percepcja:
56, 22, 1
Nadal nie był przekonany, czy ten trop jest istotny czy nie. Silver Hunter chwilowo chyba się zamyślił, więc przewodnik na obecny czas nie był najbardziej przydatny. Pośród zapachów, słabych i ledwo wyczuwalnych, spróbował oddzielić jeden, należący do samicy. W końcu, o ile pamiętał, to na znalezieniu Berghi zależało im najbardziej. Spojrzał na Tiba.
- Jakaś lwica przechodziła tędy wieki temu. Znasz zapach poszukiwanej? - nadal jakoś imię dawnej Królowej Królestwa Końca Burzy nie przechodziło mu przez gardło. - Jeśli to on, kieruje w tamtą stronę - wskazał w kierunku gęstego lasu namorzynowego, znajdującego się na południu.
Jeśli Kanclerz zdecyduje się podjąć trop, niechaj strzeli za Ushiego zt.
Kolejny temat Berghi: viewtopic.php?p=23353#p23353