Nadchodzi Burza [Bjorn, Lyanna, Tadji, Nyeusi, Ragir]

[Bjørn]

Udało im się bezpiecznie schronić, lawina o mały włos była tuż za nimi, ziemia drżała, a powietrze wypełniło dudnienie i pył. Psiknął parę razy, ocierając potem łapą pysk, najchetniej zrobiłby ze sobą porządek nieco dokładniej, ale zaraz jak zrobiło się ciszej ruszyli dalej. Z jednej strony pośpiech był wskazany, ale z drugiej miał wrażenie że coś mogło im umknąć. Dlatego chyba jako nieliczny, albo też jedyny obejrzał się za siebie na zwał kamieni. Lawiny nie spadają od tak sobie.
W tym korowodzie naturalnie nie trzymał się na szarym końcu, zajął miejsce gdzieś pośrodku jako potencjalne wsparcie na każdą ewentualność. Co ciekawe ta nadarzyła się wyjątkowo szybko, przed nimi stanęła grupka hien, a ich Herszt jasno określił co należy zrobić z przeszkodą, pierwsza do boju ruszyła Lyanna, drąc się dla szpanu. On zrezygnował z ostrzegania wroga o zamiarach ataku, wyskoczył za jasną z zaskoczenia upewniając się przed manewrami że nie wdepnie na żaden kamienny kolec czy mało stabliny kamień. Miał zamiar łapą zdzielić wszystkie hienie pyski w jej zasięgu, by wywołać zamieszanie w ich szeregu, a potem cofnąc się i uniknąc ewentualnej riposty.

Test przeciwstawny Zręczność vs Zręczność

Bjorn:

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
42, 25, 23

Hiena:

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
20, 2, 96

Rzut na typ rany:

Mistrz Gry wyrzuca 1d100:
93

[Mistrz Gry]

Drużyna zareagowała wręcz natychmiastowo. Widać było, że są to lwy nawykłe do walki i pewnie siebie. Tym bardziej dziwił fakt, że hieny wciąż chciały się bić. Zwykle przy takim wrogu już dawno by uciekły. Jednak nie tym razem. W tym wypadku wręcz wyglądały jakby chciały tej bitwy. Ich oczy groźnie lśniły w deszczu czerwoną poświatą. Ta wola walki skończyła się dla nich niezbyt pomyślnie. A przynajmniej dla ich pierwszej trójki. Najbardziej ucierpiał przywódca zaatakowany przez Nyeusi. Został wręcz staranowany i za nim zdążył zareagować łapa rozorała mu grzbiet zadając paskudną krytyczną ranę. Nieco lepiej, ale wciąż boleśnie zostali potraktowani osobnicy najbliżej Lyanny i Bjorna. Obrywając porządnie pazurami. Mimo tego reszta wciąż nie uciekała. Zbliżali się, groźnie warcząc i nawet powalony na ziemię przywódca wciąż próbował się podnieść. Plując krwią podniósł swój wzrok na Nyeusi.
- Nigdy... nas nie powstrzymacie - wycharczał, a jego oczy zaczęły płonąć jaśniejszą czerwienią. Podniósł łeb i mimo ciężkiego stanu wydał z siebie bojowy okrzyk. Pozostałe hieny zaczęły zbliżać się w szybkim tempie


Przywódca traci 39 HP
Hiena zaatakowana przez Bjorna traci 8 HP
Hiena zaatakowana przez Lyannę traci 4 HP

[Ragir]

Nie byłem aż tak szybki jak reszta. Nie widziałem dawno hien, w sumie nie pamiętam kiedy ostatnio miałam tę... przyjemność. Te są zawziętymi przeciwnikami a jak duża ich ilość to już w ogóle może być problem. Widząc jak trójka się do razu zabrała za hieny sam nie chciałem dostawać czy zostać uznanym za tchórza, który ignoruje rozkazy. Teren do walki nie był najwygodniejszy. Za swój cel obrałem ta bardziej na uboczu. No powiedzmy, bo były tak ustawione, że to tak ciężko wybrać odpowiedni cel. Na pewno nie miałem zamiaru rzucać się na te najsilniejsze. Tak powiedzmy. Ruszyłem w końcu. Chciałem wykorzystać swoja sile rozpędu i uderzyć ją w mordę aby to straciła równowagę w końcu tera nie jest prosty jak an sawannie. Kolejnie zaś spróbować kolejną chwycić w stalowy uchwyt łap i wgryźć się.

Test przeciwstawny Zręczność vs Zręczność
modyfikatory: brak

Ragir (60 Zręczności):

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
8, 90, 76

Hiena (50 Zręczności):

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
14, 86, 60

Ragir wygrywa: 3 sukcesy do 0
Rzut na typ rany (60 Krzepy - 50/2 Krzepy):

Mistrz Gry wyrzuca 1d100:
29

[Tadji]

Tadji nie zastanawiał się ani chwili wysłuchał słów przywódczyni co do ataku na hieny. Nie miał zamiaru przyglądać się jak inni członkowie stada walczą z wrogami. Gdy zauważył nieopodal siebie jedną z hien, która wyglądała na chyba nieco słabszą, wtedy rozpędził się wysuwając swoje czarny pazury chcąc przejechać po mordzie, a potem ją obalić w stalowym uścisku łap i wgryzc się tak mocno, żeby nie wyrwałą się, a przedtem spoglądając czy nie ma drugiej, która by go zaskoczyła z boku lub z tyłu.

Test przeciwstawny Zręczność vs Zręczność
modyfikatory: brak

Tadji (50 Zręczności):

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
32, 81, 34

Hiena (50 Zręczności):

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
82, 37, 83

Hiena wygrywa: 2 sukcesy do 1
Rzut na typ rany (50 Krzepy - 70/2 Krzepy):

Mistrz Gry wyrzuca 1d100:
83

[Nyeusi]

Uśmiechnęła się widząc jak cała grupa ruszyła do walki a ci którzy byli szybsi już zaczynali pięknie rozprawiać się ze "swoimi" hienami. Jeśli ktokolwiek posiada jakieś wartościowe informacje, to na pewno przywódca, a jego już nieźle poturbowała.
- Jeszcze zobaczymy - Warknęła do leżącej hieny i zdzieliła ją w łeb, mając nadzieję uszkodzić oczy. Wykorzystując teren chciała jeszcze rzucić go o skalną ścianę tak, by ten stracił przytomność do czasu gdy nie rozprawią się z resztą jego stada.

Test przeciwstawny Zręczność vs Zręczność
modyfikatory: Hiena -20% statystyk

Nyeusi (Zręczność 60):

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
18, 66, 69

Przywódca hien (Zręczność 40 (modyfikator - 20%)):

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
49, 88, 26

Przywódca wygrywa: 2 sukcesy do 1
Nie zadaje rany ponieważ jedynie unikał.

[Lyanna]

Lwica zamierzała nie odpuszczać zaatakowanej przez siebie hieny. Szybko postanowiła spróbować chwycić ją w kły i przytrzymać pazurami w miarę możliwości jak najgłębiej wbijając i ciągnąc ku ostrym kamieniom w dół zbocza. Przeklęte pchlarze zaczęły się zbliżać, więc adrenalina automatycznie zaczynała jej się udzielać. Robiła wszystko z wielką energicznością i brakiem jakichkolwiek skrupuł.

Test przeciwstawny Zręczność vs Zręczność
modyfikatory: brak

Lyanna (60 Zręczności):

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
98, 39, 100

Hiena (40 Zręczności):

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
8, 66, 84

Lyanna wygrywa: 2 sukcesy do 1
Rzut na typ rany (50 Krzepy - 50/2 Krzepy):

Mistrz Gry wyrzuca 1d100:
66

[Mistrz Gry]

Mimo znakomitego początku wygrana wcale nie była taka pewna. Hieny o dziwo trzymały się bardzo dobrze i wciąż nie przejawiały chęci ucieczki. Ragir z wielkim impetem dołączył do walki powalając trzymającą się na uboczu hienę, która upadła na ziemię i rozorała bok o ostre kamienie. Również Tadji zainspirowany dotychczasowymi sukcesami drużyny spróbował swoich sił, ale w tym momencie jego przeciwnik pokazał, że hien nie należy lekceważyć. Mimo, że wybrał z pozoru słaby cel to brązowy drapieżnik zareagował niezwykle płynnym unikiem i zdołał przejechać pazurami po grzbiecie samca zostawiając trzy krwawiące bruzdy. Zaskoczona została również Nyeusi, która była pewna, że pozbycie się przywódcy gromady będzie czystą formalnością. Jednak powalony szef hien, zdołał nadzwyczajnym wysiłkiem poderwać się i uniknąć ciosu łapą, wprawiając Nyeusi w osłupienie. Jeszcze bardziej zaskakujące było to, że nie upadł ponownie. Wyprostował się na drżących nogach i sprawiał wrażenie jakby ciężka rana w ogóle mu nie przeszkadzała. Całe szczęście, że walczącej obok Lyannie udało się osiągnąć zamierzony cel. Przygwoździła swojego oponenta do mokrych skał wbijając pazury w jego łapy. Sytuacja była wyrównana i trudno było ocenić jak skończy się walka. Drużynie przydałoby się jakieś alternatywne wyjście z sytuacji niż wyczerpująca walka do ostatniej kropli krwi.

Hiena zaatakowana przez Ragira traci 25 HP
Hiena zaatakowana przez Lyannę traci 5 HP
Tadji traci 8 HP

[Nyeusi]

Warknęła w reakcji na swoją porażkę. Jej stado radziło sobie dzielnie, ale hieny miały przewagę, a poza tym musieli po tym ponownie ruszać w drogę. Nyeusi rozejrzała się wokół w poszukiwaniu kolejnej jaskini prowadzącej dalej. Jeśli się uda to będzie miała plan awaryjny i być może wszyscy wyjdą z tego cało.
Oczywiście cały czas miała baczenie na hienę i była gotowa do uskoku czy kontrataku. Będzie próbowała zrzucić hienę niżej jeżeli ta napatoczy się jej pod łapy.

Test Percepcji - wypatrywanie jaskini:

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
83, 88, 17

[Bjørn]

Hiena oberwała, ale nie taki był rozkaz władcy, poza tą jedną którą Nyeusi właśnie katowała reszta miała wąchać kwiatki od spodu. Trochę szkoda, ale same kundle też nie przejawiały chęci zostania przy życiu, więc czemu miałby okazywać miłosierdzie, tam gdzie sam by go nie dostał?
Za pierwszym atakiem białego lwa nastąpił kolejny, celował w szyję hieny, chodziło tu o jak najszybsze wykończenie przeciwnika, gdy dopadnie celu zmiażdży jej krtań i rzuci się do boju na kolejną. Przy okazji starał się być precyzyjny, ale też gwałtowny by utrudnić wrogom odczytanie swoich zamiarów, ale też zaskoczenie go.

Test przeciwstawny Zręczność vs Zręczność:
modyfikatory: Hiena - 10 za oszołomienie po poprzednim ciosie

Bjorn (55 Zręczności):

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
8, 86, 83

Hiena (30 Zręczności):

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
57, 72, 6

Bjorn wygrywa: 2 sukcesy do 1
Rzut na typ rany (60 Krzepy - 50/2 Krzepy ):

Mistrz Gry wyrzuca 1d100:
65

[Lyanna]

Samica nie zamierzała nawet na moment odpuścić swojej hienie, którą nie ukrywając... zamierzała pozbawić życia jak najszybciej było to możliwe. Szarpanie nią po ostrych głazach, drapanie, wbijanie kłów nie przynosiły zbyt dobrych efektów, ale to było zawsze coś. Tym razem postanowiła ponownie zwiększyć siłę nacisku szczęk i wspomagając się pazurami rozorać ciało oponenta jak najmocniej będzie to możliwe. Pilnowała się jednak z tym, by reszta cętkowanego gówna się na nią w międzyczasie nie rzuciła.

Test przeciwstawny Zręczność vs Zręczność
modyfikatory: brak

Lyanna (60 Zręczności):

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
68, 61, 7

Hiena (40 Zręczności):

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
44, 51, 79

Lyanna wygrywa: 2 sukcesy do 1
Rzut na typ rany (50 Krzepy - 50/2 Krzepy ):

Mistrz Gry wyrzuca 1d100:
25