Lepiej bym tego nie ujęła. Podchodzi to lekko pod zachowanie psa ogrodnika - sam nie weźmie, ale nikomu innemu też nie da.Hiraeth pisze: Jest jękoza, że szamani nie mają co robić w tej krainie. A jak były rzucone klątwy na stado Hien, hinty tu i ówdzie, czy ktokolwiek się tym zainteresował? Questy były dawane, czy kogokolwiek to ruszało? Kopczyki magiczne naparzały w Mroczne bractwo? Kurna całe Mroczne Uroczysko czy jakmutam? Nieee, bo przecież granie szamanem na tym forum jest nudne. Serio, nie ogarniam, po co wam ten szamanizm, skoro nie zamierzacie go wykorzystywać.
Chciałam dodać coś od siebie, ale to również idealnie oddaje moje przemyślenia w tym temacie i nic więcej dodawać nie trzeba. No może jedynie, że co poniektórzy szukają dziury w całym, o.Haribu pisze:Podpisuję się pod zdaniem Hiraeth rękami i nogami. Na tym forum i tak jest za wiele mechaniki, podczas gdy to kreatywność i chęć pisania powinny być na pierwszym miejscu. Mnie, jako życiowego nieogara, przeraża myśl, że szamani, którzy i tak są jak dla mnie zbyt skomplikowani (tak jak i cała mechanika), mieliby dostać jeszcze jakieś nowe ograniczenia czy bonusy. Już teraz nie umiem zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi, nie chcę nawet myśleć, co będzie, jeśli doda się te zmiany, które proponuje Ragir.