainstalowany system statystyk i gatunków z innego popularnego forum, który od lat był krytykowany jako niezbalansowany, niewydajny i przynoszący zbytnie trudności w sprawiedliwym ich ocenianiu. nie da się przecież żeby mg działał jak rozwiązania zakodowane w rpgach komputerowych i miał w głowie przeliczniki na każdą umiejkę każdego gatunku. ja od samego początku uważam, że dawanie tyle gatunków o takim rozstrzale umiejętności, tyle mocno wyspecjalizowanych gatunków, które ciężko razem zbalansować pod jeden system gdzie postacie mogą się bić 1:1 (a do czego w naturze nie dochodzi wcale często), jest zwyczajnym strzałem w kolano. bo imo miałoby to ręce i nogi, a przynajmniej przy obecnym rozwiązaniu, że każdy gatunek ma swoją osobną pulę punktów do rozdania w statystykach, tylko i tylko wtedy gdyby do każdego gatunku byłyby dostosowane przeliczniki analogicznie jak do lwa. nie ma nic dziwnego, że powstają nierówności, skoro lew ma 150 punktów statystyk inny gatunek powiedzmy 100 pkt a używa się do nich tych samych kostek i przeliczników. bo wtedy właśnie wychodzą takie głupotki, że fenek, który ma ogromne uszy i ma dużo czulszy słuch niż lew dostaje po ogonie od lwa, który słuch ma dość przeciętny w świecie zwierząt a statami w percepcji bije liska na głowę. przy obecnym systemie rozdawania punktów jest to zwyczajnie głupie. trzeba by liczyć jaka jest norma percepcji lwa (czyli kiedy jest Sherlockiem a kiedy Homerem Simpsonem z chomiczkiem zamiast mózgu) i przełożyć to na fenka, który ma mniej punktów by w rzutach dało się ocenić, że percepcja dla lwa i tego drugiego jest proporcjonalna, odpowiednia i sprawiedliwa do oceny. dlaczego ktoś w ogóle klepnął, że akurat ten niewydajny system z innego popularnego forum jest najlepszym z możliwych. jak widać wyżej i na sb i w sumie wszędzie - ten system generuje jedynie dramki. ten system z różnicą w pulach statystyk obrazowały tam tak na prawdę jedynie FIZYCZNĄ RÓŻNICĘ MIĘDZY MYSZĄ O LWEM. co jak widać okazało się być punktem zapalnym w temacie mordobicia.
od początku trzeba było dać trzy gatunki grywalne o tej samej puli stat ale ze zmiennymi modyfikatorami do statystyk, np: lew w siłę, lampart w zręczność, hiena w wytrzymałość a percepcję zlikwidować, zastąpić inteligencją, która określa takie rzeczy jak właśnie m.in. spostrzegawczość

ale to gdybanie, teraz trzeba iść za ciosem i zastosować w miarę niedrastyczne środku

aanyyway

ja bym się prawie zgodziła z tym co proponuje Bjorn, czyli pula statystyk + cecha gatunku + cecha wybrana przez gracza, która definiuje "klasę" postaci ale to nie balansuje lwa i hieny a już tym bardziej fenka ani małpy z chwytnymi łapami. system nie powinien dyskryminować postaci ze względu na gatunek gdy dochodzi do akcji z MG. bo co fenek zrobi z akcją, do której przejścia potrzebna jest percepcja i zręczność, która jest osiągalna w odpowiednim pułapie jedynie dla tych gatunków, które mają wystarczajaco punktów do rozdysponowania?
zgadzam się z Tarwoszem, że tego forum nie da się JUŻ traktować jak storytellingu sensu stricte bo ktoś wpadł na pomysł zadania tu matematycznych mechanizmów rodem z książkowych RPGów, jakichś Warhammerów, DnD czy growych (już gdzieś pisałam, że tu zalatuje inspiracją WOWem miejscami) i te mechanizmy już działają i decydują o być albo nie być postaci. gdyby to był storytelling prawdziwy w walce między postaciami liczyłyby się tylko: spryt gracza, lepsze bądź gorsze opisy akcji, wyobraźnia plus odpowiednia ocena MG.

ja bym też chciała żeby ktoś tu mi podsumował jak dużo punktów rozwoju zarobiły tu postacie, które od początku życia forum rozwinęły swoje postacie NAJBARDZIEJ. pytam o to ponieważ powstają tu akcje z MG, które są losowe, generują się gdziekolwiek lub w punktach naznaczonych jako MG ale nie mają poziomu trudności. oznacza to, że np w wątku z magicznym kopczykiem umiejki/staty Bjorna, Ensalin i Kifo prawdopodobnie były za małe by pokonać szamana serwala a jednocześnie MG wchodząc nie określa stopnia trudności. to nie jest akcja z MG typowa dla storytellingu. forum oparte na storytellingu prowadziłam lata temu i tam akcje polegają na interakcji z fabułą forum i postaci, które to wpływają na fabułę, nie ma kostek, są wybory i konsekwencje fabularne. jak wiedziałam, że postacie wchodząc np do nawiedzonego domu są zbyt zielone by przejść np spotkanie z duchem to wysyłałam MG info do graczy o poziomie trudności i możliwych konsekwencjach brnięcia dalej. tu system nie jest storytellingowy typowo tu macie matmę, która decyduje o byciu i nie byciu postaci. dlatego trzeba zrozumieć tych graczy, którzy prowadzą postać mniejszą o lwa a oceniane są tak samo.

wracając do proponowanych tu rozwiązań: spróbowałam wrzucić do jednego blendera burzy mózgów propozycję Bjorna i Athastana z indywidualnymi umiejkami dla gatunków. trzeba uniknąć chyba takich sytuacji jak z Valecnikiem w Oazie, który skakał po palmie jak małpa i nie złamał kręgosłupa XD (a nawet super zręcznym lampartom i małpom się to zdarza). tak, te bonusy gatunkowe powinny być a jeśli w takiej formie jak proponuje Bjorn to rozstrzał statystyk wśród gatunków nie powinien być jak stąd do Wietnamu.

Awatar użytkownika
Rekin
Posty: 21
Gatunek: Lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 05 kwie 2012
Zdrowie: 100
Waleczność: 50
Zręczność: 50
Percepcja: 30
Kontakt:

#26

Post autor: Rekin » 27 sty 2020, 0:19

Uważam, że Nefthis trafiła w sedno. Poruszyła tu wiele problemów, które powstały przez system, który z pozoru miał im zapobiegać. Można dodać kolejne umiejętności, zrobić pole w profilu widoczne z czytania postów i tam wsadzić wszystkie umiejki albo też machnąć ikonki, co to po najechaniu myszą będą pokazywać stosowny opis bonusu. Czy to jest rozwiązanie? Problem jest wspomniany przez Nefthis, bierzemy najróżniejsze gatunkowo zwierzęta, a potem wsadzamy je do jednego wora z lwem, który ma być tym najsilniejszym, najłatwiejszym, mającym najwięcej pkt. statystyk, mówimy coś o RP, a jak przychodzi co do czego to na nic spryt, ładny opis czy wyobraźnia, bo równie dobrze przeciwnik napisze, że "szarżuje na lwa A", wyrzuci lepiej w kościach, po czym pozamiatane, nasza postać dostaje krytyczne obrażenia. Określiłbym to stabilną niestabilnością, czyli system funkcjonuje, działa, ale tworzy problemy. Jeszcze większe zaczynają się, gdy ktoś zaczyna je dostrzegać, wtedy najlepiej powiedzieć, że problemu nie ma i on sobie coś wymyśla lub wyrzucić daną osobę za burtę.
Nie ma co płakać na rozlanym mlekiem. Zgodzę się, że najbardziej sensowny wydaje się jak najmniejszy rozstrzał w statystykach wynoszący 5-10, maksymalnie te 15, do tego ograniczenie liczby grywalnych gatunków, aby ktoś nie zagrał czymś za słabym i to dosłownie. Wtedy można dodać bonusy gatunkowe dla wszystkich, również dla lwa.
Można też osłabić lwa, acz prawo nie działa wstecz i to stworzyłoby problemu.
Można wyrzucić system ze statystykami, co też stwarza problemy, bo jednak ludzie pisali posty na sztukę w szkoleniach, żeby wbić te +2 do percepcji. W sumie to właśnie dziwi mnie, że w szkoleniach jest wymagana określona ilość postów, ma to zapobiec zrobieniu szkolenia w 2-3 posty, a ludzie zamiast robić to na czym pbf polega, czyli rozpisać się, preferują 4 zdaniowy post, gdzie jedno zdanie to dialog. Pisać na sztukę byleby swoje zrobić, dłuższych postów z perspektywy czasu się nie opłaca tworzyć.
Bjorn napisał o Januszach, którzy wchodzą w tematy, a przecież na tym polega mechanika zbieractwa. Za zbieranie dostają punkty i mogą sprzedać zioła, zasoby oraz surowce. Jest to jedna z najszybszych opcji wbicia poziomu, zwłaszcza u takiego medyka. Masz pretensje do tych graczy, że nie będą tydzień prowadzić rozmowy, w której chcą wytłumaczyć, że przyszli pozbierać zioła? Przez tydzień to mogą obskoczyć całą mapę. Nie mówię, że gracze (poza trollami) są źli, działają według narzuconych warunków, a warunki są takie, że trzeba pozbierać zioła, posprzedawać je, zarobić paciorki, kupić sakiewkę, wbić wyższy poziom, w międzyczasie zbierać nieco i sprzedawać. Akcje opatrywania ran zdarzają się dość rzadko, a zanim akcja specjalna wypędzanie duchów dobiegnie końca to źródła zdążą się odnowić. Możecie dowalić innym te 24h, ale problem leży po stronie systemu, który tworzy realia. Inna sprawa, że jedyny sposób szybkiego zarabiania paciorków to tylko sprzedawanie ziółek. Można coś tam dostać z eventów, ale one nie są co 2 tygodnie ;)
Karłowatość|Wzrost

Awatar użytkownika
Ndevu
Posty: 191
Gatunek: Crocuta crocuta
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 kwie 2015
Zdrowie: 100
Waleczność: 40
Zręczność: 56
Percepcja: 30
Kontakt:

#27

Post autor: Ndevu » 27 sty 2020, 13:48

Jak same umiejętności są spoko, to statystyk nie rozumiem, dlaczego zabieracie hienką percepcję na rzecz minimalnej krzepa, to głupota, w ogóle krzepa od 20 do 40? To nie można robić postaci słabej, Ilanga i Nana są słabe fabularne, dzięki czemu dały se więcej w percepcję a ten system im na to nie pozwala

Awatar użytkownika
Ndevu
Posty: 191
Gatunek: Crocuta crocuta
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 kwie 2015
Zdrowie: 100
Waleczność: 40
Zręczność: 56
Percepcja: 30
Kontakt:

#28

Post autor: Ndevu » 27 sty 2020, 14:06

Jak na ironię całe to zamieszanie zaczęło się od tego że ktoś marudził że lew ma więcej stat więc może dać więcej w percepcję i łatwiej szukać ziół, a rozwiązanie ma obniżyć hieną maksymalną percepcję, fuck logic xd

Awatar użytkownika
Nana
Posty: 309
Gatunek: Crocuta crocuta
Płeć: Samica
Data urodzenia: 13 paź 2015
Specjalizacja: Medyk poziom 2
Szaman poziom 1
Waleczność: 10
Zręczność: 45
Percepcja: 70

#29

Post autor: Nana » 27 sty 2020, 14:45

Sporo tego, przebrnęłam przez góry tekstu. I najbardziej jestem skłonna zgodzić się z wypowiedzią Nefthis.
Z forum które miało opiewać głównie na pisaniu akcji fabularnych przekształciła się grę pełna schematów i rzutów kośćmi, na wszystko. Ograniczając tym samym wyobraźnię użytkowników i narzucając im tylko jeden góra dwa rozwiązania. Prowadząc za rączkę niczym małe dziecko.

Cały ten proponowany system powinien trafić do kosza. Jeszcze te widełki, tak zróbmy wszystkich takich samych. Narzucone z góry bonusy? No nie, bonusy powinny przypadać za to jak gracz myśli, wykorzystuje teren itp. Powinien zostać doceniony za pomysłowość.
Nana nie chodzi na polowania bo się nie nadaje do tego. I mimo iż ma wysoką percepcję zdolną wytropić ofiarę to nie używam jej do tego. Nie jest w końcu łowcą. Skupiam się u niej na medycynie.
Sigrun ma zręczne łapy i wysoką percepcję. Też z niej żaden wojownik, do tego ma chorobę wpisaną na całe życie, chroniczne zmęczenie + opętanie. I mimo wysokiej zręczności nie używam jej do walki choć mogłaby być mistrzem w unikaniu i atakowaniu. Jej atrybut zręczności wkładam w profesję.
Xantria to z kolei olbrzym, silna i nawet całkiem zręczna. Choć inteligencją nie grzeszy, jest niczym taran po niej nie można oczekiwać wymyślonych i skomplikowanych intryg.
Jeśli zostanie wprowadzony ten system jaki proponujecie to moje postacie stracą na tym co je wyróżniało. Staną się nijakie, nie będą pasowały do koncepcji forum i będę zmuszona je przerobić albo po prostu zawiesić na stałe.
Nie znoszę gdy ktoś mi ucina wyobraźnię, wystarczy, że w szkole kazali myśleć schematycznie i się nie wychylać.

I co wy macie z tym zajmowaniem terenów przez zwykłych szaraczków? Równie dobrze mogę wejść jakąś postacią na tereny Lwiej Ziemi i deklarować, że to moje ziemie od zarania dziejów i będę próbować przepędzać znajdujące się tam lwy. Bo chyba o to na forum chodzi by pisać z innymi i tworzyć ciekawe ścieżki fabularne a nie tylko skupiać się na polowaniach, romansach i macierzyństwie. Każdy ma przepis na swoją postać to dlaczego ma być karany za wyobraźnię?

Zawsze uwielbiałam grę innymi zwierzętami, bo nie chodziło mi o to by być tylko najsilniejszą postacią. Lubiłam kombinować jak tu coś ugrać podstępem, strategicznym zagraniem i jedyne nad czym ubolewałam to profesje, bo inny gatunek nie mógł osiągnąć takiej samej skuteczności jak lew. I mimo iż bazowe statystyki zostały zaniżone o 1/3 to i tak w akcjach z MG czy poszukiwaniach liczy się w zbieraniu wysoka ilość percepcji/zręczności w zależności od specjalizacji.
Dla przykładu czym fenek jest gorszy w polowaniach na zwierzynę od lwa?

Przy tak wielkiej różnorodności gatunków statystyki się nie sprawdzają i systemowi wyskakuje error.
Na moje powinny być atrybuty, by MG i inni gracze widzieli w czym postać jest dobra. Czy to wojownik/tropiciel. Czy jednak ktoś bardziej charyzmatyczny i piękny. Czy może inteligentny? Posiadający wady, zalety itp. I wtedy MG oceniałby powodzenie (na logikę nie sztywne cyferki) czy jakaś akcja się powodzi lub nie. Rzut kością powinien być posiłkową sprawą a nie główną decydującą sprawą w powodzeniu całej akcji.

Awatar użytkownika
Enasalin
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 958
Gatunek: Lew
Płeć: Samica
Data urodzenia: 11 lip 2015
Specjalizacja:
wojownik 2
Wojownik 2
Niezłomna wola
Potęga Przodków
Pierwotny Szał
Szarża
Zdrowie: 100
Waleczność: 66
Zręczność: 56
Percepcja: 35
Kontakt:

#30

Post autor: Enasalin » 28 sty 2020, 17:25

Odnosząc się do tego co napisała Nefka, to może po prostu innym gatunkom zmienić kości? Skoro na rzemieślnika/medyka/szamana mamy zmniejszone warunki o 1/3 +1 to to samo zrobić z kośćmi? Wtedy inny by nie byli tak pokrzywdzeni, tak myślę, skoro obecnie trzeba w rzutach na zioła robić k100, to może jakby było takie k35 dla tych słabszych, to by im się to jakoś wyrównało.
Daddy looking at me
Will I ever be free?
Have I crossed the line?

Obrazek

Mother looking at me
Tell me what do you see?
Yes, I've lost my mind


Od faleczki I Od ragirkowej I Od maerki
I Od ragirkowej I Od gunterkowej
I Encia


Odpowiedz

Wróć do „Archiwum ogłoszeń”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości