x
Newsy
  • 07.04.2024
  • Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
  • 06.04.2024
  • Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
  • 07.03.2024
  • Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
  • 04.02.2024
  • Postacią Miesiąca został Tauro
  • 31.01.2024
  • Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
  • Aktualności fabularne
  • > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
  • Przewrót na Lwiej Ziemi
  • > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
  • Gniew Przodków
  • > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
  • Epidemia w dżungli
  • > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
  • Szkarłatne Grzywy
  • > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Suwak
Lwia Skała
Wodopój Las Kanion Termitiery Jezioro ZZ Wulkan Góry LS Jaskinie Kilimandżaro Upendi Drzewo życia Wielki Wodospad Zakątek Przodków Oaza Ruiny Pustynia Ciernisko Cmentarz Pole bitwy Zarośla Bagno Słone jezioro Gejzery Góry ZZ Wielka woda Jezioro szmaragdowe Jezioro flamingów Kaskada Grobowiec Rzeka Wąwóz Dżungla Pustkowia Równina Rzeka 2 Sawanna 2 Rzeka 3 Las namorzynowy Dolina wichrów Nadrzecze Dolina LS Drzewo życia Sawanna LZ Skała Wolności Wschodnia Oaza Wydmy Las MB Jezioro MB Wybrzeże

Brzeg

Ogromne masy wody spływające z gór gromadzą się w rwący strumień. Napotkawszy wysoki próg skalny, tworzy on spadającą z wielką siłą ścianę wody, która trafia do niewielkiego jeziora. Wyrzucana w powietrze woda powoduje powstanie chłodnej, orzeźwiającej mgiełki. W skale za wodospadem ukryta jest przestronna grota.

Regulamin forum
Kary i negatywne efekty
  • podróżujące po terenach leśnych postacie mogą się zgubić
Awatar użytkownika
Qatila
Posty: 46
Gatunek: Lew
Płeć: Samica
Data urodzenia: 27 sty 2020
Specjalizacja:
szaman 1
Szaman 1
Zdrowie: 100
Waleczność: 50
Zręczność: 45
Percepcja: 55
Kontakt:

Re: Brzeg

#231

Post autor: Qatila » 26 gru 2023, 13:37

Sprawa była nietypowa i ciekawa
Poznamy wiele ciekawych bytów? Może jakiemuś flaki sie wypruje. Wystarczy zapytać. Ale tortury zabawniejsze. Wystarczy zapytać. Ale co jak naściemnia?
-Możemy też przespacerować sie nieco brzegiem. Każdy musi pić i chyba to dobre miejsce by kogoś spotkać i by coś znaleźć
Trujące rośliny? Ponoć niektóre miody podane odpowiednio małym dzieciom działają trująco
W głowie lwicy zapaliła się zielona lampka
-Może poszukamy kogoś przy brzegu i jakiś znajomych ci miejsc, a ty opowiesz nieco o rzeczach które tak prostym lwom jak my
Tośmy teraz dowaliły. Szamaństwo proste? Może na tym poziomie, poczekaj na resztę wiedzy
Lwica rozglądnęła się nieco w poszukiwaniu miodu, miała już na niego nieco pomysłów, a może i nie tym razem

percepcja
Qatila wyrzuca 3d100:
32, 23, 86

+1miodek

zauważyła go i szybko zebrała pytając
-Miód jest hyba dobry, co nie?
Brdzo, bardzo, daj go nowonarodzonemu kociakowi i patrz
-No a po za tym myślę że zachowanie pozorów wycieczki wzdłuż brzegu daje jakiś pretekst do tłumaczenia się. Poudajesz mojego chłopaka-
Zapytała @Nakato szamanka z lekkim i niewinnym uśmieszkiem

@Mistrz Gry
قاتلة
Dziennik
Pamiętajcie me dziedziczki
Bądźcie tutaj niczym lisiczki
Wprowadzam wam matriarchat
Przeklinam ojca mego Patriarchat
Przyjmijcie me ziarno zdrady
Niech wyda plon wszechzagłady
Wojowniczki przynoście dzieci silne
Niech zasadą są one wiecznie Wierne
Szamanki nie zapominacie rytuałów
Wyruszajcie na mroczniej wiedzy połów
Medyczki nigdy o tym nie zapominajcie
Cene życia zawsze dokładnie znajcie
Pozostawiam wam też rodu przekleństwo
W naszej krwi kryje sie to plugastwo
Chęć by ziemię praojców odzyskać
Żadna nie chce innego celu uzyskać
Gdy skałę królów zobaczycie
niemożliwy żal poczujecie
Mawet śmierć was nie powstrzyma
Kto kroku wam wtedy dotrzyma?

Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2882
Kontakt:

#232

Post autor: Mistrz Gry » 26 gru 2023, 17:19

Daktari pisze:
Duch wiedział, że Nakato ma rację. Dżungla nie była już tym samym miejscem co kiedyś i znalezienie przyjaźnie nastawionego zwierzęcia może być trudne.
- Spróbujcie znaleźć Avu. To mój były uczeń. Jest małpą, więc myślę, że zagrożenie go ominęło. Mogę zaręczyć, że jest godzien zaufania. Jestem pewien, że ktoś w okolicy musi go znać. - chciałby poradzić im coś więcej, ale sam nie wiedział kto z jego znajomych mógł jeszcze przeżyć, a kto mógł przejść na stronę radykalnych małp.
Duch nie odpowiedział nic szamance. Czuł dyskomfort z powodu obecności duchów, które podszeptywały jej popełnienie czynów wysoce niemoralnych i karalnych.
- Tak, spróbujcie popytać w okolicy. - powiedział tylko.

@Ignis @Nakato @Qatila
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC

Awatar użytkownika
Ignis
Posty: 709
Gatunek: Panthera Leo
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 sie 2018
Specjalizacja:
wojownik 3
Wojownik 3
Niezłomna wola
Potęga Przodków
Pierwotny Szał
Szarża
Kościana Skóra
Kościana skóra
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
garbarz
Z jednej nici
recykling
Recykling
garbarz
Garbarz
garbarz
Bez dna
garbarz
Jubiler
garbarz
Złote łapy
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
piromanta
Piromanta
Zdrowie: 100
Waleczność: 75
Zręczność: 70
Percepcja: 30
Kontakt:

#233

Post autor: Ignis » 26 gru 2023, 19:42

Im dłużej się im przyglądał, tym szybciej dochodził do coraz to płytszych wniosków. Albo mają jaką sprawę z tym drzewem, albo ewidentnie działo się tutaj coś, czego nie rozumiał. Nawet jak spostrzegł, że lwica podeszła i zebrała nieco miodu. I jak na razie nic nie robili sobie z jego obecności, co było miłą odmianą, po walce z lwem z wścieklizną. Jednakże niekoniecznie też chciał, aby obcy kręcili się wokół jego domu zbyt długo, sprowadzając na nie innych, mniej przyjaznych osobników. Tak czy siak ruszył w ich stronę, lecz nie skradał się. W końcu i tak by go wypatrzyli. Wyciągnął przed siebie łapę, obrócił ją tym samym podpalając kulkę bawełny, która się w nim znajdowała, tworząc efekt płonącej łapy, po czym zostawiając nieco przypieczone ślady zaczął już do nich mówić.
- Nie wiem jaką sprawę macie do tego drzewa, ale zbyt długie przebywanie tutaj prosi się o kłopoty - Rzekł do niech już z pewnego dystansu, a płonąca łapa miała być silnym argumentem, jakby jednak okazali się już zarażeni. W końcu do tych spostrzegawczych nie zależał, nawet jeśli teraz był pod wpływem mikstury Nocnego Oka.
- Kim jesteście? I czego bądź kogo szukacie w dżungli? - Zapytał się ich, aczkolwiek głosem nie zdradzającym żadnych emocji. Nie miał zamiaru ich straszyć, ale również niech wiedzą, z kim mają do czynienia, po czym zrobił krok płonącą łapą do przodu, zostawiając na ziemi wypalony ślad. Jak to dobrze znać tajniki Ognia! @Nakato @Qatila @Mistrz Gry
► Pokaż Spoiler

Awatar użytkownika
Nakato
Posty: 57
Gatunek: lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 03 gru 2020
Specjalizacja:
łowca 1
Łowca 1
zając
Zając
Zdrowie: 100
Waleczność: 35
Zręczność: 55
Percepcja: 60
Kontakt:

#234

Post autor: Nakato » 30 gru 2023, 21:02

- Dobry pomysł - przytaknął ruchem głowy. - Na pewno znajdziemy też kogoś przy wodopoju. Postaram się odnaleźć okoliczne stado, może oni będą w stanie rzucić jakąś wskazówką, wskazać trop.
Nakato postarał się zapamiętać przytoczone przez Daktariego imię. Oby tylko znaleźli małpę całą i zdrową... i gotową do współpracy. Na kolejne słowa Qatili podniósł pytająco brew. Co to za pomysł...?
- Ehm, ale po co? - bąknął skołowany. - A z resztą... Nieważne. Lepiej zapytaj o to tego typka. Chyba będzie lepiej do ciebie pasował.
Ruchem głowy wskazał innego rudogrzywego. Rosły samiec sunął w ich kierunku, dzierżąc w łapach ogień. O ile z duchami białołapy wcześniej do czynienia nie miał, to to już go aż tak nie dziwiło: TYLKO nie dziwiło, bo dalej miał respekt przed elementalistami. Też dopiero teraz zdał sobie sprawę z tego, jak idiotycznie musiała ta scena wyglądać z perspektywy osoby trzeciej.
- Zdążyliśmy zauważyć. Chyba całe te ziemie są przeklęte, co?
Podniósł zadek z ziemi i wyprostowany stanął w pewnej odległości od nieznajomego.
- Z chęcią bym ci opowiedział, co tutaj robimy i co się tu dzieje, ale nie uwierzysz mi. Ba. Ja sam swoim oczom już nie wierzę.

@Qatila @Ignis @Mistrz Gry
//Ignis podpalił tą bawełnę ruchem łapy czy coś przeoczyłam? Sorry, jeśli źle zrozumiałam tą ognistą łapę!

Awatar użytkownika
Qatila
Posty: 46
Gatunek: Lew
Płeć: Samica
Data urodzenia: 27 sty 2020
Specjalizacja:
szaman 1
Szaman 1
Zdrowie: 100
Waleczność: 50
Zręczność: 45
Percepcja: 55
Kontakt:

#235

Post autor: Qatila » 30 gru 2023, 22:20

Sztuczka! Fajna sztuczka! Widzisz?
Qat nie była pewna co myśleć. Przypatrywała się płonącej łapie.

percepcja
Qatila wyrzuca 3d100:
24, 80, 33


i się nieco uspokoiła.
-Widzę że potrafisz się bawić-
Uśmiechnęła się i rozłożyła łapy
Pamiętaj nie szaleje widząc kogoś ze znakami. I szkoda bo można by przelać krew... Właściwie to dalej... Ale nie trzeba!
-Potrzebujemy pewnego medyka co do którego mamy pewność że będzie obiektywny-
Qat spojrzała na @Nakato i uśmiechnęła się podejrzanie
-Od pewnego czasu spóźnia mi się okres i razem z moim towarzyszem słyszeliśmy o pewnym medyku z okolicy-
Kłamiesz, nie kłamiąc? Sprytne
Lwica puściła nie widocznym dla Ignisa okiem, oczko do Nakato
-Więc jeśli znasz okolice miło by było jakbyś pokazał nam drogę-

@Nakato @Mistrz Gry @Ignis
قاتلة
Dziennik
Pamiętajcie me dziedziczki
Bądźcie tutaj niczym lisiczki
Wprowadzam wam matriarchat
Przeklinam ojca mego Patriarchat
Przyjmijcie me ziarno zdrady
Niech wyda plon wszechzagłady
Wojowniczki przynoście dzieci silne
Niech zasadą są one wiecznie Wierne
Szamanki nie zapominacie rytuałów
Wyruszajcie na mroczniej wiedzy połów
Medyczki nigdy o tym nie zapominajcie
Cene życia zawsze dokładnie znajcie
Pozostawiam wam też rodu przekleństwo
W naszej krwi kryje sie to plugastwo
Chęć by ziemię praojców odzyskać
Żadna nie chce innego celu uzyskać
Gdy skałę królów zobaczycie
niemożliwy żal poczujecie
Mawet śmierć was nie powstrzyma
Kto kroku wam wtedy dotrzyma?

Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2882
Kontakt:

#236

Post autor: Mistrz Gry » 30 gru 2023, 22:59

Daktari pisze:
Daktari przyjrzał się lwu, który dołączył do rozmowy. Dotąd nie spotkał się by witać się przy pomocy ognia, założył więc, że musi to być przybysz z daleka. Zarówno duch, jak i spostrzegawcza @Qatila widzieli w jaki sposób lew wykonał swoją sztuczkę - pod pancerzem, na nadgarstkach lew ukrywał dwa krzemienie. Szybkie uderzenie krzemieni o siebie wznieciło iskrę, od której w mgnieniu oka rozpalił się suchy kłębek bawełny trzymany w łapie. Sprawiało to efektowane wrażenie jakby to sama łapa lwa stanęła w ogniu. Daktari dziwił się jednak jak to możliwe, że lew nie wzdrygnął się nawet przed ogniem smagającym jego skórę. Dla niewtajemniczonej lub mniej spostrzegawczej osoby ta sztuczka musiała wyglądać jak prawdziwa magia.
Duch nie ingerował w rozmowę mimo że nie przekonywało go kłamstwo lwicy. Zastanawiał się, czy powinien uświadomić jej, że przez swój defekt najpewniej nie mogła mieć dzieci. Lwice, które urodziły się z samczą grzywą nie były niestety w pełni kobiecych sił. Doszedł jednak do wniosku, że nie jest to właściwy na to moment, a już na pewno nie powinien poruszać tak delikatnego tematu w towarzystwie. Jak widać nawet po śmierci nadal uważał każdego za swojego pacjenta.

@Ignis @Nakato @Qatila
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC

Awatar użytkownika
Ignis
Posty: 709
Gatunek: Panthera Leo
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 sie 2018
Specjalizacja:
wojownik 3
Wojownik 3
Niezłomna wola
Potęga Przodków
Pierwotny Szał
Szarża
Kościana Skóra
Kościana skóra
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
garbarz
Z jednej nici
recykling
Recykling
garbarz
Garbarz
garbarz
Bez dna
garbarz
Jubiler
garbarz
Złote łapy
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
piromanta
Piromanta
Zdrowie: 100
Waleczność: 75
Zręczność: 70
Percepcja: 30
Kontakt:

#237

Post autor: Ignis » 30 gru 2023, 23:18

Ignis wysłuchał z kamiennym pyskiem co mieli do powiedzenia obcy. Na pewno dobrą informacją był fakt, że nie byli zarażeni wścieklizną. To wiele ułatwiało, kiedy nie musisz walczyć o to, aby nie zostać rannym, kiedy specjalizujesz się w agresywnym stylu walki. Jednakże dosyć o nim, pora zabrać z podnóża jego domu niechcianych gości, jak i wabiki na tych ze wścieklizną.
- Nie wiem czy przeklęte. Ale na pewno przez wściekliznę niebezpieczne dla podróżników... - Stwierdził w odpowiedzi @Nakato, unosząc płonącą łapę w lwią pięść, nadal utrzymując płomień, zupełnie jakby go w ogóle nie obchodziło, że może się oparzyć. Bo wiedział, że nie było takiej opcji. O podpalaczu w który bluźnierczo wykorzystywał ogień, aby ten dom ranić nie wspominał. I tak pewnie by nie rozpoznali różnicy jak Lwioziemcy.
- A gdybym ci powiedział, że już raz umarłem to byś mi uwierzył? - Zapytał się rudego lwa, skoro robili coś w co ciężko uwierzyć. Nie myślał jeszcze, że chce go zbić z tropu, albo coś ukryć. Nie na co dzień ktoś ma tak ożywioną rozmowę z drzewem...
- Czyli nie szukacie rzemieślnika, a uzdrowiciela. Myślę, że Avu bądź Daktari byłby chętny wam pomóc, o ile się stąd jeszcze nie wynieśli po inwazji H'urunów - Powiedział i po części pozwalając sobie na niekomentowanie potrzeby @Qatila. On był wędrownym wojownikiem i rzemieślnikiem. Mistrzem Ognia. Nie mu było oceniać medyczne potrzeby innych lwów i lwic.
- Jednak do nich droga prowadzi w przeciwną stroną - Dodał po czym wskazał płonącą łapą za plecy dwójki przybyszy. Po czym przyłożył ją do ziemi, a ogień zgasł, zostawiając po siebie wypalony ślad wśród roślinności. @Mistrz Gry
► Pokaż Spoiler

Awatar użytkownika
Nakato
Posty: 57
Gatunek: lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 03 gru 2020
Specjalizacja:
łowca 1
Łowca 1
zając
Zając
Zdrowie: 100
Waleczność: 35
Zręczność: 55
Percepcja: 60
Kontakt:

#238

Post autor: Nakato » 02 sty 2024, 22:17

Prychnął cicho ze śmiechu.
- Przestań - pokręcił głową - bo powoli zaczynam żałować, że nie zostałem w ojczyźnie. Duchy, magia, jeszcze wścieklizna... Chyba wolę solidną, cielesną, codzienną walkę o przetrwanie, bez jakiejkolwiek ingerencji stworzeń zza światów.
Spojrzał ukradkiem na płomiennogrzywego. Stwarzał wrażenie tajemniczego i doświadczonego, a jego aparycja przyprawiała zapewne wielu o dreszcze. Zaprezentowane przez niego umiejętności utwierdziły Nakato w przekonaniu, że nieznajomy jest świetnie przygotowany do życia na tych pełnej niezwykłości ziemiach - przynajmniej dla białołapego.
- Szukamy prędzej przewodnika - naprostował Ignisa. - Musimy dostać się do Avu, ale żadne z nas nie ma zielonego pojęcia, kim jest i gdzie można go znaleźć. Daktari... już nam raczej nie pomoże.
Spojrzał w miejsce, z którego wcześniej przemawiał do niego mandryl. Więcej szczegółów nieznajomemu nie przekazał, bowiem nie wiedział, na ile może mu ufać, a i tak wypaplał już za dużo.

@Qatila @Ignis @Mistrz Gry

Awatar użytkownika
Qatila
Posty: 46
Gatunek: Lew
Płeć: Samica
Data urodzenia: 27 sty 2020
Specjalizacja:
szaman 1
Szaman 1
Zdrowie: 100
Waleczność: 50
Zręczność: 45
Percepcja: 55
Kontakt:

#239

Post autor: Qatila » 03 sty 2024, 4:21

Qat nico się uśmiechnęła. Mogła teraz poszukać jeszcze nieco kory sandałowca i namawiać Ignisa by zerknął za zasłonę śmierci, grać niewinną panienkę w drodze do małpiszona Albo...
Takie pomysły to nawet ja nie wymyślam! Zrób to! Nie rób!!!
Włochatej powoli na pysku pojawił się uśmiech. Skoro mowa o Daktarim...

Qat rozejrzała się za korą żeby zebrać ją do tego zadania
percepcja
Qatila wyrzuca 3d100:
76, 92, 92


No cóż najwidoczniej nie ma jej tu na tyle by się nadawała ale można to zrobić inaczej
-Właściwie jeśli wiesz gdzie Datktari miał jaskinie to może wiele ułatwić. Jest tam coś co może pomóc nam w tym zadaniu. A może na nasze szczęcie będzie tam i fizycznie Daktari-
A to że fizycznie martwy to się wytnie
To ciało noże być już za stare na opętanie. tacy jak ty się nie rodzą bez zdolnego szamana
-Czułabym się o wiele bezpiecznie eskortowana przez dwa potężne lwy-
To się nie uda, żaden nie postrzega cię jak potencjalnej lwicy do stada. Chyba nie o to chodzi. Nauczyłaś ją knuć. Ta... i wizje o mordowaniu snuć?
-Ja jestem Qatila-
Lwica lekko dygnęła obserwując reakcje Ignisa.
Teraz się okaże czy trzeba czy tylko można go zabić. Czy będzie to obowiązek czy tylko opcja. Czy ktoś zna ten stary język i znaczenie imienia. Czy emocje skryć na tyle potrafi

@Ignis @Nakato @Mistrz Gry
قاتلة
Dziennik
Pamiętajcie me dziedziczki
Bądźcie tutaj niczym lisiczki
Wprowadzam wam matriarchat
Przeklinam ojca mego Patriarchat
Przyjmijcie me ziarno zdrady
Niech wyda plon wszechzagłady
Wojowniczki przynoście dzieci silne
Niech zasadą są one wiecznie Wierne
Szamanki nie zapominacie rytuałów
Wyruszajcie na mroczniej wiedzy połów
Medyczki nigdy o tym nie zapominajcie
Cene życia zawsze dokładnie znajcie
Pozostawiam wam też rodu przekleństwo
W naszej krwi kryje sie to plugastwo
Chęć by ziemię praojców odzyskać
Żadna nie chce innego celu uzyskać
Gdy skałę królów zobaczycie
niemożliwy żal poczujecie
Mawet śmierć was nie powstrzyma
Kto kroku wam wtedy dotrzyma?

Awatar użytkownika
Ignis
Posty: 709
Gatunek: Panthera Leo
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 10 sie 2018
Specjalizacja:
wojownik 3
Wojownik 3
Niezłomna wola
Potęga Przodków
Pierwotny Szał
Szarża
Kościana Skóra
Kościana skóra
rzemieślnik 3
Rzemieślnik 3
garbarz
Z jednej nici
recykling
Recykling
garbarz
Garbarz
garbarz
Bez dna
garbarz
Jubiler
garbarz
Złote łapy
zbrojmistrz
Zbrojmistrz
piromanta
Piromanta
Zdrowie: 100
Waleczność: 75
Zręczność: 70
Percepcja: 30
Kontakt:

#240

Post autor: Ignis » 03 sty 2024, 12:40

Wysłuchał słów @Nakato, chyba nie był zbyt zaznajomionym z szamanizmem, co w sumie dobrze o nim świadczyło. On miał okazję poznać dwóch szamanów podczas swojej wędrówki, co prawda jeden z nich zrobił na nim ogromne wrażenie, pozbawiając ich ofiary woli życia, aczkolwiek poza tym z tego co słyszał to przeważnie te jednostki były wyjątkowe pod wieloma względami.
- Jak to mówią... Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma - Odparł na słowa czerwonookiego spokojnym lecz i poważnym tonem, nie zdradzającym zbyt wiele o nim samym. Jednakże jego słowa nieco zdziwiły Ignisa, jeśli problem był natury medycznej, to raczej Avu i w szczególności Daktarim, powinien właśnie go rozwiązać.
- Daktari i Avu przyjmują chorych w jaskini tego pierwszego. Chociaż nie do końca rozumiem, dlaczego z góry odrzucasz, że staruszek nie znajdzie sposobu na przypadłość twojej towarzyszki - Stwierdził, skoro szukali lekarstwa na przypadłość medyczną, to on by uderzał najpierw do staruszka. Ciężko mu było stwierdzić, czy to zwykła ostrożność czy jakiś uraz. Nie wiedział i nie koniecznie chyba chciał wiedzieć, w końcu to nie jego problem. Na pewno nie umknęło mu to bardzo wymowne spojrzenie na drzewo, a on sam podążył za nim. Jednakże nic nie rzuciło mu się w oczy.
- Niech będzie. Jeśli dzięki temu unikniecie nieszczęścia, to osobiście zaprowadzę was do jego lokum - No i przy okazji pozbędzie się nieproszone wabiki na chorych na wściekliznę spod wejścia do jego warsztatu... Z kolei na słowa @Qatila nie brzmiały wcale lepiej. Czyżby Daktari już opuścił krainę i poszedł gdzie indziej, skoro mówili o nim w czasie przeszłym? Cóż... Nie napawało to go optymizmem, wręcz przeciwnie wzbudziło jeszcze większą czujność.
- Ignis - Przedstawił się, po czym przeszedł między nimi, prowadząc napotkaną parę, bądź tylko towarzyszy. Miał zamiar poprowadzić ich możliwie najkrótszą i najbezpieczniejszą drogą, z dala od często uczęszczanych dróg, które były jawnym proszeniem się o kłopoty. W końcu co jak co, ale żaden z nich nie prezentował się na wojownika. Także nieco przedzierania się przez roślinności wszelkiej maści ich czekało.

Zt.
► Pokaż Spoiler

Odpowiedz

Wróć do „Wielki Wodospad”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości