x
Newsy
  • 07.04.2024
  • Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
  • 06.04.2024
  • Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
  • 07.03.2024
  • Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
  • 04.02.2024
  • Postacią Miesiąca został Tauro
  • 31.01.2024
  • Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
  • Aktualności fabularne
  • > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
  • Przewrót na Lwiej Ziemi
  • > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
  • Gniew Przodków
  • > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
  • Epidemia w dżungli
  • > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
  • Szkarłatne Grzywy
  • > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Suwak
Lwia Skała
Wodopój Las Kanion Termitiery Jezioro ZZ Wulkan Góry LS Jaskinie Kilimandżaro Upendi Drzewo życia Wielki Wodospad Zakątek Przodków Oaza Ruiny Pustynia Ciernisko Cmentarz Pole bitwy Zarośla Bagno Słone jezioro Gejzery Góry ZZ Wielka woda Jezioro szmaragdowe Jezioro flamingów Kaskada Grobowiec Rzeka Wąwóz Dżungla Pustkowia Równina Rzeka 2 Sawanna 2 Rzeka 3 Las namorzynowy Dolina wichrów Nadrzecze Dolina LS Drzewo życia Sawanna LZ Skała Wolności Wschodnia Oaza Wydmy Las MB Jezioro MB Wybrzeże

Ciemność Nadchodzi... [Elandir, Nuzira]

Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2882
Kontakt:

Ciemność Nadchodzi... [Elandir, Nuzira]

#1

Post autor: Mistrz Gry » 21 cze 2020, 15:54

Zbliżało się południe, słońce powoli ustawiało się u szczytu swojej wędrówki, obdarowując z początku dość pochmurny dzień swoimi ciepłymi promieniami. Obecnie na niebie przesuwały się leniwie i ospale białe chmury. Było ciepło, bardzo ciepło, jednak tą niedogodność niwelował delikatny, chłodny wietrzyk. Na samotnym drzewie, tuż obok kanionu i przepaści na złe ziemie, siedział i przyglądał się otoczeniu bielik. Nazywał się Zephyr, nie wyróżniał się zbytnio od przeciętnego bielika afrykańskiego, żółty dziób, białe upierzenie na głowie oraz brązowe na tułowiu i skrzydłach. Można było zauważyć, że ma przywiązany do siebie pasek, z paroma sakwami. Zephyr wiedział, że plotki rozchodzą się niezwykle szybko, wiedział również, że wiele zwierząt pewnie ma chrapkę na czyhające w ruinach skarby i tajemnice. Jednak jedna grupa wydawałoby się losowych zwierząt, zaniepokoiła go. Z tego powodu, on również zebrał ochotników na ekspedycję. Nie byli to co prawda poszukiwacze przygód, czy łowcy skarbów, nikt ich raczej by tak nie nazwał, to były zwykłe zwierzęta, które miały odbyć niezwykłą przygodę. Miał się spotkać z pięcioma zwierzętami: trzema lwami o mianach: @Piegus, @Haki i @Elandir. Jedną lwicą o imieniu @Nuzira oraz fenką @Hiraeth. Miał się z nimi spotkać właśnie w tym miejscu, w samo południe, tak więc, oczekiwał przyszłych kompanów siedząc w cieniu na jednej z wyższych gałęzi tego drzewa.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC

Awatar użytkownika
Haki
Posty: 610
Gatunek: lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 22 kwie 2017
Specjalizacja:
wojownik 3
Wojownik 3
Niezłomna wola
Potęga Przodków
Pierwotny Szał
Szarża
Druga Skóra
Druga skóra
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
zbieracz
Zbieracz
garbarz
Garbarz
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
Zdrowie: 100
Waleczność: 68
Zręczność: 59
Percepcja: 30
Kontakt:

#2

Post autor: Haki » 21 cze 2020, 16:39

Ptaki należały z reguły do bardzo rozmownych zwierzą a na dodatek zazwyczaj dość sporo wiedziały. Dlatego tez Haki organizował sobie na nie łowy by w zamian za darowanie życia dowiedzieć się czegoś ciekawego. Przeważnie były to nieistotne bzdety jednak ostatnio brązowemu lwu nieco się poszczęściło. Jeden ptaszek wyśpiewał mu plotki o niejakim Zephyrze, który zbiera ochotników na jakąś tajemniczą wyprawę. Zielonooki nie byłby sobą, gdyby tego nie sprawdził. Lew przybył na miejsce spotkania a jego wzrok powoli wędrował po okolicy. A nuż to jakaś pułapka?
-Jak mniemam, to ty jesteś Zephyr?- rzekł przenosząc swój wzrok na bielika.
-Doszły mnie słuchy, że zbierasz grupę na jakaś "akcję" i powiedzmy, że udało ci się mnie zainteresować-powiedział, po czym przysiadł sobie na zadzie.

Awatar użytkownika
Elandir
Posty: 219
Gatunek: Panthera leo spelaea
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 14 sie 2017
Specjalizacja: Szaman poziom 1
Zdrowie: 92
Waleczność: 40
Zręczność: 50
Percepcja: 60

#3

Post autor: Elandir » 21 cze 2020, 22:16

Zew przygody! Aż dziw, iż białolicy na to się zgodził. Ale skoro owy bielik wiedział aż tyle, to zarazem istniała iskierka nadziei. Że w darze wypracowanej przysługi, uzyska być może jakiekolwiek informacje na temat zaginionej matki. W końcu ktoś taki, hojnie obdarowany piórami, mógł znacznie szybciej oraz dalej zawędrować. Aby uzyskać potrzebne informacje z krańców innych krain. A zatem jego pomoc byłaby nieoceniona, ale najpierw musiał na nią sowicie zapracować. W tymże właśnie celu przywędrował aż tutaj, do miejsca w którym mieli się spotkać. I pierwszym co mogło nieco zadziwić białofutrego, to była obecność innej bratniej persony.
Początkowo nie wiedział co ma na owy temat myśleć, ale skoro był tam również pierzasty zleceniodawca, to musiało oznaczać zapewne współtowarzysza wyprawy. W takim razie, zachowując należną ostrożność, albowiem jeszcze nie miał zupełnej pewności w jaką kabałę być może się miesza. Zbliżył się na tyle, aby skinięciem łba przywitać się z obecnymi jegomościami, po czym nieopodal rozsiadł się całkiem wygodnie na twardym padole. Wyczekując tego, co dalej nastąpi...
. Everything you see has its roots in the unseen world.
~ Voice ~
Obrazek
~ Theme ~

The forms may change, yet the essence remains the same.
.

Awatar użytkownika
Piegus
Strażnik
Strażnik
Posty: 367
Gatunek: lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 12 cze 2019
Specjalizacja:
wpjownik 1
Wojownik 1
Zdrowie: 100
Waleczność: 65
Zręczność: 55
Percepcja: 30
Kontakt:

#4

Post autor: Piegus » 22 cze 2020, 18:15

Młodość i porywczość. Czas na nowe przygody, znajomość i doświadczenie. Tak to było to czego chciałem doznać. Najmłodszy w ekipie? A tam, wiek to nie jest waga.
W końcu jestem nie byle kim nie! No. Znaczy pierwszym lepszym szarym lwem ale kto by się tam takimi rzeczami przejmował. Byłem pełny werwy i energii. Chciałem zaznać czegoś nowego i ciekawego.

Awatar użytkownika
Nuzira
Posty: 357
Gatunek: Lew
Płeć: Samica
Data urodzenia: 22 paź 2016
Waleczność: 50
Zręczność: 40
Percepcja: 60
Kontakt:

#5

Post autor: Nuzira » 23 cze 2020, 22:21

Zdecydowanie za dużo miała ostatnio na głowie jeśli chodziło o stado, jednakże nie mogła odmówić wyprawy, z której to mogła wynieść jakieś cenne skarby dla stada. Postanowiła więc zaryzykować i wybrać się, szczególnie że nie miała być to samotna wyprawa a w jakiejś grupie, szczegóły jednak mieli poznać na miejscu. Przyszła więc na umówione spotkanie i zerknęła na przybyłych samców i jednego... młodzika? Ciekawy dobór, widocznie jednak Zephyr wiedział co robił, podeszła więc bliżej i zerknęła na organizatora.

Awatar użytkownika
Hiraeth
Posty: 341
Gatunek: fenek
Płeć: Samica
Data urodzenia: 13 wrz 2018
Zdrowie: 100
Waleczność: 10
Zręczność: 21
Percepcja: 55
Kontakt:

#6

Post autor: Hiraeth » 24 cze 2020, 21:38

Hiraeth... nie lubila sie z ptakami. Moze to nawet za duzo powiedziane - nie lubila. Ale czuła sie w ich towarzystwie nieco nieswojo, jakby, poniekąd, należały do innego swiata. Lataly, i w ogole byly jakies takie oderwane od ziemi. Tak czy owak jednak lisiczka byla szamanka, wiec z racji zajecia przywykla do zjawisk nietypowych, i umiala je wykorzystywac - a informacje przenoszone przez pierzaste istoty bywaly przydatne. Czasem wręcz... Intrygujace.
I tym sposobem pomiedzy wieksze drapiezniki zaplątalo sie calkiem niewielkie zwierzatko, ktore w innych okolicznosciach mogloby byc ich zdobyczą.
A moze wlasnie to byly tego typu okolicznosci, i ciekawosc tajemnic, zagadek i lupów, okaże się dla fenki zgubna?
W kazdym razie, przybyła, co prawda jako ostatnia, ale moze po prostu sprawiala takie wrazenie - jako ze zwyczajnie mniej rzucała sie w oczy. Moze lepiej na razie nie wysuwac sie przed szereg, i... posluchac, co orzel ma do poeiedzenia. Zweryfikowac plotki...
Hiraeth - (z jęz. walijskiego) - tęsknota za domem, do którego nie można już powrócić, za miejscem, które być może nigdy nie istniało; nostalgia; smutek z powodu miejsc utraconych (też: a deep, inborn sence of yearning for a home, a feeling, a place or a person that is beyond this plane of existence)

"Kto ci powiedział, że wolno się przyzwyczajać?
Kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
Czy nikt ci nie powiedział, że nie będziesz nigdy
w świecie
czuł się jak u siebie w domu?"
/S. Barańczak/

Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2882
Kontakt:

#7

Post autor: Mistrz Gry » 25 cze 2020, 7:53

Zephyr nie musiał długo czekać, aż pojawią się wspomniane zwierzęta. Rzekłby nawet, że pojawiły się krótko przed południem co w sumie mu się podobało. Pierwszy pojawił się brązowy lew. O ile dobrze się orientował i usłyszał to właśnie był Haki.
- Zgadza się, we własnej osobie - Potwierdził, na pierwsze słowa lwa, schodząc na niższą gałąź tak, aby był lepiej widoczny.
- Jak widzisz, plotki szybko się rozchodzą... - Powiedział kiedy, dołączył do nich biały lew, którego również przywitał, tak jak następnych przybyszów.
- Witam wszystkich zgromadzonych. Jak zapewne wiecie, jestem Zephyr. Poszukiwacz przygód, łowca skarbów, badacz tajemnic oraz kolekcjoner artefaktów w wolnym czasie - Przedstawił im się, delikatnie kłaniając. Nie miał zamiaru owijać pazura wokół ogona, szkoda na to czasu oraz sprawa była zbyt poważna na jakieś gadki o sobie.
- Jak zapewne wiecie, od jakieś czasu krążą plotki o ruinach, katakumbach, podziemiach niedawno odkrytych na cmentarzysku. Ponoć przeklętych i najeżonych pułapkami niczym jeżozwierz kolcami. Mimo to skarby które czekają, aż ktoś je odnajdzie są bardzo kuszące, o czym świadczy popularność zwierząt, które "wybierają" się je zdobyć - Powiedział oraz wyraźnie podkreślił to słowo wybierają - Powstały nawet pewne grupki, które mają eksplorować te ruiny. Z czego jedna wyraźnie się wyróżnia. Trzy księżyce temu udało mi się podsłuchać co nieco rozmowę dwóch lwów, które kręciły się po cmentarzysku i jestem w stanie stwierdzić, że należą do czegoś znacznie większego. Przez co wyprawa w pojedynkę jest niezwykle... niebezpieczna, nawet dla mnie. Nie znam się na waszych oznaczeniach, więc nie powiem wam, do którego stada należeli. Dlatego postanowiłem zebrać drużynę, a teraz chciałbym abyście wyrazili swoją chęć uczestnictwa oraz przedstawić się pozostałym, zanim przejdę do szczegółów - Powiedział kończąc swoją małą przemowę. W końcu nie chciał mieć potem kogoś na sumieniu, że nie zapytał o to czy chcą brać w tym udział oraz z drugiej strony nie chciał aby informacje które zdobył, przez przypadek doszły do nieodpowiednich uszu.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC

Awatar użytkownika
Haki
Posty: 610
Gatunek: lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 22 kwie 2017
Specjalizacja:
wojownik 3
Wojownik 3
Niezłomna wola
Potęga Przodków
Pierwotny Szał
Szarża
Druga Skóra
Druga skóra
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
zbieracz
Zbieracz
garbarz
Garbarz
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
Zdrowie: 100
Waleczność: 68
Zręczność: 59
Percepcja: 30
Kontakt:

#8

Post autor: Haki » 28 cze 2020, 15:27

Haki obserwował kolejne osobniki, które dołączały do ich małego "zespołu".
-Trochę jak w tym żarcie:"Lwioziemiec, złodupiec i fenek wchodzą do jednej jaskini..." - rzucił pod nosem jednak na tyle głośno, że każdy kto chciał mógł go bez problemu usłyszeć.
-Tia, też się niezmiernie cieszę, że was widzę- rzucił spoglądając na zebranych z delikatnym wyrazem zażenowania bijącym ze ślepi. Mieli być jedynym zespołem, który ma na sobie polegać a tymczasem, żaden z nich nawet się nie przywitał. Co za ponuraki.
-Tak jakby ktoś pytał, to nazywam się Haki i mam nadzieję, że nie ruszam na akcję z bandą głuchoniemych- rzekł, po czym przerzucił spojrzenie na Zephyra i wysłuchał uważnie jego słów.
-Mi to leży, ale kiedy już przejdziesz do szczegółów, to chciałbym się dowiedzieć, co ty dokładnie będziesz z tego miał, bo śmiem podejrzewać, że organizacja wycieczek krajoznawczych nie jest twoim hobby-

Awatar użytkownika
Elandir
Posty: 219
Gatunek: Panthera leo spelaea
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 14 sie 2017
Specjalizacja: Szaman poziom 1
Zdrowie: 92
Waleczność: 40
Zręczność: 50
Percepcja: 60

#9

Post autor: Elandir » 28 cze 2020, 23:29

Tymczasem, kiedy przybywali następni głodni przygody poszukiwacze bogactwa bądź chwały. Białofutry ze stoickim wyrazem pyska, każdemu zgoła dokładnie się przyglądał, równocześnie zachowując przy tym odpowiedni dystans dobrego smaku. Aby ktoś przypadkiem nie zarzucił mu jakże wścibskiego nosa, jak to miał okazję doświadczyć całkiem niedawno w okolicy Jeziora. Choć i tam, wystarczyła mu tylko chwila aby dostrzec wszystko to, co było widać jak na dłoni/łapie.
A trzeba było przyznać, że drużyna przedstawiała się dość ekscentrycznie. Iż począł się zastanawiać, czy w innych okolicznościach również występowały takowe sojusze. Bowiem lwiego młodzika potrafił jeszcze usprawiedliwić oraz tym bardziej zrozumieć. Każdy kiedyś był w jego wieku i odczuwał identyczną burzę ikry, aby dowieść swojej wartości. Nawet obecny bielik, mimo swojej słabości wobec tych co stąpali po ziemi, mógł wszystkich tutaj razem wziętych, przewyższyć parą oczu tam na górze. Które w niejednej zasadzce mógłby okazać się ich wybawieniem. Lecz obecność małego fenka?!
Nie żeby uchodził za jakiegoś lwiego rasistę, lecz na taką istotkę sami musieli zważać, aby przypadkiem jej nie rozdeptać w czasie większego chaosu. Jaki zapewne ich czekał.
Następnie po wysłuchaniu słów wstępu, udzielonych przez pierzastego Zephyra. Po długotrwałej ciszy bądź kontemplacji jak kto wolał. Na pierwszy ogień i zarazem z szeregu wyłonił się burolicy, któremu najwyraźniej było w niesmak towarzystwo innych. Mimo wszystko, tym razem przemilczał jego kwestię. Na przekór temu, iż korciło go, aby od siebie co nieco mu nawtykać. Poza tym nie znał się na tutejszych żartach, ale ten musiał być najwidoczniej słaby, skoro z obecnych nikogo nie rozbawił – Mnie natomiast zwą Elandir – po czym posłał wszystkim taktowny ukłon. Aby następnie zwrócić się w kierunku pierzastego przewodnika - I jak najbardziej wyrażam chęć uczestnictwa w wyprawie, mości Zephyrze.
. Everything you see has its roots in the unseen world.
~ Voice ~
Obrazek
~ Theme ~

The forms may change, yet the essence remains the same.
.

Awatar użytkownika
Piegus
Strażnik
Strażnik
Posty: 367
Gatunek: lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 12 cze 2019
Specjalizacja:
wpjownik 1
Wojownik 1
Zdrowie: 100
Waleczność: 65
Zręczność: 55
Percepcja: 30
Kontakt:

#10

Post autor: Piegus » 29 cze 2020, 3:05

-Jestem Piegus i z chęcią wyruszę- Nie widziałem potrzeby przedstawiania się wcześniej. no albo może to przez moje lekki roztrzepanie i ekscytacje ta wyprawą. Raczej jedno i drugie. Nie miałem oczywiście zamiaru sie wychylać, jeśli nie będzie potrzeby. Główkowanie to nie jest to w czym jestem jakoś bardzo dobry. No i jestem chyba tutaj najmłodszy? Spojrzałem an liska. No u nich to nie umiem określić wieku.

Odpowiedz

Wróć do „Zakończone akcje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości