- Mi tam bez różnicy w jakim kierunku idę. - Tyle z entuzjazmu, którego zdecydowanie jej brakowało. Mogła iść mu pomóc, nawet nie dlatego, że chciała, ale dlatego, że nie miała nic przeciwko. Po poprzedniej reakcji Yakuti'ego uznała, że on chyba jednak miał inne zdanie. Odnosiła wrażenie, że nie przepada ta Thabo.
- Tylko nie bardzo głęboko w tereny, w końcu do was nie należę. - Nie do końca wiedziała jak daleko powinna się zapuszczać, w sumie chyba wcale. W każdym razie z pewnością do grot mieszkalnych, tym bardziej królewskiej nie chciała się zbliżać. To nie były obszary dla nieznajomych.
@Yakuti
@Thabo